Beatko fajnie Ci się trafiło.
Nasionka same do Ciebie przyszły.

Ludzie na wsi ostatnio także zakładają ogrody.
Ja mam taką sąsiadkę, 72 lata, spracowana pracą na roli przed laty, a teraz nie opuści targu, żeby jakieś roślinki wypatrzeć do ogrodu.
Dobrze, że nie sprzedane nadwyżki obiecali zabrać.
Trawę pampasową białą i różową wysiewałam, bardzo ładnie do zimy urosła, ale pomimo okrycia niestety zmarzła.
