
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
To Agnieszko wszelkie telewizory i inne wynalazki poszły w odstawkę. Ciekawa jestem czy zwierzęta nas też tak obserwują 

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Tak, tak
Szary mial 4 lata jak Floyda przywiezlismy. Tyle ze u nas poszlo na zywiol i maly odrazu byl puszczony po mieszkaniu. Jak Floyd chodzil, to Jimmy lezal na krzesle i go obserwowal - jak Floyd padl ze zmeczenia, to dopiero zeskakiwal i go ogladal i obwachiwal. Tak bylo przez pare dni a pozniej juz zaczal Floyda zaczepiac jak ten przechodzil pod krzeslem, to ten go lapa ciach.
Pozniej jak juz mowilam, to uczyl go kuwetowac tz prowadzal go do kuwety ale nie wyszlo nic z tego. Ogolnie to raczej sie nie kumplowali, Jimmy byl bardziej ojcem dla Floyda. Jak sie cos psiakowi dzialo tz np jak stal przy furtce a inny pies podbiegl, to kot z sykiem, wielki jak lew do furtki sie rzucal. Psy to z piskiem uciekaly ale on byl postrachem parafi
Wyobraz sobie takie 10 kilo, ktore robi sie dwa razy wieksze jak sie najezy
Dodam ze Floyd wazyl 6 kg jak byl juz dorosly ... komicznie to wygladalo.

Pozniej jak juz mowilam, to uczyl go kuwetowac tz prowadzal go do kuwety ale nie wyszlo nic z tego. Ogolnie to raczej sie nie kumplowali, Jimmy byl bardziej ojcem dla Floyda. Jak sie cos psiakowi dzialo tz np jak stal przy furtce a inny pies podbiegl, to kot z sykiem, wielki jak lew do furtki sie rzucal. Psy to z piskiem uciekaly ale on byl postrachem parafi


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Chociaż mowa o kotach, wyczuwam sentyment do bliskich mi klimatów...muzycznychJule pisze:(...) Floyd (...) Jimmy (...)

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Bliskie spotkanie było naprawdę bliskie a dla zwierzaków wiele znaczące. Uważam tak samo jak Julek że to Greebo był tym na górze. To jest już dorosły facet i wie że ma młodzika i do tego psiego młodzika przed sobą dlatego to on dyktował warunki.
Patrząc na nich chyba jednak bardziej
koty choć Saruni nie mogę odmówić słodyczy 
Patrząc na nich chyba jednak bardziej


Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
robaczek_Poznan pisze:Chociaż mowa o kotach, wyczuwam sentyment do bliskich mi klimatów...muzycznychJule pisze:(...) Floyd (...) Jimmy (...)

- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
PanM pisze:robaczek_Poznan pisze:Chociaż mowa o kotach, wyczuwam sentyment do bliskich mi klimatów...muzycznychJule pisze:(...) Floyd (...) Jimmy (...)


Jagodko - pierwsze trafione zatopione, drugie to - Jimmy Page
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguś,fajnie udokumentowałas to spotkanie,oczy milusińskich mówią wszystko.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Witaj Agnieszko.Lubię przebywać w Twoim ogrodzie. Jest wyjątkowy. Śledzę też integrację psio-kocią. Super. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia. 

Pozdrawiam Małgorzata
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15

Nie chce się ciągle powtarzać teraz przechodzę o pisanie obrazkowe




Jednak się powtórzę ......


Wyturlaj i wyczochraj ją za uszkami

- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Jestem dumna z Greebunia, że nie skalał się pacnięciem Saruni
Jego mina na zdjęciach mówi wszystko o czym myślał ten biedny kotek. Czy te oczy mogą kłamać?
Ale widzę, że będzie dobrze, naprawdę



Ale widzę, że będzie dobrze, naprawdę

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
zobaczymy co odstawi DJ. Zaczęliśmy od Greeba bo niby śmielszy i można by go posądzić o ewentualną agresję. Oby się nie okazało, że ten nieśmiały i płochliwy DJ, tłumiący w sobie emocje wyładuje je na Sarce w poczuciu zagrożenia.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
ja również. Myślałam, że będzie bardziej zainteresowany koleżankąJestem dumna z Greebunia, że nie skalał się pacnięciem Saruni

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguniu, zasapałam się nieco goniąc Twój wątek. Wszak płuca nie pracują jeszcze tak jak powinny i łapanie powietrza powoduje ból w lewym boku, czyżby serce?
Pieknie u Ciebie i harminijnie, a Ty jeszcze rewolucje planujesz i ulepszenia. Daj znać jak będzie czas na krzewy. U mnie póki co śnieg codziennie uzupełnia swoje zapasy i leci z nieba. Mróz też nie chce ustąpić.
pozdrawiam, prawie zdrowa
Pieknie u Ciebie i harminijnie, a Ty jeszcze rewolucje planujesz i ulepszenia. Daj znać jak będzie czas na krzewy. U mnie póki co śnieg codziennie uzupełnia swoje zapasy i leci z nieba. Mróz też nie chce ustąpić.
pozdrawiam, prawie zdrowa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
To Sara tak pewnie wpływa na tego kota że nic jej nie zrobił..no kto by chciał się rzucic na taką słodką dziewczynkę 

Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria