Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4156
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Witajcie, dziękuję za odwiedziny. Z żurawek to mam jeszcze tylko jedno zdjęcie, bo dopiero wiosną zeszłego roku posadzone i nie ma co oglądać - malizny. Natomiast liliowców mam napstrykane sporo fotek i będę je pokazywać.
Obrazek

MID2006, z tulipanami to jest tak, że jak kupisz te piękne nowe gatunki, to niestety trzeba je co roku po uschnięciu badyli wykopać, przesuszyć, oczyścić i jesienią posadzić na nowo. Obok starej cebuli matecznej wyrasta jedna lub dwie duże i kilka mniejszych. Wszędzie piszą, że jak się cebul nie wykopie, to łapią choroby grzybowe i to niestety jest prawda. Wielokrotnie się o tym przekonałam, że w pierwszym roku po posadzeniu były piękne, a w następnym to marne, liście zdeformowane, no chore. To zdjęcie takich nowości z zeszłej wiosny.
Obrazek

Natomiast te stare gatunki, a zwłaszcza najbardziej popularny czerwony i żółty, są zdrowe. Nie widzę, żeby chorowały. Inna sprawa, że po tylu latach rośnięcia w jednym miejscu, ich cebule nie są już w warstwie ziemi żyznej, tylko gdzieś głęboko w piasku, który jest pod spodem. Tulipany wypuszczają czasem tzw cebule opuszczone, na takiej niby łodydze o długości 10-15 cm. I tak opuszczają się z czasem coraz niżej. Na jednej ze ścieżek mam wiosną kępkę tulipanów. Ponieważ przeszkadza w chodzeniu, chciałam je wykopać. Wykopałam dół na głebokość dwóch szpadli i nie znalazłam ich. A następnego roku wiosną, oczywiście znowu wyrosły. A ziemia tam przez chodzenie zbita na kamień ;:oj . A co do podlewania wszelkiej wiosennej galanterii cebulowej, to wiosną ziemia jest wystarczająco nawodniona i absolutnie nie ma potrzeby podlewać. Dopiero kwitnące latem cebule trzeba podlewać, ale raz na tydzień (oczywiście zależy to od rodzaju gleby) powinno wystarczyć.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

To bardzo mnie pocieszyłaś :) Gdzieś wyczytałam, że tulipanki sadzi się na jesieni.. a nie na wiosnę. Czy uważasz że jak je posadzę jednak tej wiosny to coś z tego będzie? Planuję zakupić po kilka cebulek na próbę i zobaczyć jak się przyjmą u mnie. Miałam kupić kolorowe, ale chyba w takim razie kupię standardowe kolory.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4156
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Wiosną się nie sadzi. Widziałam co prawda w ogrodniczym jakieś resztki, ale wypuszczające już kiełki. Sadzi się jesienią, żeby przed nadejściem mrozów ukorzeniły się, wtedy wiosną zakwitną. Jakbyś posadziła wiosną, to w najlepszym wypadku byłoby tylko zielsko ;:oj . Lepiej nie ryzykować. Zastanów się, gdzie je posadzić, wybierz miejsce. Jeżeli będą to tradycyjne i nie będziesz ich wykopywać, to mogą rosnąć na rabacie razem z bylinami. Wyrosną i zakwitną wiosną, a jak przekwitną i zaczną zasychać, zasłonią je byliny. Natomiast te gatunkowe trzeba posadzić tak, żeby łatwo było je wykopać, nie uszkadzając innych roślin. No i przewidzieć wkopanie w tym miejscu jakiś np. jednorocznych ;:65 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

uuuuuuuuuuuuuu ;:223 a ja myślałam że jednak można je sadzić wiosenką.. Na allegro tyle ludzi kupuje cebulki tulipanów już teraz że myślałam że to oczywiste.. :cry: Eh.. no nic. Poczekam w takim razie do jesieni :( taka szkoda. Dziękuję Ci za dobre rady. Na pewno się do nich dostosuję.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4156
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Ale za to możesz kupić i posadzić lilie. Sadzi się je zarówno jesienią, jak i wiosną. Na cztery lata masz spokój. Oczywiście muszą to być albo azjatyckie, albo orienpety. Orientalne są cudne, ale przeważnie wymarzają.
Uwielbiam lilie. Od kilku lat dokupuję, zwłaszcza orienpety.
Orienpety, w skrócie OT, są to krzyżówki lilii, mają ogromne pachnące kwiaty, są mrozoodporne i potrafią dorosnąć nawet do dwóch metrów. Niektórzy mówią na nie lilie drzewa. To taki zbiorowy portret w wazonie.
Obrazek Obrazek

