Halo halo
Piękny dzisiaj dzionek mamy

Jest przyjemnie, może nie jakoś bardzo słonecznie ale pogoda jest całkiem całkiem, śnieg leży na trawniczkach, nie wieje i nie ma jakiegoś strasznego mrozu
Iwonko, Agatko - dziękuję kochane dziewczynki

sadzonki zacznę robić w przyszłym tygodniu bo muszę poszukać małych doniczek w piwnicy a niełatwo jest się tam przebić
Kasiu - witam pracodawcę

No widzisz kochana moje stanowisko ma swoje przywileje i fo mam zawsze włączone w tle od rana i nikt mi nie zabroni zerknąć przy kawie czy śniadanku

Moja sytuacja w pracy jest taka trochę skomplikowana. Od czasu mojego zatrudnienia przejęłam obowiązki po stopniowo likwidowanych stanowiskach plus prace narzucone nam przez Urząd Skarbowy czy ISO i SZJ. No i zastępstwo w razie choroby lub urlopu przedstawiciela handlowego plus szkolenie nowego pracownika. Kochana sama powiedz - czy to nie fajnie mieć w firmie osobę która wypełni wszystkie obowiązki bez konieczności zlecania tych usług na zewnątrz bądź zatrudniania nowego pracownika? Trzeba dbać o takiego pracownika i szef sam to widzi skoro sam zaproponował mi premię - nie podwyżkę na stałe - i nie myśl że ta premia to będzie jakieś 50% wynagrodzenia

raczej 20%

Inna sprawa - to ja jestem lekko stuknięta na puncie organizacji - zodiakalna Panna

- więc nie mam najmniejszego problemu z wykonywaniem obowiązków dodatkowych poza tymi wymaganymi moim stanowiskiem. A szef nie chce zminimalizować kosztów bo przedstawiciel sam odszedł niespodziewanie i szef na gwałt szuka nowego bo jak pójdę na urlop lub chorobowe to masakra będzie, a do tego zbliżają się terminy audytów i oddania dokumentacji z podmiotami powiązanymi i będę zajęta wykonywaniem obowiązków za stanowiska nr 2 i 3

I nie chodzi o pokazywanie że nie nie wyrabiam - to by znaczyło że nie mam odpowiednich kompetencji do wykonywania powierzonych mi obowiązków. A na to ja sobie nie pozwolę - cenię sobie swoją pracę i wkładam w nią całe serce bo ja baardzo lubię. Chodzi o docenienie mojego wkładu, wiedzy i umiejętności na które długo pracowałam.
I czemu kochana ja mam cię zlinczować? Przecież masz swoje zdanie i całkowicie je rozumiem bo wiem jak trudne jest zarządzanie firmą bo obcuję z tym na co dzień. Sama wolałabym dać premię pracownikowi dokładając mu pracy (za jego zgodą) dając mu możliwość poszerzenia swoich kompetencji i umiejętności zamiast zatrudnić kogoś nowego i ponosić koszty jego utrzymania w całości. Czysta ekonomia prawda? Za mnie drugiego ZUS'a płacić nie będą
Patrycjo - w końcu się zbiorę w sobie i zrobię te fotki chociaż jak na razie kwiatki w większości wegetują a nie żyją jakoś spektakularnie
Jureczku - no fotki nie wstawię bo by mnie zbanowano

ale kurier co wczoraj przyniósł paczkę to prawie w drzwi nie trafił wychodząc
