Narzędzia:
- słoje poj. 3l. 1,5l. i 0,9 litra
- butle 0,5l., 1l., 0,25 l.
- lejki o różnej objetości i szerokości szyjki
- płótno do odciskania owoców, bibuła filtracyjna, wata albo nawet profesjonalny filtr do nalewek
- rurka do ściągania nalewu
- miarka objętości i ew. alkoholomierz (Uwaga! w nalewkach występują spore przekłamania wyników)
- obieraczka do owoców (jak do ziemniaków), nożyki różne, sita i ociekacze, szklanki, łyżki, chochle, garnek do gotowania syropu itp. utensylia kuchenne
Jeśli będziemy robić dużo nalewki, to przyda się większy gąsior, chętnie z szeroką szyjką (łatwiej wyjmować owoce i myć), a może nawet prasa do owoców (są ręczne i elektryczne, szkoda, że dość drogie

Miło by było mieć także maszynę do wyciskania soku z owoców jagodowych (podobna do maszynki do mięsa, tylko z dłuższym "nosem" wzdłuż którego zamontowane jest sitko

Umiejętności:
- Nalewki może robić każdy, ale najlepsze wychodzą tym, którzy nauczyli się wiele na własnych błędach!
- Pamiętaj nalewkarzu młody, wlewaj spirytus do wody!
- Cierpliwość popłaca... (Nalewka swoje musi odstać!)
- Nie wszystko da się połączyć ze wszystkim, a jak się już coś dołoży, to nie można tego odjąć.
- W czasie przygotowywania należy próbować nalewek z umiarem tak, aby było co do karafki przelać!
- Nalewki najpiękniej wyglądają w szkle (krysztale) bezbarwnym, który nie rywalizuje z nimi o kolor.
- Nalewka nie musi być jednak piękna, ma być pyszna, choć uroda jej nie szkodzi

Jeśli sobie przypomnę, to dopiszę jeszcze jakieś szczegóły, na razie to tyle. Jeśli będę umiała, chętnie odpowiem też na ew. pytania. Teraz zabieramy się do roboty

(Przepisy z gwiazdką sprawdziłam osobiście i ręczę za nie, te bez gwiazdki, to przepisy z netu albo książek, nieco zmodyfikowane, które zamierzam sprawdzić przy najbliższej okazji.)