Posadziłam je wzdłuż ścieżki głównej. Ponieważ rosły tam już kilka lat, wykopałam większość jesienią, dodałam lepszej ziemi, rozdzieliłam te co się zagęściły i posadziłam na nowo. Najbardziej rozrastają się białe trąbkowe Regale. Tych nadwyżek miałam tyle, że wszyscy sąsiedzi zostali obdarowani. Zostały mi jeszcze dwa kawałki do odświeżenia, nowe cebule też zamówione. Po doświadczeniach z uprawą lilii i skomasowaniu (w głowie) informacji na ten temat, doszłam do następujących wniosków:
- lilie lubią podłoże przepuszczalne. Jak od 30 cm głębokości jest piach to dla nich dobrze.
- lepiej posadzić je głębiej
- ziemi dobrej nie dawać pod cebulę, ale nad nimi, chociaż nie tak, żeby dotykała czubka cebuli.
- na wierzchu wyściółkować, żeby lepiej utrzymywała się wilgoć (szczególnie na mocno przepuszczalnych glebach)
Chodzi o to, że cebula wypuszcza co prawda korzenie bezpośrednio z cebuli, ale również z łodygi tuż pod powierzchnią gleby i te właśnie dodatkowo odżywiają łodygę. Jeżeli dobra ziemia będzie pod cebulą, to mogą one gnić. Szczególnie ważne jest to w okresie bezlistnym a mokrym ? wiosna i jesień. To również może być przyczyną, że niektórym cebule giną po zimie.
Jak sadzi się orienpety w koszyczkach, to trzeba dać im dużo miejsca. Moje wykopane 3 letnie miały średnicę 8-10 cm i rozpychały koszyczek.
No to teraz jeszcze jeden portret:

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
zuzola11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1214
Od: 14 sty 2013, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Witaj Jolu :wit pozwoliłam sobie troszke pobuszowac na twoich włosciach popatrzyłam ,poczytałam i co nie co sie dowiedziałam piękne lilie ja swoje pierwsze lilie posadziłam na jesień teraz będę wyglądać co mi wyjdzie. Pokaż nam całą działke jesten jej ciekawa pozdrawiam Kasia
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Cudne masz te lilie. Są śliczne. Wyglądają po prostu zjawiskowo. Podpatrzyłam w tamtym roku u sąsiadki lilie i już zamówiłam sobie cebulki. Niestety kupiłam je zanim napisałaś post także mam azjatyckie i jedne wybrałam orientalne . No trudno. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A te lilie trzymają się same czy jak są już takie wysokie musisz je jakoś podwiązywać? Naprawdę nie mogę się napatrzeć na te Twoje lilie! ;:173
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4156
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Witaj zuzola11 u mnie. Cieszę się, że Ci się podoba.
MID2006, lilie orienpety mają bardzo grube łodygi, około 2 cm. Jesienią bardzo się namęczyłam, zanim sekatorem ucięłam łodygę ;:oj . W zasadzie, to żadnych lilii nie ma potrzeby palikować. A co do lilii orientalnych, to albo wykopiesz je jesienią i przetrzymasz w torfie lub trocinach w jakimś chłodnym ale bez mrozu miejscu (np. lodówka) albo solidnie zabezpieczysz. W którymś wątku ktoś to opisywał, ale tam była i kora i styropian, to trzeba mieć w tym praktykę. Ja jesienią przesadzając lilie, wszystkie wkopałam trochę głębiej niż zwykle, zobaczymy jak przeżyją zimę, ale tegoroczna jest łaskawa. Nie było wielkich mrozów, no i jest śnieg, taka warstwa akurat :heja . Wszystkie roślinki to lubią ;:168 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

;:215 no to już prawie wszystko się dowiedziałam ;:180 dla Ciebie za cierpliwość do mnie hehe . Teraz czekam tylko na wiosenkę i biorę się do pracy :tan mam jej sporo w tym roku ale coraz bardziej kocham to robić.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Jolu, zaskoczyłaś mnie.
Do tej pory myślałam że jesteś "warzywna" a tymczasem jesteś również jeżówkowa, żurawkowa, liliowcowa a przede wszystkim chyba liliowa. :)
Lilie też lubię i też sadzę je głęboko, tylko u mnie ziemia dość wilgotna, więc dodatkowo sadzę je pod lekkim skosem, bo nie lubią zalewania wodą stożka wzrostu, potrafią zagniwać. Ty masz idealne dla nich warunki, więc u Ciebie będą wyjątkowo piękne...
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17339
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

