Mariolu, one specjalnie zaplanowane są TAM, czyli na końcu działki, żeby właśnie nikogo nie drażnić z grabiącymi liście włącznie
Ale bardzo dziękuję za czujność, bo to ważna rada
Aprilku, no jesteś nareszcie Nadrobiłaś to super, teraz zapraszam na bieżąco. Mam nadzieję wygrać w totka i wtedy będzie się działo
Aga, proszę bardzo, dekoracje walentynkowe:
Miłego wieczoru życzę
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)
variegata pisze:. Bezwzględnie postanowione, że muszę mieć posadzone brzozy u siebie.
imwsz pisze:Jak już tak rozprawiacie o brzozach to może ktoś znalazł jakiś gatunek co nie pyli i dorasta tak tylko go 4-5 m.?
No i jeszcze żeby ładnie rosła na glebie gliniastej
Laciniata 6-10m powycinane liscie
Youngii prowadzona jako drzewko przy paliku aktualnie 6m -w dowolnym momencie można przerwać wzrost
z tyłu Laciniata
Dziewczyny, Jola, Aga, roza333, dzięki za komplementy
Uwielbiam dekorowanie, mogłabym to robić zawodowo, jeśli dałoby się z tego wyżyć Ale aż tak zdolna nie jestem, niestety.
Zbyszku dzięki za zdjęcia Nie znałam odmiany 'Laciniata', bardzo ładna i ma śliczną biała korę Chyba się rozejrzę za taka w szkółce. Z kolei 'Youngii ' za mało brzozowa jak dla mnie, bo nie widać pnia.
A możesz mi powiedzieć ile lat ma Twój 'Białobok'? To jest mój faworyt i na pewno go posadzę, licząc na to, że za 20 lat będzie ładnym sporym drzewem
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)
Madzia, zgubiłam Cię w całym zamieszaniu! Już nadrabiam! Plany na ten rok... Poryczałam się czytając historię Twoich futrzastych!
Będę kibicować z całych sił KOBIETO O SZCZEROZŁOTYM SERCU !
ps. dekoracje zawodowe!
Nelu, bardzo Ci dziękuje za miłe słowa Zwierzęta zawsze maja w moim sercu najwięcej miejsca, bo wg. mnie jestem im to winna w imieniu ludzi.
Plany ogrodowe wielkie ale uwierz mi, że to bardzo na wyrost wyliczane, dla większej mobilizacji
P.S. Taki skalniak jak Twój- marzenie na ten sezon do realizacji Madzia
Zbyszku, 'Brzoza pożyteczna' to będzie na pewno u mnie rosła, ale skłaniam się jeszcze do innych odmian dla urozmaicenia. Sama nie wiem czy to dobry pomysł., ale myślę o tym intensywnie.
A możesz mi napisać czy 'Białobok' faktycznie tak bardzo wolno rośnie jak o nim piszą fachowcy? Marzy mi się właśnie to drzewo jako solitier w na rabacie TAM z tyłu, ale nie wiem czy nie umrę ze starości zanim go zobaczę wyrośniętego
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)
Laciniata piękna. Ale już chyba nie mam miejsca na kolejna brzozę. Chyba, że przy tarasie ... obok jarzębiny ... Tylko, że zaraz za nią byłyby też zielone tuje ... Ale za to miałaby dużo wody z tarasu ...
Jak u Igu zobaczyłam u Ciebie hasło "Dolina Zakola Dolnej Wisły", to zaraz przyleciałam. Bo wiesz, ja jestem fanką tego (szeroko rozumianego)terenu. Od niedawna. Pozwól na długą opowieść, bo gaduła jestem, a dziś dodatkowo na urlopie.
Kilka lat temu. Był koniec października. Postanowiłam w Grucznie przy młynie kupić kosztelę. Mój M pracował wtedy w Kwidzinie, zatem jadąc do Solca, gdzie gościliśmy, miał mnie po drodze zabrać. Ja przyjechałam autobusem, który jechał "góra", czyli DK 5. Chłopak, który też wysiadał na tym przystanku, szedł do domu i sprowadził nie wąską dróżką wprost do gospodarstwa przy młynie. Jesień była ciepła, liście jeszcze na drzewach, część owoców pod drzwami, krzątający się przy sadzonkach ludzie, pasieka, piwnice z owocami... Poczułam sie jak w raju. Kiedy przyjachałam tam na Festiwal ... No cóż, to nie impreza dla mnie, ale warto było zobaczyć.
A tego roku w listopadzie wracałam z Chełnam do Solca. Był wieczór, nie włączyłam GPSa i snułam się po wsiach, bo się pogubiłam. To było piekne błądzenie.
Dlatego pierwsze zdjęcie z tego wątku aż chwyciło mnie za serce. I nadal trzyma.
Bardzo, bardzo sedecznie pozdrawiam
Aniu witam serdecznie Masz rację co do tych terenów, są fantastyczne. Zwłaszcza okolice Gruczna właśnie, ale to niestety jest już coraz rzadziej występujący widok... Ludzie wolą mechanizację i bloki zamiast sadów, wierzb, drewnianych płotów, tradycji wiejskich... Dlatego u siebie pomimo nowoczesności domowej staram się stworzyć sad owocowy zgodnie z tradycjami tych terenów, sadząc tylko stare rodzime odmiany.
4 pory roku w Zakolu
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)
Cóż, świat się zmienia i musi zmieniać. Póki nie zrobi sie urawniłowki, będzie dobrze. Mnie zachwycił Bornholm, na którym poczułam równowagę miedzy tym co wygodne, a tym co tradycyjne. Ale, cóż, jesteśmy różni, mamy różne potrzeby i one muszą być jakoś zaspokajane. Raz jedne będą górą, raz inne. Takie jest życie.
Ale, nie ukrywam, marzy mi sie miejsce oddechu, wygodnych ścieżek rowerowych (a nie tylko poboczy przy zwykłych drogach), czystych toalet nawet w środku lasu, spoojnego wieczoru, kąpieli w ... morzu, jeziorze, basenie (niepotrzebne skreślić) po wyczerpującym wypoczynkiem dniu. Ale też myśli, że jak zechcę, to za kilkadziesiąt kilometrów mam miasto tętniące życiem z klubami, teatrem, kinem i knajpami o różnej specjalizacji. A to może dać Wasza okolica z bliskością Bydgoszczy i Torunia. Pewnie wtedy tylu Polaków nie wlokłobym się promami na Bornholm, ale wyskoczyło za miedzę, do Zakola Dolnej Wisły.
Magda Białobok rośnie mi 10-15cm rocznie może się rozpędzi ale raczej niewiele max 20, ładny jest też (i ciut szybszy) świerk kaukaski Aureospicata
jesienią dostałem podobnego do Białoboka - Maigold (25cm rocznie)
Aniu, turysta, niby też człowiek ale niech już lepiej ten Bornholm zwiedza niż ma się tutaj ze swoimi śmieciami i barakiem poszanowania dla natury gościć Tutaj w ostatnim okolicznym bastionie natury w pierwotnym wydaniu mogą przyjeżdżać pasjonaci, reszta niech zwiedza Bornholm
Zbyszku'Maigold' i 'świerk kaukaski Aureospicata' nie dla mnie, bo one maja żółte przyrosty. 'Białobok' ze swoimi białymi przyrostami to moja miłość i na pewno go posadzę, ale ten jego powolny wzrost
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda. Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV Tak, lubię koty ;)