Przedwiośnie na wsi

[Ranczowiczka]

Tak Marysiu jak wróbelka to i kurkę . U mnie takie zimowe tematy zawitały wczoraj jak sypnęło od 7 do 10 to świata nie było widać. Przypomnę że śniegu po ostatniej odwilży już nie było a wczoraj naspadało 20 cm.Na szczęście topi się pomalutku.

[mar33]

Maryś ale Monisia się wyleguje a zima u mnie taka sama od rana sypie i gdzie ta wiosna
paczuszka super ale będzie fiołkowo u Ciebie

[anabuko1]

Fiołeczki żieloniuchne,zdrowe tylko czekać na ich rozkwt a ta zimówka bajeczna,,, A kotki nic z tego sobie nie robią ,że zima powróciła i śpią

[Maska]

Lidziu mam nadzieję, że nie wpadnę we fiołkomanię bo możliwości parapetowe nieduże. W pracy miałyśmy ogromne parapety i dbałyśmy o fiołki to jak kwitły zachwytom nie było końca Kiciusie w dzień przesypiają, wieczorem zaczynają biegi!
Dominiko u nas też już śniegu było niewiele i fotografowałam prawie wiosnę a tu zima na całego i u nas nic się nie topi bo jest granicach zera!
Marysieńko już widzę jak będzie ładnie a akurat kolega robi mi taka półkę, na której chyba będą mogły stać. Muszę poczytać jakie stanowisko preferują. Odkąd jestem w domu to koty się ze mną zakumplowały jak drzwi do pokoju są zamknięte to się domagają otwarcia
Aniu fiołeczki wypasione! zimówka tak bajeczna, że z domu nie wychodzę i koty też nie wychodzą to nie zdają sobie sprawy co jest na zewnątrz jedynie w oknie obserwują zmianę kolorystyki

[Helios]

Cudne te fiołeczki. Chyba telepatia?
Wczoraj doszłam do wniosku, że ponieważ u mnie w domu nie chcą rosnąć jakieś poważniejsze rośliny, muszę spróbować z fiołkami.

[ewamaj66]

U mnie bez śniegu, byłam dziś z kotami na spacerze Wszystkie się wybrały ze mną i skikały jeden przez drugiego-a Hamlet na końcu, bo jeszcze się nie zna.

[E@K66]

Marysiu szalejesz z awatarkiem ,nie wiedziałam czy to ty ,czy mnie sie coś pomyliło

[survivor26]

Ty odważna kobieta jesteś, że sobie parapety fiołkami zastawiasz, tuż przed wiosennymi zasiewami...a może młodych eksmitowałaś z poddasza, żeby nowe miejsca na rozsady zyskać?

[Maska]

Helenko Ewunia fiołeczki zapowiedziała już jakiś czas temu, ale pogoda była nieodpowiednia i to że dzisiaj i tyle to była podwójna niespodzianka! wszystkie są pełne już sobie wyobrażam jak zakwitną!
Ewuniu majowa muszę moim kotom fundnąć szelki i wyprowadzić je do ogrodu koniecznie!
Ewuniu E@K66 tylko trochę dodałam, ale pewnie jeszcze coś zmienię
Pat Ty byś nie przyjęła takiego prezentu a młodym mogę dokwaterować rozsady , cóż na razie oddalam czas zasiewów

[Darmokot]

Marysiu kotkom śni się coś miłego, widać po minach Jak wstawiłaś to środkowe zdjęcie, że jest w pionie? U mnie wszystkie wstawiają się w poziomie

[korzo_m]

Kotki naprawdę szczęśliwe.
Ale będzie kolorowo na Twoich parapetach. Ja moje marne fiołki chyba muszę odnowić, mają 4 lata i już mi nie chcą kwitnąć.

[Maska]

Michale ja go tak zrobiłam aparatem (w pionie). Mnie się szczególnie te łapki skrzyżowane Maćka podobają.
Dorotko tak fiołki trzeba koniecznie odnawiać i to częściej niż raz na cztery lata. Ja mam jednego taką miniaturkę; dostałam go 1,5 roku temu, po przekwitnięciu zrobiły się dwa drzewka i już go rozsadziłam i wsadziłam głębiej.
Koty tak głęboko spały, że nawet lampa im nie przeszkodziła

[korzo_m]

Muszę moim poobcinać listeczki i ukorzeniać. Już kilka razy koło nich chodziłam i myślałam aby powyrzucać, mam nadzieję że w przyszłym tygodniu to zrobię.

[Maska]

Dorotko listeczki możesz ukorzenić ale wyciągnij z doniczki i zobaczysz, że one stworzyły takie drzewka to rozdziel i każde posadź oddzielnie trochę głębiej i wtedy zakwitną wcześniej, a z listków to kwitną chyba za pół roku

[adamiec]

Witaj Marysiu, jak tam po tłustym czwartku, znając Twoje możliwości kulinarne , zapewne był obfity.Ja upiekłam tylko faworki, nawet wszystkim smakowały