Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu właśnie dzięki Tobie skreśliłam dzwonki z listy roślin do usunięcia. Dam im jeszcze jeden sezon, bo póki co to nie zachwycają. Słowem, jak mówi moja siostra wykopać zawsze zdążę. Zdjęcia jak zwykle śliczne. Pozdrawiam
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu nazbierałaś tych dzwonków sporą kolekcję.Ja jakoś nie szaleję na ich punkcie, chociaż te niebieskie bardzo mi się podobają. Mam u siebie chyba z jedną kępkę bo dostałam od kogoś.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
April, ja też stale dokupuję dzwoneczki. Uwielbiam je i chcę coraz więcej.
BOGULENKO, dzwonki do skreślenia?? Oczom nie wierzę. To przecież jedne z piękniejszych bylinek. I takie niewymagające. Może swoje po prostu przesadź na inne miejsce. Moje wcześniej też kwitły tak sobie, a popatrz jakie białe kępy zrobiły się w tym roku.
Jolu1, ja szaleję za dzwonkami, bo one cudnie z różami wyglądają. A wiesz, że u mnie ostatnio tylko te róże w głowie. No i hortensje
Tutaj mam jeszcze wysoki dzwonek Snow Crown, ale jakoś tylko jedną fotkę mu zrobiłam.

No i najzwyklejszy brzoskwiniolistny, ale też ładniutki.Dostałam go od klarysy.

BOGULENKO, dzwonki do skreślenia?? Oczom nie wierzę. To przecież jedne z piękniejszych bylinek. I takie niewymagające. Może swoje po prostu przesadź na inne miejsce. Moje wcześniej też kwitły tak sobie, a popatrz jakie białe kępy zrobiły się w tym roku.
Jolu1, ja szaleję za dzwonkami, bo one cudnie z różami wyglądają. A wiesz, że u mnie ostatnio tylko te róże w głowie. No i hortensje

Tutaj mam jeszcze wysoki dzwonek Snow Crown, ale jakoś tylko jedną fotkę mu zrobiłam.

No i najzwyklejszy brzoskwiniolistny, ale też ładniutki.Dostałam go od klarysy.


- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
No te dzwoneczki sa urocze
A z tą różyczką pięknie wyglądają
A ja nie mam jeszcze dzwoneczków,muszę sobie je zakupić





- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
No tak z różami wyglądają pięknie. Ja rozglądam się za hortensjami ale pewnie z zakupami poczekam do jakiś targów żeby samemu wybrać sadzonkę chociaż nowości w naszych stronach raczej trudno uświadczyć.
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Ile razy oglądam Twój ogród i rośliny, zastanawiam się nad tym Wandziu: jak Ty to robisz, że one wszystkie co do jednej sa takie dorodne, zdrowe i piękne? Sadzisz więcej sadzonek razem? czy po prostu tak się ładnie rozrastają? Dzwoneczki jak marzenie 

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
O to to
dziękuję, właśnie o te pierwsze, czyli karpackie się pytałam.
Słyszałam, że kwitną całe lato, czy to prawda?

dziękuję, właśnie o te pierwsze, czyli karpackie się pytałam.
Słyszałam, że kwitną całe lato, czy to prawda?
Pozdrawiam
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wando, walentynkowe
dla Ciebie 


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Wandziu dzwoneczki to cudne urocze kwiatuszki. Bardzo je lubię i rosnące samodzielnie i w towarzystwie roślin o dużych kwiatach. Z różami to w ogóle bajka 

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Dzwonki są obowiązkowe w każdym ogrodzie
Pięknie komponują się z różnymi kwiatami, duet z różami obowiązkowy
Wandziu, na pierwszym zdjęciu jest biały karpacki? Spora kępka
Jak dużo tam masz roślinek i ile już rosną?



- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Właśnie Wandziu pisałam, że uratowałaś je. Może faktycznie mają złe miejsce. Poczytam co lubią i poszukam im nowej miejscówki na wiosnę. 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
anabuko, powinnaś spróbować posdzić choć jedną kępeczkę dzwonków albo dwie. Zobaczysz, jakie to wdzięczne kwiatuszki.TEraz jest ich duży wybór i ja stale się rozglądam za nowymi odmianami.
jolu1, gdybyś chciała jakąś hortensję, to przecież ja zawsze ci mogę kupić. Sama wiesz
Nelu, ja po prsotu pokazuję tylko te roślinki, które są zdrowe, a innych nie. A naprawdę, bezustannie się borykam to z mączniakiem, to z czrną plamistością i innymi grzybami, nie mówiąc już o szkodnikach. Mnie z kolei wydaje się, że to u innych rosną same zdrowe egzemplarze. No ale dzwoneczki rzeczywiście były zdrowe. U mnie rosną tylko dwie sadzonki. Kiedyś to w ogóle sadzałam wszystkiego po jednej sztuce, żeby mieć więcej gatunków, ale teraz nie robię już tego błędu i musi być co najmniej dwie sztuki, a najlepiej trzy.
justi, aż tak dobrze to z dzwonkami nie jest, żeby kwitły całe lato. Na pewno nie. Ale można powiedzieć, że kwitną dość długo. Poza tym niektóre powtarzają kwitnienie. Ogólnie biorąc, warto je mieć.
iwonko, dziękuję za życzenia i przesyłam wzajemnie
AGNESS, wiem kochana, że lubisz dzwoneczki. Podziwiałam je przecież u ciebie. Ale najpiękniejszego z nich nie mam, a ty masz. Chodzi o Thorpedo. Mam obiecanego u Tajeczki i cieszę się że dołączy do innych odmian.
bozuniu, mam tam tylko dwie kępki dzwonka karpackiego. On już chyba u mnie z sześć lat rośnie na tym miejscu. I nigdy aż tak ładnie nie kwitł. Byłam nawet zdziwiona, jak zobaczyłam mnóstwo kwiatków w tym roku. Nie wiem, co mu się tak nagle bardzo spodobało.
BOGULENKO, dzwoneczki to tak za bardzo słońca nie lubią. Raczej w półcieniu chcą. A co do ziemi to może być kwaśna, bo ja mam właśnie taką. U mnie rosną tuż pod iglakiem.
jolu1, gdybyś chciała jakąś hortensję, to przecież ja zawsze ci mogę kupić. Sama wiesz

Nelu, ja po prsotu pokazuję tylko te roślinki, które są zdrowe, a innych nie. A naprawdę, bezustannie się borykam to z mączniakiem, to z czrną plamistością i innymi grzybami, nie mówiąc już o szkodnikach. Mnie z kolei wydaje się, że to u innych rosną same zdrowe egzemplarze. No ale dzwoneczki rzeczywiście były zdrowe. U mnie rosną tylko dwie sadzonki. Kiedyś to w ogóle sadzałam wszystkiego po jednej sztuce, żeby mieć więcej gatunków, ale teraz nie robię już tego błędu i musi być co najmniej dwie sztuki, a najlepiej trzy.
justi, aż tak dobrze to z dzwonkami nie jest, żeby kwitły całe lato. Na pewno nie. Ale można powiedzieć, że kwitną dość długo. Poza tym niektóre powtarzają kwitnienie. Ogólnie biorąc, warto je mieć.
iwonko, dziękuję za życzenia i przesyłam wzajemnie

AGNESS, wiem kochana, że lubisz dzwoneczki. Podziwiałam je przecież u ciebie. Ale najpiękniejszego z nich nie mam, a ty masz. Chodzi o Thorpedo. Mam obiecanego u Tajeczki i cieszę się że dołączy do innych odmian.

bozuniu, mam tam tylko dwie kępki dzwonka karpackiego. On już chyba u mnie z sześć lat rośnie na tym miejscu. I nigdy aż tak ładnie nie kwitł. Byłam nawet zdziwiona, jak zobaczyłam mnóstwo kwiatków w tym roku. Nie wiem, co mu się tak nagle bardzo spodobało.
BOGULENKO, dzwoneczki to tak za bardzo słońca nie lubią. Raczej w półcieniu chcą. A co do ziemi to może być kwaśna, bo ja mam właśnie taką. U mnie rosną tuż pod iglakiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Ja mam tylko białe dzwonki brzoskwiniolistne, po przekwitnięciu przycinam
i zakwitają ponownie, teraz rozglądam się za niebieskim
i zakwitają ponownie, teraz rozglądam się za niebieskim

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Ja dzwoneczki mam w dwóch miejscach, jedne na słonku pozostałe w cieniu pod dużymi sosnami. Te pod sosnami kwitną zdecydowanie dłużej i ładniej się wybarwiają. Poza tym jeżeli przycinam przekwitłe to zdarza się że część ponawia kwitnienie. Naprawdę roślinki godne polecenia. Wytrzymują moją piaszczystą glebę.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9
Też przycinam swoje dzwonki po kwitnieniu-powtarzają, choć wydaje mi się, że to drugie kwitnienie jest słabsze. Za nic bym się ich nie pozbyła 
