Witam wszystkich serdecznie
Właśnie wróciłem ze "zbiorów" czarnej porzeczki (mam 1 krzaczek)

Mam do Was kilka pytań dotyczących tego krzewu i mam nadzieję, że mi pomożecie.
Jak co roku porzeczka ta miała sporo owoców. Myślę jednak, że powinno się ją przyciąć i tu jest problem - na jakiej wysokości bądź w jaki sposób przycina się takie krzewy?
Jest to dość stary krzak i z powodu swojego ciężaru trzeba będzie go ściągnąć jakimś sznurkiem bądź drutem, bo się "rozlazł".
Jest także drugie pytanie: Czym Wy pryskacie przeciw mszycom swoje porzeczki? Co roku na wiosnę mszyce atakują porzeczkę.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Michał.