Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Mówiąc po poznańsku poszłaś na przechadzkę szpycnąć żeli przyknaiła sie już wiosna?
Wygląda na to, że tak!
Wygląda na to, że tak!
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
A powiedz, jakie brzozy kupujesz? Ja właśnie przepatruję wte i wewte zdjęcia i nie mogę się zdecydować, czy lepsze płaczące czy zwykłe i czy połączyć gatunki, czy wszystkie takie same kupić...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Oj będzie się działo
Piękne plany i ta przestrzeń aż Ci zazdroszczę
Będzie pięknie !!
Chyba tez sobie kupie jakiś spray i zacznę sezon ,bo mnie skręca
Miłego popołudnia!!


Będzie pięknie !!
Chyba tez sobie kupie jakiś spray i zacznę sezon ,bo mnie skręca

Miłego popołudnia!!
marzenia się spełniają! Dana
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Ilonka, dla mnie to ogromna mobilizacja jak mnie tak kibice pilnują
W sklepie po spraye o 10:30 juz byłam. Przynajmniej wiem jak we wsi sobotnie przedpołudnie handlowe wygląda
Kasiu ( magenta) u nas śniegu nadal brak i wcale go nie wypatrujemy. Krokusy i tulipany mam nadzieje, nie zamarzną jak w zeszłym sezonie, bo ja kolejnych setek straconych cebul nie przeżyję
Aga, masz rację, że pierwsze kroki za mną. Jeśli moje plany ten sezon zrealizuję choć w połowie to będę zadowolona. Dopiero luty a ja już zaczynam
Mam nadzieje, że reszta też pójdzie z górki...
Kasiu Robaczku, przyznaję, że to Ty mnie tak nastawiłaś na szukanie oznak wiosny
Faktycznie wierzby są dobrym obiektem do szukania pierwszych oznak życia w ogrodzie. Za chwilke jeszcze forsycje pokażą, ze przyroda budzi się do życia z zimowego snu.
Asia, chyba jo. Ale nie wim, czy ta zimo nie przyjdzie jeszcze i da nom popalić. Bo ona taki szkudnik dla kwiotków jest jak śnigu ni mo. ( odpowiadając językiem używanym przez 'autochtonów'
) Z poznańskiego to znam od babci używającej dialektów z każdego zakątka kraju, znam słowa: ryczka, kabat i bigiel
Pat, myślałam o zwykłej brzozie ze szkółki z lasu. W miejscu, gdzie mają być 3 brzozy posadzone razem chciałabym jakiś gatunek z białą korą. Może 'Youngii'? Tak naprawdę to chyba będzie full spontan bo jeśli będą mieli w szkółce albo w ogrodniczym posadzone 3 razem to je kupię niezależnie od odmiany. Ale wiesz, że ten Twój pomysł z pomieszaniem gatunków w zakątku brzozowym ciekawy?
Dana, Ty masz ogród, który jest idealny. Wystarczy, że będziesz w nim nadal robiła to co dotychczas a efekt zawsze cudny. Wiesz, że inspiracja brzozowa wyszła od Ciebie, prawda?
Ale masz rację, że aż rączki świerzbią do pracy. Została mi jedna puszka farby, podesłać?
Zaczyna się dla mnie smutny czas, jeśli chodzi o okoliczne zwyczaje.
Niby wiem, że tak trzeba ogławiać wierzby, żeby się ze starości nie rozpadły, ale i tak zawsze mnie to smuci.

A te pewnie za chwilkę czeka to samo:

Mnóstwo tutaj jest tych alei wierzbowych. Na każdym niemalże kroku można się na nie natknąć.
Bocian i wierzba, typowa polska wieś


Kasiu ( magenta) u nas śniegu nadal brak i wcale go nie wypatrujemy. Krokusy i tulipany mam nadzieje, nie zamarzną jak w zeszłym sezonie, bo ja kolejnych setek straconych cebul nie przeżyję

Aga, masz rację, że pierwsze kroki za mną. Jeśli moje plany ten sezon zrealizuję choć w połowie to będę zadowolona. Dopiero luty a ja już zaczynam

Kasiu Robaczku, przyznaję, że to Ty mnie tak nastawiłaś na szukanie oznak wiosny

Asia, chyba jo. Ale nie wim, czy ta zimo nie przyjdzie jeszcze i da nom popalić. Bo ona taki szkudnik dla kwiotków jest jak śnigu ni mo. ( odpowiadając językiem używanym przez 'autochtonów'


Pat, myślałam o zwykłej brzozie ze szkółki z lasu. W miejscu, gdzie mają być 3 brzozy posadzone razem chciałabym jakiś gatunek z białą korą. Może 'Youngii'? Tak naprawdę to chyba będzie full spontan bo jeśli będą mieli w szkółce albo w ogrodniczym posadzone 3 razem to je kupię niezależnie od odmiany. Ale wiesz, że ten Twój pomysł z pomieszaniem gatunków w zakątku brzozowym ciekawy?

Dana, Ty masz ogród, który jest idealny. Wystarczy, że będziesz w nim nadal robiła to co dotychczas a efekt zawsze cudny. Wiesz, że inspiracja brzozowa wyszła od Ciebie, prawda?
Ale masz rację, że aż rączki świerzbią do pracy. Została mi jedna puszka farby, podesłać?

Zaczyna się dla mnie smutny czas, jeśli chodzi o okoliczne zwyczaje.
Niby wiem, że tak trzeba ogławiać wierzby, żeby się ze starości nie rozpadły, ale i tak zawsze mnie to smuci.

