Mój fijoł 8

[ewamaj66]

Kasia, kupiłam ją jako "różową angielską" osiem lat temu i od tamtej pory nie przestaję jej lubić Książę jest piękny.
Morango-nie czekaj
Iwona, może w Rosarium

Rudbekie, a za nimi kupidynek.

[mewa]

Ewuniu czytałam że będziesz zamawiać powojniki u Wędrowskich - ja już zamówiłam ale chyba jeszczejeszcze domówię te o o kwiatach dzwonkowatych

[ewamaj66]

Ewa, na pewno to zrobię, tylko już nie dzisiaj. Zasypiam Zamierzam zamówić Arabellę i Cassandrę, no i na pewno jeszcze coś Mam od nich Hannę, piękny powojnik.

Taki

[mewa]

Ewuniu czy to jest bylinowy?

[edulkot]

Moja Therese Bugnet też słabo kwitła a na własnych korzeniach to tylko rosła, pierwszy kwiatek miała 23 maja a ostatni pod koniec sierpnia, liczę że w tym roku da z siebie więcej.
A to z powojnikami to dopiero początek czyli może się jeszcze dobrze rozwinąć

[perdii]

Ewuniu Ty kusicielko takie śliczności pokazujesz,że już się waham za ponownym założeniem rabaty różanej. Swego czasu miałam ponad 100 róż, ale zdrowie nawaliło jednego roku jesienią i nie miałam jak ich zabezpieczyć i prawie wszystkie mi zginęły Zostały tylko takie niskie i kilka wyższych krzewów nazw nie pamiętam. Obiecałam sobie, że więcej nie kupię róż chociaż bardzo je lubię. Patrząc na Twoje moje postanowienie coraz bardziej słabnie Lilia Landini przecudna . Musze takiej poszukać.

[ewamaj66]

Ewa, według ich informacji ma to być włoski. Rośnie u mnie dopiero od zeszłej wiosny, więc sama nie umiem stwierdzić
Majka, uważam, że moja Teresa dobrze się sprawiła W dodatku się rozrosła i robi się coraz wyższa. Powojniki muszę dokładnie obejrzeć-dwa to za mało
Gosia, w naszych warunkach naprawdę warto sadzić te, które są wytrzymałe na mrozy. W dziale różanym znajdziesz wątek o różach-terminatorkach, są tam podane nie tylko nazwy róż, ale i miejsca, gdzie można te róże kupić U nas możesz bez przeszkód hodować Therese Bugnet, Stanwell Perpetual, Pink Grootendorst i Rose de Resht-te mam przetestowane

[perdii]

Muszę zajrzeć w ten dział i zapisać podane nazwy przez Ciebie. Sadziłaś może róże na pniu? ja dwa razy sadziłam i dwa razy porażka

[ewamaj66]

Gosia, sama nie sadziłam, ale mam koleżanki U nas nie ma szans na zimowanie piennej róży w gruncie. Natomiast uprawa w donicy i przenoszenie na zimę do jakiegokolwiek pomieszczenia się sprawdza. U znajomej taka róża dwa razy zimowała w przemarzającym budynku gospodarczym-dała sobie radę Wykończyły ją mrówki w donicy Można by jeszcze kłaść taką płasko i zasypywać ziemią,ale tego nikt w okolicy nie próbował.

[marpa]

Piękny ten ciemny liliowiec , przypomniałaaś mi,że coś takiego kupowałam kilka lat temu i nie mam...pewno coś innego kwitnie ale nic to...naprawimy ten błąd i Landini też nie mam chociaż kilkakrotnie ją spotykałam a niewątpliwie daje ładny akcent wśród innych kolorów .

[ewamaj66]

Maryniu, nie bardzo byłam zadowolona z Landini, choć rzeczywiście kolor robi wrażenie. Byle deszcz wystarczy, żeby na płatkach pojawiły się białe plamy. Za to zamówiłam teraz dwie inne, podobnie ciemne

[marpa]

Ja nie mam parcia na zamawianie bo u mnie roślin,cebul itp...itd..duży wybór więc na pewno któregoś pięknego dnia spotkam jak nie zapomnę ,że chciałam...

[stasia_ogrod]

Apetyczne i pyszne nawet śnieżek je trochę oprószył
Ania chce Cię troszkę podkarmić przed rozpoczęciem sezonu .

[perdii]

Ewuniu i lilia Landini zamówiona a żeby jej nie było smutno to do towarzystwa dwa floksy, 6 liliowców i dwa orliki

[majka411]

Mary Rose

Ewciu musiałam ją jeszcze raz tu przywołać, piękna Zdjęcie też super.
Nie mam miejsca.... nie mam miejsca... , gdzie nie wejdę, to zaraz chce to mieć.
Normalnie powinnam sobie urlop od kompa wziąć.