To mi się podoba,Liliowce śliczne,tez je ;:167 Lilie też :wink: I jeszcze zamierzam w tym roku dokupić,tyle tych piękność ;:173 Ja tez ma i warzywnik i innny misz-masz :D
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4156
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Comcia, bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś. anabuko1, witaj.
Ja tak jak w tytule, lubię wszystko: i warzywa i kwiaty. Ale ponieważ działka malutka, to muszę się ograniczać. Dlatego nie ma u mnie ozdobnych drzew, krzewów, iglaków, wielkich traw. Trawniczek też mikroskopijny, ot tak, żeby było gdzie postawić dwa krzesła. Jest wielki stary świerk srebrzysty posadzony przez poprzednika. Drzewa tylko owocowe. Stara wiśnia, mocno już przycięta, gatunek chyba taki naturalny, bo podobno rosła tam zanim założono działki (czyli ma grubo ponad 40 lat). Rośnie przed skrzynią narzędziową, obłożona chodnikiem, ale jakoś daje sobie radę, a w tym miejscu ani nie przeszkadza, ani nie zabiera miejsca. Jabłonka papierówka pokazana na pierwszej stronie i młoda jabłonka Champion, szczepiona na karłowej podkładce. Miałam z nią trochę kłopotu, bo posadziłam w odległości ok. 2 m od dużego krzewu czerwonej porzeczki. W efekcie w ogóle prawie nie rosła. W końcu doszłam do wniosku, że to właśnie przez tą za małą odległość. No więc postanowiłam przesadzić trochę dalej. Jesienią obkopałam ją, 1,5 m dalej wykopałam nowy dół, wybrałam ziemię pomiędzy obu dołami i przeciągnęłam z wielką bryłą ziemi w nowe miejsce. Oczywiście przecięty musiał być korzeń palowy i poprzycinane boczne korzenie. Przez dwa lata nadal nie rosła, prawie nie miał przyrostów, ale żyła. A od dwóch lat wzięła się do roboty. Jesienią tylko troszeczkę ją przycięłam - w najbliższym czasie muszę pojechać na działkę i lepiej ją przerzedzić, uformować.
A tu trochę zdjęć, z ubiegłych lat - część bylin została przeniesiona w inne miejsce, rabatka jest obecnie zmodernizowana i odmłodzona. Drugie przedstawia widok ze ścieżki w stronę domku. Na ścianie domku rosną dwa krzaczki aktinidii, kawałek do przodu winogronowy krzew, więc widać tylko jego górę.
Obrazek Obrazek
Kępa starych liliowców też została zmniejszona i przesadzona za płot, żeby zrobić miejsce nowym nasadzeniom. A na pierwszym planie oczywiście moje ukochane pomidory.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Jolu z przyjemnością pooglądałam Twoje cudne lilie. To moje ukochane kwiaty, nigdy nie dość mi ich widoku :D
Lilie orientalne mają sławę bardzo delikatnych i wrażliwych.... ja jednak mam na ich temat całkowicie odmienne zdanie..... mam je od lat i ani jedna mi nie zginęła. Poprzednia zima ( jak nigdy wcześniej ) uśmierciła mi kilka odmian lilii, ale nie zginęła ani jedna z orientalnych, chociaż nawet kilka azjatek straciłam.... Tak, że ja wszystkim polecam te śliczności :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4156
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

To powiedz co robisz, że przeżywają. W tym roku zamówiłam kilka u naszej koleżanki Forumki i martwię się, co z nimi zrobić na zimę ;:oj .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
ulcia116
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 29 sty 2013, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności.

Post »

Piękne masz te lilie, aż dech zapierają. Wyobrażam sobie jakich wspaniałych wrażeń wizualno-zapachowych musi dostarczać postawiony w domu taki bukiet.
jode22 pisze:Witaj zuzola11(...) to albo wykopiesz je jesienią i przetrzymasz w torfie lub trocinach w jakimś chłodnym ale bez mrozu miejscu (np. lodówka) (...)
Ja już powoli zaczynam się rozstawiać po parapetach, jakbym jeszcze lodówkę zajęła, to już widzę jak ten mój by mnie lał ;:134 i patrzył czy równo puchnę :;230
Pozdrawiam /// Pobojowisko odsłona I
-------------------------------
Mężczyźni są jak kafelki, jak dobrze ułożysz możesz deptać przez całe życie... ;)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”