Nasze marzenie- realizacja krok po kroku

[Pashmina2006]

Witam Was wszystkich serdecznie. Dziękuję za odwiedzinki. Mam nadzieję że tak jak piszecie, sporo jeszcze uda mi się zrobić. Jak już zagospodaruję tą część ziemi, to po drugiej stronie stawu jest praktycznie takiej samej wielkości ziemia do upiększenia . Także pracy mam ogrom. Kiedy to wszystko zrobię to nie wiem. Zaczynam jak tylko pogoda będzie na to pozwalać. I będę oczywiście wstawiać foooto

[anasstasia]

I like your place. It's a piece of heaven!


Lubię swoje miejsce. To kawałek nieba!

[Pashmina2006]

Anasstasia For my it's a piece of eden! hehe

[Pashmina2006]

Piotrku niestety przyrost roczny jest podobno bardzo mały ( w granicach 10 cm). My już kupiliśmy takiej wielkości.

[anias1]

Witam
Widzę że już dużo pracy włożyliście w upiększenie Waszej działki. Macie bardzo zaciszne,kojące,sprzyjające relaksowi i oddalone od zgiełku miejsce.Bardzo podoba mi się berberys.


pozdrawiam Ania

[kasia28x]

Przyznam, że realizacja Waszych marzeń ma dosyć konkretne tempo ,
jak dalej tak będzie szło, to za rok będzie ogród że ho ho
zazdroszczę, ale tak pozytywnie w tym roku podobna praca czeka mnie na mojej działeczce

[Pashmina2006]

Kasiu a masz swój temat z działeczką i zdjęciami? Chętnie odwiedzę Cię. No mam tyle planów ale wiadomo .. koszta są spore no i ograniczenia czasowe. W tamtym roku jak mieliśmy dwa tygodnie urlopu to dosłownie brakowało nam doby. W ogóle nie było czasu na chwilę odpoczynku tylko cały czas coś. W tym roku weźmiemy się baaardzo szybciutko za pracę. Jak tylko pozwoli na to pogoda. Czekam na to ocieplenie jak na zbawienie. Dni dłużą mi się niesamowicie a nocą ciągle śni mi się że coś sadzę hehe.

[kasia28x]

MID2006, na razie nie zakładałam wątku, bo i chwalić się nie mam czym, ale za kilka lat....
Chyba rozumiem Twoje zniecierpliwienie w oczekiwaniu na ocieplenie , a i Twoje sny jakby znajome
A jaką powierzchnię macie do zagospodarowania, bo chyba nigdzie tego nie ma, albo ja gapa ?

[Pashmina2006]

Ogólnie całości jest prawie 25 tys. m2 Jednak my na razie wybraliśmy sobie ten kawałek, bo wiadomo że wszystkiego na raz nie można ogarnąć. Będziemy to robić z biegiem lat systematycznie. Trzeba odjąć jeszcze powierzchnie lasu, odchodzi też powierzchnia stawu. A jeśli chodzi konkretnie o ten kawałek co jest zamieszczony na zdjęciach to tak dokładnie nie mierzyłam ile tam jest m2 Sam staw ma 2500m2.

-- 15 lut 2013, o 21:30 --

Wiesz najważniejsze że masz jakieś chęci My zbieraliśmy się kilka lat za to żeby zrobić coś swojego. Ale albo blokowały nas finanse albo wpadały jakieś inne pomysły "zamiast". Teraz już wiem, że nawet małe kroczki na działce dają taką przyjemność że szok. Czekam na Twoje "kroczki" na działce i ich fotorelacje:) Pozdrawiam, Magda

[deszczowymaj]

Witam
Piękne miejsce,ideale na rodzinny wypoczynek
Obiecuję często zaglądać ...jestem bardzo ciekawa dalszych prac.

Pozdrawiam

[Pashmina2006]

deszczowymaj Witaj , zapraszam!

[kasia28x]

Magda, niezły kawał ziemi ,
Ja mam 3300 m2 i ogromny problem ze zdecydowaniem się, co gdzie posadzić i jak z tego sensownie wydzielić poszczególne części działki, a tu aż 25tys prawdziwy zawrót głowy, dla mnie rzecz jasna

[jode22]

Jedni mają problem z nadmiarem inni wprost przeciwnie . Ja mam tylko 300 m2, a tyle kwiatów mi się podoba no i warzywka też lubię

[Pashmina2006]

Przeglądam sobie zdjęcia naszej działeczki. Poniżej nasza róża zakupiona zanim stanął domek Zdjęcie zrobione na działce rodziców.


Przy okazji, może ktoś rozpozna jaka to odmiana? Pisałam już w tej sprawie w innym wątku ale bez odzewu. Zakupiłam ją w traczu i zapomniałam zapisać nazwy. Wiem tylko że to jakaś róża hodowana dopiero 5-6 lat.

A tutaj nasz nowy zakup z myślą o odwiedzających nas gościach

[Pashmina2006]

kasia28x hehe wiesz najpierw też się zastanawiałam na co i po co mi to. To tylko moja połowa, drugą mniej więcej takiej wielkości ma mój brat. Ja się zastanawiam co nasi dziadkowie robili w takim razie na całości swojej ziemi:D hehe. Kiedyś gdy nie wzięłam się za gospodarowanie tego kawałka, też uważałam że to absolutnie za dużo. No ale.. jak tutaj czytam że po latach ludzie by chcieli więcej posadzić ale nie mają gdzie to mi przestał taki nadmiar przeszkadzać hehe. Będę mogła w miarę możliwości finansowych rozwijać swoją wyobraźnie. No ale póki co zajmę się tym, czym zajmuję się teraz. Ten kawałeczek musi być piękny