chatte- Doskonały pomysł ze zdjęciem pędów i liści , na pewno to b. pomoże , gdyż Louise Od. ma jasne całkowicie matowe [ jabłkowe ] ulistnienie , to jej charakterystyczna cecha , a Constance mniej matowe ,raczej ciemno zielone i inne kształtem , z jakby szarym odcieniem i ząbkowanym brzegiem listków .
Bogusiu2- Nie stresuj się tak brakiem cięcia , róże bez tego przeżyją ten sezon - chociaż ruszą porządnie dopiero za rok . W tym roku daj im już spokój - zdecydowanie czas cięcia już minął . Wiosną w przyszłym roku , usuń wszystkie pokładające się na ziemi cienkie gałązki , a te mocne - grube przytnij na ok 20cm [ będzie to miało wpływ na kwitnienie - niestety nie będzie obfite , ale wzmocni krzewy i nada im ładna formę ] - no i karm swoje dzieciątka , gnojówkami , nawozami itp odwdzięcza się na pewno [ tylko ostatnie papu daj im na przełomie lipca i sierpnia nie później , bo inaczej nie zdąża przed zimą zakończyć wegetacji ]
Raczku -Niestety żadnej z tych odmian nie posiadam

No ale niestety nikt nie może mieć wszystkiego bo by było nudno - chętnie zobaczę zdjęcia Twoich skarbików jak tylko zakwitną - szczególnie intryguje mnie Josephine Bruce - wiem że powinna być cudnie ciemno bordowa i pięknie pachnąca
Haniu - przeszukałam neta i faktycznie problem -nigdzie tej pozycji nie znalazłam - może antykwariaty

Na jej podstawie napisana jest ta : Thomas Hagen "Róże" - ale jest mniejsza i zawiera mniej informacji i opisów odmian [ ale również podają informacje o certyfikacie ADR - a jest on przecież naleprzym potwierdzeniem odporności odmiany, przy niektórych odmianach są wzmianki o odporności na choroby czy deszcz i mróz ] jest łatwiej dostępna bo wydana w 2007r
Tu jest na pewno :
http://www.sefer.pl/literatura/38487-thomas-hagen-roze
http://www.traffic-club.pl/sklep/ksiazk ... 20438.html
http://www.poczytaj.pl/58272
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........