Teraz ja - treissi
Effa... ja chętnie przygarnę pstrokatego beniamina bo nie mam.
Anoli... ile chcesz zielonego? Mam pełno gałązek ukorzenionych
Basia nie chciała ;)
Anoli... ile chcesz zielonego? Mam pełno gałązek ukorzenionych

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ilonko a mogą być nie ukorzenione gałązki? To ciachnę teściowej. Bo ja mam ale jeszcze mały. Chyba, że Ci ukorzenie, bo i tak chyba poczekamy z wysyłką, aż zielistka podrośnie... Bo chyba jeszcze za mała...

A to mój dzisiajszy zakup. Chociaż jestem troszkę rozczarowana - miałam zamiar kupić trzy rodzaje dracenki, a tu w sklepie były już tylko te
Nawet M był przygotowany do tego, że wychodzę ze sklepu z trzema doniczkami...


A to mój dzisiajszy zakup. Chociaż jestem troszkę rozczarowana - miałam zamiar kupić trzy rodzaje dracenki, a tu w sklepie były już tylko te


- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Szkodnikowi jak widać wstyd, na prawdę nie chciał - zresztą jest taki piękny, że wiele można mu wybaczyć. Moniczko zielistka zdecydowanie jeszcze za mała.
Skoro Marta chce się pozbyć zielonego to ja skorzystam. Białozielonego o większych listach to Ci Martuniu już (ale malutką
) szczepkę zaklepałam.
Moniczko dracenka bardzo przyjemna. Szkoda, że nie udało Ci się upolować innych odmian - ale ta wygląda na całkiem niezły powód do radości. Ja marzę o wonnej. I juce bardzo rokrzaczonej :P , ostatnie szczepki bezczelnie zgniły zaraz na trzeci dzień jak do mnie trafiły

Skoro Marta chce się pozbyć zielonego to ja skorzystam. Białozielonego o większych listach to Ci Martuniu już (ale malutką

Moniczko dracenka bardzo przyjemna. Szkoda, że nie udało Ci się upolować innych odmian - ale ta wygląda na całkiem niezły powód do radości. Ja marzę o wonnej. I juce bardzo rokrzaczonej :P , ostatnie szczepki bezczelnie zgniły zaraz na trzeci dzień jak do mnie trafiły


Wątki Zapraszam serdecznie Ilona