Małe-wielkie szczęście...cz.4

[magenta]

Witam w sobotnie popołudnie

Wyszłam na wieś, zahaczyłam o ulubione sklepy (karmelowy rozpinany sweterek i czekoladowy skórzany pasek ).
Kupiłam (z obrzydzeniem -Monster High-jak można się bawić truposzami ) prezent dla siostrzenicy (6 lat).

Cześć Justyno, nie wiem jak wyglądają te lalki(mam chłopaków), ale u nas w przedszkolu jest zakaz przynoszenia tych zabawek. Nawet jedna z mam napisała bardzo mądry list, a propos opisów na ich stronie www. Może warto to zweryfikować?

Ja jak zajrzałam do zamówień które poczyniłam na ten sezon to się za głowę złapałam, gdzie ja to wsadzę
Miłej niedzieli

[klarysa]

Kasiu, ja też 'chłopakowa' , więc na dziewczyńskich zabawkach słabo znam się.
Uległam prośbom siostrzenicy, niestety , pewnie jak wielu rodziców
W mojej szkole dzieci też nie mogą przynosić tych zabawek. Ale za to mają cały asortyment począwszy od ołówków a skończywszy na tornistrach i ubraniach.
Warto, mieć świadomość , co to jest i co z tego wynika.

Zamówienia... na razie rozpatruję tylko pod kontem nowości, które będę miała . Potem pomyślę , gdzie je upchać

[Tosia1]

Justynko, spędziłam całe godziny w Twoim rozczochranym. Masz piękny i kolorowy ogród. Podziwiam

[klarysa]

Tosiu, bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Szkoda, że nie zdążyłam ugościć. Obiecuję się poprawić
............................................
W ogrodowym alfabecie czas na ł
Lista bardzo krótka-łubin



M
Mary Rose


Mak.
Czerwony-bylinowy.
Maczek fioletowy. Bardzo delikatny i zwiewny.
Nie wiem, dlaczego nie zrobiłam mu więcej fotek? Jest zjawiskowy.
Jest jeszcze różowy od Magdy, ale kwiaty pewnie w tym roku


Miecznica.
Kolejna roślinka (po lnie), którą uwielbiam za te maleńkie błękitne oczka, jakby rączka dziecka malowane.



Mikołajek.
Płaskolistny i agawolistny.
Jest jeszcze alpejski.


Miodunka.
Jestem na nią zła
Wiosną zawsze ładnie startuje, a potem łapie grzyba i marnieje.
Muszę ją chyba przesadzić?



Prezentacje m zakończy róża miniaturowa (20-30cm) nn. Nie przepadam za strażackimi różami. Ta trafiła do mnie z odzysku. Z ogródka podblokowego mamy. Mam sentyment, a róży chyba dobrze, bo kwitnie jak szalona.

Zaczyna z pierwiosnkami, a kończy ze śniegiem.
Oglądałam ja dzisiaj. Ma zielone listki .

[kania]

Justynko, widzę, że wiosenny rozmach w planach ogrodowych, pracach domowych i zakupach już Ci towarzyszy .
Brakuje jeszcze tylko .
A Monster High miałam wątpliwą przyjemność poznać przy okazji robienia prezentów świątecznych, bo córka kuzynki gorąco zapragnęła tego straszydła. Jako mama chłopaków nie byłam na czasie. Muszę przyznać, że jak weszłam między półki z modnymi zabawkami dla dziewczynek, to zrobiło mi się smutno.

[heliofitka]

Jakie przedwiośnie U mnie ogród szczelnie okryty śniegiem, a kot śpi pod kominkiem i nie da się wygonić do ogrodu.
A propos róż, dlaczego nie lubisz strażackiej czerwieni ? Czyżbyś nie wiedziała, że co czerwone, to pikne

[anabuko1]

wy tak o przedwiośniu,,,a u mnie ani go nie widać ,ani nie słychać.. a ta róża Mary Rose piękna

[izaziem]

Tak, tak idzie wiosna Właśnie mi przywieźli następną porcję węgla I na dokładkę nieźle sypie.

[klarysa]

Kasiu, raczej marzenia o wiosennym rozmachu. Chciałoby się łapkami w ziemi pogmerać
Co do prac domowych-to takie zrywy w przypływie galopujących wyrzutów sumienia, że zaniedbuję...
Jako mama facetów też tylko przy okazji takich uroczystości poznaje świat dziewczęcych zabawek. Chłopięcy prostszy.
Moi byli (Duży) i są (Mały) nastawieni na lego. To uniwersalne i ponadczasowe zabawki dające naprawdę ogromne możliwości.
Były fascynacje piratami, Spaiderem. Ale chyba jednak inaczej to wyglądało.
Niepojęte jest, jak można wymyślić (z sukcesem) dla dziecka zabawkę w postaci trumny
Masz racje , to bardzo smutne.

Słonko, podobno ma się przelotnie pokazać na Pomorzu w tym tygodniu, oby. Dawno go nie widziałam.


Iwonko, nie wiem dlaczego nie darzę wielką miłością czerwonych róż Tak mam Podobnie jest z żółtymi i pomarańczowymi.
Mam takowe i troszczę się o nie, ale gorącym uczuciem nie pałam .
Gdy kupuję, zawsze kieruję się ku białym, różowym i buraczkowo-fioletowym.
Przedwiośnie chyba lekko się wycofało. Śnieży.

Aniu, szeptunki czarują...może nadejdzie
Mary Rose pomyłkowa. Kupiłam ją jako Winchester Cathedral-sport Mary. Pomyłka urodziwa.
Naprawdę warta posiadania. Ładnie przyrasta i pięknie kwitnie.

Izo, podobne zakupy też mnie niestety czekają
Śnieg pada, a my snujemy marzenia o wiośnie

[oster]

Jak ja zazdroszczę Wam tych zagospodarowanych ogródeczków.
Ja znów od roku mam pustynię, którą dopiero wedle jakiejś
inwencji winnam zasiedlić cudownymi roślinkami...
Nie mam jednak żadnego pomysłu, więc po raz kolejny przeglądam, podglądam,
robię kopie i próbuję prymitywnych wizualizacji.
A u Ciebie wszystko gotowe... tylko usiąść i ... nie nie płakać;
podziwiać

[drewutnia]

A mój młody interesuje się potworami i kosmitami.Wcześniej były dinozaury.I co zrobić?

[ewamaj66]

Lubię patrzeć na Mary Rose Zawsze się wtedy cieszę, że to taka porządna róża
Pada od rana białe. Przedwiośnie odwołane

[Kochammmkwiaty]

Jedno jest pewne dzisiaj nas zasypiało - Justynko Ciebie pewnie też

[mm-complex]

Kochana jak samopoczucie?
Za czerwienią tez nie przepadam Ale w sumie nie wiedziałam że żółcie i pomarańcze Cie nie kręcą ...a ja Cie uraczyłam takimi Poprawię się Obiecuję

[ewa_rozalka]

sypie ,sypie i sypie.