Witaj Beatko... Też zamówiłam Dalie u P. Stanisława... A, już sobie obiecałam, że nic więcej, ale tak trudno słowa dotrzymać, zwłaszcza samej sobie...
Spokojnego remontu i pozdrowienia zostawiam...
Świat mały, zwłaszcza ten netowy...

Chyba, że się pomyliłam...
