Ja się nie będę powtarzac.

Ja jestem zazdrosna. Paskudną zieloną zazdrością.

Ja się wyprowadzam do Łodzi.
Właśnie zakomunikowałam to eM-kowi.

Zignorował mnie.
Ale tak poważnie. Tereniu fantastyczną macie tą giełdę i bardzo atrakcyjne na niej ceny.
No i Twoje nabytki wszystkie śliczne.

Szczególnie Aglonema i Aspidistra.
Pączusie i faworki wyglądają niezwykle smacznie. To Twoje dzieła?
Ja dzisiaj idę do mamy po jej pączki, które oczywiście dla mnie są najsmaczniejsze na świecie.
Dla nich nawet dzisiaj złamię szlaban na słodkości i wciągnę pewnie ze dwa.
