Giga - dziękuję za miłe odwiedzinki i zapraszam częściej
Ewelinko - osoby oglądające to moje uroczysko, często mówią - ale tu są możliwości, ale teren do urządzania... a dla mnie to troche... kłopot;) bo teren nie ogrodzony, obniżony (więc nie widać co się tam dzieje) a wiesz, że wtedy nie można za bardzo inwestować, bo to ryzykowne. W dodatku ten obniżony teren, który teraz porządkujemy to teren zalewany przez płynącą kilka metrów dalej rzekę, a wtedy cała praca i roslinki idą na marne. Po porządkach będziemy ten teren kosić, a jak się uda namówić sąsiada, to może nam to zaorze i wtedy łatwiej będzie zrobic tam coś sensownego. Żeby jeszcze dbano o działki obok (a tak nie jest) to byłoby łatwiej. Ilośc ślimaków łażąca na tych nieużytkach mnie przeraziła.

Przecież to paskudztwo zeżre mi wszystko co tam zasadzę

W każdym razie jeszcze długa droga przed nami...
Bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie i zapraszam częściej
Alana - dzięki serdeczne za informację nt powojnika

w takim razie nie będę mu ograniczała wzrostu w górę

, niech rośnie, to potem może sie odwdzięczy ładnymi kwiatkami
