
AGNESS, ursulka, dzięki kochane, żeście mnie trochę oświeciły w kwestii niecierpków. Ja myślałam, że one nie cierpią słońca i stąd ich nazwa. Kurcze, tak starsznie mi zależało na zebraniu nasion z tych moich białych. No nic, może w tym roku będzie lepiej, jakoże zostałam dzięki wam nieco doinformowana

bozuniu, to super, że spróbowałaś przechować heliotrop przez zimę. Ja nawet o tym nie pomyślałam, a szkoda. A wiesz, ze niedawno gdzieś tam czytałam, że można heliotrop poprowadzić w donicy w formie drzewka. Na zimę zabierać do domu, a potem znów wystawiać. Bardzo fajny pomysl. TRzeba by sprobować...
Małgocha, ja też jestem ciekawa tego twojego pomarańczowego floksa, bo na zdjęciach to już takiego widziałam kilka razy, ale w realu jakoś nigdy. No ale może producenci coś wymyślili nowego. Oby.
Margo, dam znać na pewno. I tak sobie myślę, że pewnie za dwa, trzy lata taki hydrożel będzie u nas w powszechnym użytku i jego cena zancznie spadnie. Teraz to na razie jednak nowość.
Tajka, u mnie i u ciebie jest tak okropny piach, że naprawdę taki hydrożel byłby rewelacyjnym rozwiązaniem. Miejmy nadzieję, że będzie się stawał na rynku coraz tańszy. Za granicą sprzedają ziemię, która ma już w sobie hydrożel. U nas chyba jeszcze nie.
jode22, oj jak fajnie, że do mnie przyszłaś. Miło mi, że ci się spodobało. Na pewno
szybciutko nauczysz się wstawiać zdjęcia i pozwolisz nam oglądać swoją działeczkę.
ewamaj, zdążyłam już sprawdzić ten powojnik. Faktycznie, kwiaty ma identyczne jak mój. Tylko że biały. A ponieważ białych włoskich w ogóle jest mało, to koniecznie będę go sobie musiała zamówić.
Isiu, moja miła, ja mam Silver Dollar. To jedna z piękniejszych hortensji. Niestety zniknęła z oferty Szmita, nie wiem dlaczego. Natomiast mnie kupiła ją u siebie Francesca, ale nie zdążyłam jej już jesienią zasadzić i teraz zimuje w garażu. Ogromnie się z niej cieszę. Jak ci się ją udało znaleźć w Skierniewicach???
anabuko, o taki puch z pewnością jest dobry dla roślin, gdy jest mróz. Na razie jednak nie ma u nas mrozu i śnieg szybko topnieje.
Zeniu, doskonale cię rozumiem. Ja też się nie mogę doczekać tego sadzenia i siania. Ale dziewczyny tu wyszukaly, że najlepszy termin to 19 lutego, a więc czekam.
szyszunia, ja jeszcze nigdy w donicach róż nie miałam. Ale opinie są różne i chcę to sprawdzić. Wielkokwiatowych nie zamierzam w nich sadzić, ale te mniejsze... Zobaczymy. Już kilka wytypowałam. Podobno White Cover dobrze się sprawuje w donicy.