A te pewnie za chwilkę czeka to samo:

Mnóstwo tutaj jest tych alei wierzbowych. Na każdym niemalże kroku można się na nie natknąć.
Bocian i wierzba, typowa polska wieś

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Spray może być
,ale za jedna taka wierzbę dałabym się zabić ...kocham te polskie krajobrazy ...u mnie nie ma takich widoków wiec pozachwycam się u Ciebie
Miło ,że tak odbierasz mój ogród .Czyli jestem matka chrzestną Twoich brzóz
Buziaki!!


Miło ,że tak odbierasz mój ogród .Czyli jestem matka chrzestną Twoich brzóz

Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Magdo, jako posiadaczka wierzb ala mazowieckich popieram ogławianie...odziedziczyłam je nieścinane przez wiele lat i wierz mi, że wygląd jest dużo gorszy niż wierzby świeżo ogłowionej. Gdy eM pierwszy raz ściął je do pnia to płakałam, ze je zabił na dobre, ale gdy po 4 miesiącach miały z powrotem kilkumetrowe gałęzie to dotarło do mnie, że to dla nich dobre jest
chyba też sobie jakiś spray kupię na przyspieszenie wiosny

chyba też sobie jakiś spray kupię na przyspieszenie wiosny

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Magda, nie powinny zmarznąć, bo zima nie była taka ostra. Wczoraj straszyli mega mrozem do -11 i co
, u mnie było -5.
Więc dla roślinek to żaden mróz, musiałyby być chore żeby nie przeżyć. Liczę, że z końcem lutego śnieg się rozpuści i zacznie się wiosenka. Mrozów w marcu nie zakładam
Życzę!

Więc dla roślinek to żaden mróz, musiałyby być chore żeby nie przeżyć. Liczę, że z końcem lutego śnieg się rozpuści i zacznie się wiosenka. Mrozów w marcu nie zakładam


- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Madziu widzę że u Ciebie do wiosny już całkiem bliziutko krokuski wychodzą bazie się rozwijają...
Plan ogrodu bardzo ciekawy teraz czekam na jego wykonanie i efekt końcowy, choć liczę się z tym że zajmie to troszkę czasu, będę zaglądać.
Pozdrawiam
Plan ogrodu bardzo ciekawy teraz czekam na jego wykonanie i efekt końcowy, choć liczę się z tym że zajmie to troszkę czasu, będę zaglądać.
Pozdrawiam
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Dana, oczywiście jak najbardziej jesteś matka chrzestną mojego zakątka brzozowego
Pięknie to ujęłaś
Pat, spray dobra rzecz na przedwiośniu
Już nawet nie powiem, że w rękach nastolatka mógł stać się niebezpiecznym narzędziem, ale na szczęście skończyło się bez dramatów.
To ogławianie wierzb jest konieczne, ale i tak za każdym razem panikuję, że nie odrosną
Pierwszy raz jak to zobaczyłam z okna kuchennego to też się popłakałam, ale pod koniec lata metry gałęzi odrosły. Uff.
Kasiu, dziękuję za słowa otuchy, bo mi te cebulowe cały czas po głowie chodzą. Oby jednak chociaż raz się udało i żebym mogła nacieszyć oko wiosennymi kolorami.
Iwonko, bardzo dziękuje za słowa uznania.
Ciesze się, że się Tobie podoba. Zapraszam do odwiedzania i kawkę nie tylko wirtualnie
Masz rację, że jeszcze sporo czasu zanim będzie w miarę obrośnięte i zagospodarowane, ale to takie przyjemne czekanie
Kto mi przysłał opady śniegu się pytam grzecznie?


Pat, spray dobra rzecz na przedwiośniu

To ogławianie wierzb jest konieczne, ale i tak za każdym razem panikuję, że nie odrosną

Pierwszy raz jak to zobaczyłam z okna kuchennego to też się popłakałam, ale pod koniec lata metry gałęzi odrosły. Uff.
Kasiu, dziękuję za słowa otuchy, bo mi te cebulowe cały czas po głowie chodzą. Oby jednak chociaż raz się udało i żebym mogła nacieszyć oko wiosennymi kolorami.
Iwonko, bardzo dziękuje za słowa uznania.
Ciesze się, że się Tobie podoba. Zapraszam do odwiedzania i kawkę nie tylko wirtualnie

Masz rację, że jeszcze sporo czasu zanim będzie w miarę obrośnięte i zagospodarowane, ale to takie przyjemne czekanie

Kto mi przysłał opady śniegu się pytam grzecznie?

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Trochę śniegu nie zawadzi, toć to dopiero luty. 

- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Iga, ale bocian Maciek przyleciał, to raczej pewne, że już wiosna tuż za progiem. To po co wiosną śnieg? 

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Grazka226
- 1000p
- Posty: 1356
- Od: 12 mar 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Witaj Madziu
Jestem, podziwiam i
Idę czytać dalej 





Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Madziu, na naszych piskach każdy opad cieszy. 

- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Grazka226 witam serdecznie u siebie
Iga, weź Ty mnie nie denerwuj, zaklinamy wiosnę i koniec
Niby wiem, że musi być ta biała warstwa ochronna, ale ja już chcę wiosnę, no! I tej wersji się trzymajmy. Bociany nie kłamią 

Iga, weź Ty mnie nie denerwuj, zaklinamy wiosnę i koniec


Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Madziu szybko się stopi zobaczysz
Ptaki śpiewają a one nie mogą się mylić...bociek również.
Przesyłam słonko

Przesyłam słonko
