
Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
No jasne..tylko że wcześnie rano najczęściej.. 

- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
labka1 pisze: Maluchy Drosera pulchella x nitidula czyli Rosiczki pigmejskie, a nazwa wzięła się od ich rozmiarów ,są bowiem najmniejsze wsród rosiczek , a te posiałam sama z własnoręcznie zebranych gemmy jesienią![]()
Tak więc przetrwały szczęśliwie zimę i mam nadzieję,że już nic się nie przytrafi moim pupilkom

- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Super widoki
U nas też można je zobaczyć-niestety najczęściej przebiegające przez drogę

U nas też można je zobaczyć-niestety najczęściej przebiegające przez drogę

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu, widoki masz cudowne, takie rozczulające wręcz 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Sarenki świetne
Ale dobrze, że masz solidny płot, bo jak nie miałam, to i do mnie przychodziły i jadły wszystko, co posadziłam, łącznie z korą z czereśni 
Małe owadożery rozczulające
Może się skuszę jeszcze na rosiczkę...


Małe owadożery rozczulające

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Kasiu, sarenkowe zdjęcie przepiękne, och uwielbiam obcowanie z naturą 

- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Piękne widoki za oknem , choć już tak rzadko spotykane

- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Sarenki śliczne ,też je często widuję...tylko mnie ten drut kolczasty zastanawia ...żeś sie tak ogrodziła 

- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Ale masz śliczne widoczki, prawdziwa dzika natura, nie to co centrum miasta
tylko samochody i masa ludzi brrrr
owadożerki wciąż nie mogę sie na nie napatrzeć 



- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
To ogrodzenie nie jest moje tzn to z tym drutem, moje betonowe, ale jest z drugiej strony siatka z drutem kolczastym , bo to tern lotniska wojskowego, na nim to odbywa się dość znana impreza pokazy lotnicze Air Show...ostatnio niestety obfitujące w wypadki śmiertelne i katastrofy..niemniej jest na co popatrzyć, choć huk jest niewyobrażalny...i wtedy mieszkaniu w takiej lokalizacji to istny koszmar
Cieszę się ,że sarenki Wam się spodobały..mnie też , bo uwielbiam przyrodę..
Dzisiejsza wizyta u dentysty była już całkiem niekłopotliwa
i z tym szczęśliwym uśmiechem, zaraz po wyjściu z gabinetu popędziłam do wiadomego sklepu z czerwonym robaczkiem w czarne kropeczki...i o cudzieeeee.....szok!!! Kolorowe połacie kwiatuszków ukazały się moim oczom..nie dowierzając wzrokowi..biegłam czym prędzej...i z zapartym tchem zastygłam w niemym zachwycie....
Po napatrzeniu się , na tyle wspaniałości...wybrałam dla siebie małe co nieco... na większe co nieco nie pozwolił zasób portfela, bo u dentysty okropnie chudnie ten przedmiot..
ale może to i lepiej, bo czasem cierpię na brak umiaru
Tak więc, zostałam szczęśliwą posiadaczką dwóch Azalek i Ciemiernika, który jest równie bardzo dekoracyjny
Foteczki pokażę Wam jutro..bo pewnie w dziennym świetle wyjdą ładniejsze, więc zmuszę się do cierpliwości...
Co jednak w niczym nie przeszkadza w rozpierającej mnie radości...


Cieszę się ,że sarenki Wam się spodobały..mnie też , bo uwielbiam przyrodę..

Dzisiejsza wizyta u dentysty była już całkiem niekłopotliwa

Po napatrzeniu się , na tyle wspaniałości...wybrałam dla siebie małe co nieco... na większe co nieco nie pozwolił zasób portfela, bo u dentysty okropnie chudnie ten przedmiot..


Tak więc, zostałam szczęśliwą posiadaczką dwóch Azalek i Ciemiernika, który jest równie bardzo dekoracyjny

Foteczki pokażę Wam jutro..bo pewnie w dziennym świetle wyjdą ładniejsze, więc zmuszę się do cierpliwości...

Co jednak w niczym nie przeszkadza w rozpierającej mnie radości...


- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
Gratuluję udanych zakupów
Najważniejsze, że takie nabytki poprawiają humorek na dość długo
Chętnie jutro zobaczę zdjęcia 



Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
ja też czekam na focie



- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
No to Ty strzeżona osobiście przez wojsko jesteś...no no
.
Ciemiernika powiadasz masz...biec czy nie biec, oto jest pytanie...chyba jednak pogiegnę



Ciemiernika powiadasz masz...biec czy nie biec, oto jest pytanie...chyba jednak pogiegnę

- katharos
- 1000p
- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
A to jak wojsko to rozumiem...a nie masz cykorka jak ci te jaskółeczki nad domciem beczki kręcą
Co do zakupów to czytam ale nie widzę ....
Ja jadę jutro do owadzika
a wylukałam w gazetce że od dziś ....czy od wczoraj mają być bromelie, kalanchoe i jeszcze cóś....zapomniałam po 6,99
...mam nadzieję że nie wykupią 

Co do zakupów to czytam ale nie widzę ....

Ja jadę jutro do owadzika



- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2
o proszę jaka fajna nagroda za dzielność u zębologa
tylko na fotki czekam, bo azalki wiem jak wyglądają ale te drugie...
a sarenki piękne, piękne, tylko jak mi takich 6 wpycha się pod koła jak jadę do pracy to już mnie ta przyroda tak nie cieszy
durne jakieś one



a sarenki piękne, piękne, tylko jak mi takich 6 wpycha się pod koła jak jadę do pracy to już mnie ta przyroda tak nie cieszy


Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego