Orionko nie widzę w tych korzonkach nic strasznego, według mnie wprost okaz zdrowia

Jeżeli korzonek nie robi się miękki, nie wygląda jakby ktoś wyssał z niego całą treść (sorry za malowniczy opis, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy), czyli zostaje tylko sama skórka, to jest w porządku.