Elu rezydencja boćka mi nic nie mówi
Jakbym dojechała już na tym rowerze to jakbym zsiadła to bym padła na plecy a moje nogi by wyglądały jak prostowane na beczce, o d...u już nie wspomnę
Ten teren to ja znam na zasadzie: mijam przejazd kolejowy, domy po jednej stronie i po drugiej, gdzieś tam blok widać i to wsio

, a jak na grzyby to skręcić w Nowotoruńską
A najlepiej to mi się dojeżdża na 4 kółkach
