Kasiu- dziękuję za informację. Nawet myślałam, żeby w tym roku posadzić mieczyki. Tak bardziej pod kątem kwiatów na cmentarz. Nawet miałam w piątek jechać do ogrodniczego, ale jakoś bardziej ciągnęło mnie do domu niż na zakupy. Zajrzę tam dzisiaj.
Moniś, Justynko- dziękuje za odwiedziny.
Małgoś- no nie mów. Czasem między nami też wykipi mleko.......

Z liliami nie mam doświadczenia. W ubiegłym roku posadziłam kilka pierwszy raz. W sobotę widziałam, ze kiełki mają już u góry i pewnie niebawem zaczną wychodzić z ziemi. Trochę się boję, bo dzisiaj od rana w radiu straszą powrotem zimy pod koniec tygodnia. Mam nadzieję, ze znów się mylą. W sprawie lilii to najlepiej napisz do naszej Ewuni-taczuni ( Rozanka)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 63&start=0 . Ona o liliach to wie chyba wszystko.