Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II

[survivor26]

Bociany A może one wcale nie wiosnę zwastują Magda, co??? Na domem krążą??

Ej, no! Ja mam za dużo roboty w ogrodzie

Wierz mi to nie przeszkadza....tylko szybciej się rodzi, jak się człowiek urobi na roli

co do brzóz to też jeszcze myślę...i myślę... i ogladam aranżacje w sieci i już mi inne drzewne aranżacje w oczy wchodzą i się na lesie w ogrodzie skończy A siewki w sumie niegłupia sprawa...ostatnio jadąc do miasta żarłocznym spojrzeniem ogarniałam lasy mijane po drodze

[Monikwiaty]

Witaj Madziu , projekt rewelacyjny, to będzie kolejny piękny ogród . Wyobrażam sobie jak Cię cieszy to że ruszyłaś już z pracami Dziękuję za widok wiosny i wierzb

[jagna971]

Madziu, dla Ciebie:

Z ciemnych mojego lasu drzew jedno najcichsze
Ukochałem, najbardziej smutne i najwiotsze:
Brzozę, co nie szumiała w najszaleńszym wichrze,
Zawsze niema, choć wiatru wiew się o nią otrze.

Autor: Leopold Staff, Zabite drzewo

[variegata]

Ilonka, a dopiero co zamawiałyśmy Na Mikołaja

Pat, ale Ci się żarcik wisielczy włączył Nie, dziękuję
Siewki to kusząca sprawa, ale w szkółce leśnej brzozy kosztują (kopane z gruntu) około 2 zł., to stwierdziłam, że kupię u nich. Ja też cały czas myślę o Twoim pomieszaniu gatunków, to wtedy tylko ogrodniczy mi pozostanie.

Monisia, jesteś nareszcie O tak! Jestem szczęśliwa. Projekt zrobiony, rabaty wyznaczone, głazy kupione, donice na taras zamówione, fachowcy od wody znalezieni a to dopiero luty

Agnieszko, dziękuję



Powiem Wam, że u nas na wsi pada śnieg, Ale po tym jak mi koleżanki uświadomiły, że w lutym to dobrze, nawet mnie on cieszy. Tym bardziej, że lecą z nieba takie ogromne płatki i spadają powoli w dół niczym puchowe piórka. Cudny widok, naprawdę. Wycen nadal brak, zarówno od fachowca od wody jak i elektryka Tak, tak, nawet mnie to nie denerwuje tylko bawi. W końcu to dopiero luty.

Dzisiaj ostatki

[aage]

Madziu widzę że ty tak jak ja doszukujesz się mega pozytywów z ostatnich tchnień zimy

[lulka]

Magduś ja też lubię jak spadają duże płatki śniegu. Nawet ostatnio u siebie pisałam, że fajnie się zrobilo po tej szarudze. Podobno w czwartek ma padać znowu, póki co piękne Chyba pod jego wpływem kupiłam nowe roślinki

Monisia, jesteś nareszcie O tak! Jestem szczęśliwa. Projekt zrobiony, rabaty wyznaczone, głazy kupione, donice na taras zamówione, fachowcy od wody znalezieni a to dopiero luty

A jakie donice zamówiłaś?
Dzisiaj kupiłam w necie hortensję Bombshell, którą chciałabym wsadzić w ogromniastą donicę/amforę glinianą żeby stała przy drewutni

[variegata]

Aga, grunt to pozytywne myślenie


Madziu, pochwal się co kupiłaś tak słonecznie nastrojona? Ja zamówiłam donice z kratką na taras, takie drewniane skrzynie. Jak będą u mnie to "obfocę".

Hortensję Bombshell mam i bardzo mi się podoba
Moja miała cały jeden kwiat, ale był piękny i się nie przebarwił na brązowo jak Limelight

[lulka]

Magduś, piękna , w tym roku pewnie rzuci kwieciem-rozumiem, że to świeżak ubiegłoroczny? Z tych maluchów mam jeszcze BOBO

[aage]

Piękna ta hortensja

[variegata]

Mam nadzieję, że moje hortensje ładnie przezimowały i w tym roku będą cieszyć oko większa ilością kwiatów

My tu gadu gadu a do panienek wielkopolskich i kujawskich już pewnie puka orszak Kozy zapustnej

[magenta]

Cześć Madzia, co to koza zapustna ?

[variegata]

Cześć Madzia, co to koza zapustna ?

źródło: http://www.nasze.kujawsko-pomorskie.pl/ ... czaje.html

cyt.:"W ostatnie dni karnawału spotkać można na kujawskich drogach barwne korowody przebierańców z maszkarami zwierzęcymi, symbolizującymi siły wegetacyjne. Wśród nich najważniejszą postacią zapustnych korowodów była i jest koza (stąd nazwa zwyczaju: chodzenie z kozą). Ale w pochodzie idą również inne maszkary: niedźwiedź, koń i bocian, a także śmierć, diabeł, kominiarz, młoda para i wiele innych postaci. Z kozą, jako postacią pierwszoplanową, odgrywano niegdyś scenki - sprzedawano ją domownikom, leczono, gdy ta przewracała się na ziemię. Niegdyś wierzono, że wędrówki kolędników spowodują szybkie nadejście wiosny. Na zakończenie obchodów urządzano w karczmie zabawę, zwaną podkoziołkiem, podczas której dziewczęta wykupywały tańce, rzucając pieniądze pod ustawioną na stołku figurkę koziołka.

We wtorek zapustny odbywał się też zwyczaj zwany wywożeniem żeńcowych (czyli młodych mężatek), podkreślający zmianę statusu społecznego kobiet wchodzących do grona mężatek. Zwożono je do karczmy, gdzie musiały wkupić się pieniędzmi lub poczęstunkiem."

[jola1]

Madziu bardzo pędzisz ze swoim wątkiem.
Ja mam pytanie nie związane z ogrodem a z projektem "Lokalna Grupa Działania Zakole Dolnej Wisły" u nas działa Lokalna Grupa Działania "Kraina wokół Lublina" cele pewnie są podobne , czy działasz w tej grupie?
Plany ogrodowe bardzo ciekawe, będę Ci kibicowała a już sobie wyobrażam tę ławeczkę w brzozach.

[survivor26]

Jak to dobrze, ze ja już hortensje kupiłam i konto szczyściłam do zera, to mnie ta piękna hortensja (na razie) nie kusi

[variegata]

Jolu, witam serdecznie i ciesze się, że mnie odwiedziłaś . Zakątek brzozowy jest moim marzeniem i fajnie, że Tobie też ten pomysł się spodobał. Tak działam w LGD, ale okazjonalnie. Troszkę o tym pisałam w moim pierwszym wątku, zapraszam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=588
Poza wyrobem pieczystego, pomagam czasem przygotowywać stoisko rzeźbiarzowi

Pat, Ty masz taką hodowlę zielonego, że już nic nie musisz domawiać