Witajcie w mojej bajce ...czekamy na wiosenkę :)

[Jule]

U mnie Alabaster tez zakwitl ... jakos dziwnym sposobem skumplowal sie z wezem od skraplacza piecowego, ktory wpadl mu do doniczki - niezauwazony oczywiscie i tak go podlal, ze rozyca ruszyla i zakwitla do tego. A w pomieszczeniu jest z 10 stopni

[Keetee]

Okazuje sie Majka ,ze jednak nie mam dobrego miejsca na przechowywanie ...bo powinny sobie jeszcze smacznie spać
A róze ,klematis i psianki juz staneły na równe nogi
Julus i co przeniosłas ja gdzies czy siedzi tam...ja ja wziełam do swiatła,i do chłodnego też pomieszczenia...zobaczymy, nie chciałabym aby sie jakas rachityczna zrobiła...

[majka411]

Dorotka będzie dobrze, daj jej światło i podlewaj. Przecież Ci co sprzedają na wiosnę róże w doniczkach
też mają już dorodne krzaczki. Nie pękaj.

[Jule]

Moja zostala gdzie byla, bo to bylo juz jakis czas temu. Nawet kwiat tylko oberwalam jak przekwitl, zeby czasem plesn sie nie wdala ale ped zostawilam zeby nie prowokowac do krzewienia i na razie jest dobrze.

[Keetee]

No mam nadzieje Majeczka, zaczęłam podlewac z nawozem te obudzone...psiankom wymieniłam ziemie...a niech hulaja sobie jak tak mają.... ;
Jula ja jednak swoje roslinki przeniosłam, tam nie ma okna i chyba nie fajnie by wygladały....tak mysle... Kto wie moze i klematis mi niebawem zakwitnie

[majka411]

Dorotka jak Ci zakwitnie clemek, to ja już nie wiem kiedy ta wiosna się zaczyna

[Keetee]

Widzisz Majuś jak to człowiekowi sie wiosny juz chce,na głowie stanie by sobie ja szybciej przygonić Nie clemek pąków nie ma... chociaz nie przydladałem sie badawczo

[majka411]

Dorotka, daj różyczce światło, a z nawozami nie przesadzaj, bo Ci kolos urośnie w domu i jak ją
później wyprowadzisz na spacer

[Jule]

U mnie w gospodarczym jest okno, tak ze przenosic nie trzeba a niech w zimniejszym stoja.
Pastellka dobrze mowi z nawozeniem, nie nawoz za duzo... mozesz zrobic taka leciutka koncentracje, zeby rachityczki nie zaczely Ci sie robic ale nie dokarmiaj za duzo na razie.

[Keetee]

Dziewczyny takim uniwersalnym rozcienczonym podlałam
Zapraszam na ruskie z fetą plane masełkiem z bułeczką

[majka411]

tylko nie karm za często

[Maska]

Dorotko ten pączuś to lepszy niż prymulka kwitnąca, to nowe życie !
A ruskie wyglądają apetycznie, do czego rękę przyłożysz to rośnie

[Keetee]

Majka ruskich jej nie dam ,bo by sie upasła
Marysiu..oj tam oj tam...padła mi sadzonkowana Pashminka Ale ten różany pączek to mnie tak ucieszył...taki wiosenny kopniaczek

[edulkot]

Dorotko już nie płakusiaj wiosną dostaniesz nowe patyczki bo pewnie trzeba będzie przyciąć mateczkę Pashminę.
A ten pączuś to masz ładnie wypasiony (pewna jesteś że ruskich nie dostaje)
Co do wybudzania się to moja na pniu siedzi sobie w piwnicy z uchylonymi drzwiami żeby nie było za gorąco i skubana jedna dostała nosków i to dość sporych, mają kolor blado zielony i chyba muszę z nią do światła i coś na dokarmienie bo taka rachityczna się zrobi.
W dzień było słonko to i weselej jakoś było a teraz to spać mi się chce okrutnie, pewnie czas na kawusię.

[survivor26]

No nie ...spuścić nie na moment z oka, a Ty róże jakimiś zakazanymi środkami pędzisz To jest niemal taka sensacja, jak poziomki w grudniu z bajki mojego dzieciństwa...to co, za tydzień możemy wyczekiwać zdjęcia rozwiniętego paku?