Ulka w kulki to poszłam ale dopiero w tym sezonie więc przed nimi też jakieś iglaczki posiadałam.
Trytomy poz zimie jakby zgniły ale one nie lubią nadmiaru wody...jednak kilka małych sadzonek uratowałam tylko w minionym sezonie nie kwitły bo zbyt młode a czy w tego lata będę mogła popatrzeć na ich kwiat -zobaczymy.
Cieszę się na myśl o wiosennym spotkaniu Agniesiu śniegu to spadły ogromne ilości i dziś była akcja otrzepywania roślin bo bardzo po uginane gałęzie były,szczególnie u sosen i moich kulek.Faktycznie zima bywa bardzo malownicza Aniu 93 miło mi że podoba Ci się u mnie choć nadal mój ogród jakby rozwijał się a końca jakoś nie widać...mam nadzieję ze w tym sezonie skończę już z przesadzaniem i tylko pielęgnacja mi zostanie i ewentualnie koszenie trawy Aniu siostro moja jakbym mogła Cię omijać u mnie też czas goni a chciałam coś ''poszydełkować'' i drewienka też czekają myślałam że w zimie więcej czasu będzie a tu trzeba na wiosnę czekać by Cię odwiedzić.
Widziałam Twoje rozchodniki i wyglądają cudnie Aniu ...1 cieszyłam się gdy zaczynało padać ale tyle aż nie chciałam, kłopot z odśnieżaniem a w dodatku z części dachu śnieg spadł na chodnik więc dodatkowy ciężar. Aniu ale u Ciebie też piękna biel Małgosiu całkowicie się z Tobą zgadzam, każda pora roku jest urokliwa i każda ma swoje zalety i wady.
Dla mnie minusem zimy jest fakt że na ogród w większości to zza okna patrzymy ale już niedługo wiosna
No tak jak większość już się zorientowała to uwielbiam przesadzać, ogród faktycznie zmienił się , powstały nowe rabaty ale te na pokazanie muszą ciut poczekać by roślinki ciut podrosły.
Na ''starych'' rabatach też wiele zmian, ubyło bylin na konto iglaków.
Na pamiątkę jak dawniej było pokażę zdjęcia z przed dwóch lat...oczywiście rabatki już wyglądają inaczej
Kasiu przybiegłam do Ciedie z wątku Jatry.Pieknie u ciebie,tak wyjątkowo.Cudne masz jeżówki,i wszystko.Cały rok uroczy,każda pora roku zachęca do odwiedzin
Kasiu u mnie na działce na wsi także bardzo dużo śniegu, ostatnio przez dwa dni padało, on tak jakoś wybiórczo w tym roku sypie. Tadzio mówi, że nie ma śniegu, AGNESS także blisko i nie za dużo. No ale ten mokry śnieg to także nic dobrego dla roślin, gdyż nie strząsany z iglaków może połamać i poodkształcać.
Powiem Ci, że nie bardzo wierzę w zimowanie trytomy w naszym regionie.
Kiedyś wyhodowałam z nasion, miałam cały łan, którą dokładnie okryłam liśćmi na zimę i mimo to wymarzła, a pan mi mówi w tym roku na targu w Piaskach, sprzedając trytomę, że u niego tej bezśnieżnej zimy bez okrycia przetrwała.
Nigdy w to nie uwierzę i nie skusiłam się na zakup.
PIĘKNIE PIĘKNIE PO TRZYKROĆ PIĘKNIE.
Na zdjęciu 9 i 10 z tyłu za żurawkami co tak kwitnie na żółto? Masz też dużą kępę czegoś niebieskiego, czy to kocimiętka?
A co szydełkujesz i rzeżbisz. Proszę pokazać
Jadziu witaj u mnie cieszę się że się podobają moje ogrodowe wypociny. Jeżówki to tylko trzy odmiany posiadam ale planuję jeszcze dwie dokupić bo upatrzyłam sobie już takie ślicznotki. Teresko no właśnie jakoś nam obficiej ta biel spadła z nieba! Rośliny w sobotę już pootrząsane zostały bo faktycznie śnieg swoje waży a roślinek szkoda na wet jednej gałązki
Trytomia ładna ale jeśli kłopotliwa to też odpuszczam,podobnie z pustynnikami było-zakupiłam kilka bulw i pięknie wykiełkowały jednak po posadzeniu do gruntu ledwo zielone wyszło ponad ziemię a zaczęło zasychać.Nie uratowałam. Bardzo podobają mi się taki już dorodne kępy nawet bez kwiatu. Ulka fotki jak najbardziej ode mnie ale jak pisałam ten stan już nieaktualny Wiele zmian nastąpiło i chyba w tym sezonie ciąg dalszy.Jesienią nie dałam rady posadzić wszystkich zakupionych iglaczków a i do kupna w kolejce też nowości czekają. Oj już tęsknię za szpadelkiem i pryszczami na palcach Aniu chyba masz na myśli ten zółty rozchodniczek? Nie mam pojęcia czy jeszcze on żyje w ogrodzie czy zmienił lokalizację na kompostownik. Kocimiętkę jeśli chcesz to ładną kępkę możemy Ci podwieźć jadąc do p.Z
Aniu ledwo dałam radę kordonek kupić a czy znajdę chwilkę na szydełkowanie
Prześlę Ci na pw wzór kurczaczków- są cudne!
By ciut poczuć wiosny smak to dzisiejszego wieczoru żółciutki akcent.... i kilka maczków
Witaj Kasiu
U nas rzeczywiście trochę tego śniegu spadło, a te Twoje żółciutkie kwiatuszki nasilają tęsknotę za wiosną, kiedy ona w końcu przyjdzie? Zdjęcia z poprzedniego stanu ogrodu i teraźniejsze śliczne.
Iwonko wszelkie żółtości kojarzą nam się ze słoneczkiem i ciepełkiem za którym bardzo tęsknimy.
Wiosna z każdym dniem coraz bliżej choć na zewnątrz zaczęło wiać ale to może oznacza zmianę pogody i przyjdzie odwilż i zostanie już dodatnia temperatura.
Dzisiaj choć przez chwilę pospacerowałam po ogrodzie i wiem że kilka roślin muszę wymienić na ciekawsze! Jest kilka takich które kupiłam dobre 10 lat temu więc uważane były za atrakcyjne a teraz to takie pospolite i oklepane no ale jakby co to ogólna wersja jest taka że te rośliny nie przezimowały
Już się nie mogę doczekać jakie nowości przyjadą do naszego ''roślinodawcy''
Kasiu jakie ciepło bije od tych żółciutkich zdjęć
Kępa rozchodników wygląda po prostu cudnie. Mam też ich kilka odmian ale większa ilość w jednym miejscu to niesamowity widok. Muszę w tym roku zająć się ich rozmnożeniem.
Kasiu u ciebie ślicznie .Chciałam Cię zapytać o twoją robinię akacjową,czy ty ją tniesz ,czy ona ma taki kulisty pokrój .Moja w tym sezonie straszliwie połamana i zastanawiam się co z nią zrobię.
Kasiu rozchodnik okazały ten jasny będę prosić przy okazji.
...no i przed rozchodnikiem - te dwie roślinki takie nietypowe, widzę je po raz pierwszy.
U ciebie można pooddychać całymi płucami.