Mi też w zeszły roku padło kilka sadzonek odmianowych fuksji i pelasi bo ziemia była do kitu a nawet jakąś taką lepsiejszą miałam.
Teraz mam robić sadzonki fuksji i pelasi i boję się bo szkoda by było stracić roślinki. Chyba posadzę w najtańszą - chyba nie ma sensu przepłacać
Agatko....Ty lepiej nie grzeb kannom w stópkach, tylko korzonkami pogmerasz i się obrażą
Jeśli po podlaniu nic nie skacze i przecinków nie widzisz to pierwszą rundę wygrałaś
Dwie główki... do ilu doniczek
ja mniej do tzaziki daję, a czocha uwielbiam...
Dobrze że te ziemiórki Ci padły...bo by funfelkom wszystkim opowiedziały jaka z ciebie czosnkowa pogromczyni
Agatko!
Masz tyle wspaniałości, że nie wiem co w pierwszej kolejności pochwalić. Czy fuksje, czy astry z chryzantemami, czy przeróżne calathee, czy kolorowego kota! Wszystko pięknie Ci rośnie, tryska zdrowiem. Agatko... jak ja Ci zazdroszczę takich szerokich parapetów