
Ogród Joli i Zbyszka cz.2
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu , jakby ktoś inny , nie dałbym wiary .
Ale Tobie wierzę absolutnie
Za moim oknem pada deszcz
Dość ciekawy sposób na dzieleni jeżówek. Mój raczej do bani , nie za bardzo rosną , zobaczę wiosną , czy coś wyrośnie , jak nie to Papaja
.








Dość ciekawy sposób na dzieleni jeżówek. Mój raczej do bani , nie za bardzo rosną , zobaczę wiosną , czy coś wyrośnie , jak nie to Papaja




- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolciu twój pies cudniasty ,ja obecnie nie mam psa i chyba nie będę już miała .Opłakałam swojego i nie chcę znów cierpieć.Mam obecnie 3 koty .Dają czadu .Też je kocham.Czy piesio nie niszczy ogrodu
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Piotr=)-Piotrze ja nawet lubię jak jest tak biało-na trochę. Śnieg wszystko wycisza , nie słychać samochodów z ulicy, żeby troszkę mrozu bo zima jeszcze powinna być żeby się wyszaleć i nie dokuczać w kwietniu.
tade k-no popatrz Tadziu jakie zróżnicowanie pogody.Ja zdjęcia robiłam o 16 z minutami ale sypie nadal bo widzę to w światłach samochodów jadących po ulicy.
Tadziu ja o tym sposobie gdzieś czytałam, może w wątku jeżówkowym, sama nie sprawdzałam chociaż wydaje się godny uwagi bo raczej nie szansy żeby uśmiercić roślinę. Te pełne to bardzo są kapryśne chyba specjalnie je takie wyhodowali żebyśmy co roku kupowali nowe sadzonki.
ewa_rozalka-Ewciu Sara to już nasz piaty piesek. Mieliśmy trzy jamniki, oczywiście nie na raz, dwa zginęły pod kołami samochodów-suczki a jednego samca nam ukradli nawet byliśmy wdzięczni bo to był absolutny samiec alfa- terroryzował całą rodzinę. Potem było rodzeństwo owczarko-podobne, sukę musieliśmy uśpić bo miała problemy z tarczycą a jej brat jak się wypuścił na spacer tak już nie wrócił. Sara to nasza przytulanka i trochę rządzi nami ale nie terroryzuje i robi to bardzo dyplomatycznie
Koty nie mają u nas wstępu na działkę dzięki temu mamy ptasi raj bo nikt nie wyjada młodych piskląt.Sara nie robi szkód na działce , ma swoje ścieżki widoczne na trawniku i my staramy się na jej trasie niczego nie sadzić.
To jeszcze zima u nas



tade k-no popatrz Tadziu jakie zróżnicowanie pogody.Ja zdjęcia robiłam o 16 z minutami ale sypie nadal bo widzę to w światłach samochodów jadących po ulicy.
Tadziu ja o tym sposobie gdzieś czytałam, może w wątku jeżówkowym, sama nie sprawdzałam chociaż wydaje się godny uwagi bo raczej nie szansy żeby uśmiercić roślinę. Te pełne to bardzo są kapryśne chyba specjalnie je takie wyhodowali żebyśmy co roku kupowali nowe sadzonki.



ewa_rozalka-Ewciu Sara to już nasz piaty piesek. Mieliśmy trzy jamniki, oczywiście nie na raz, dwa zginęły pod kołami samochodów-suczki a jednego samca nam ukradli nawet byliśmy wdzięczni bo to był absolutny samiec alfa- terroryzował całą rodzinę. Potem było rodzeństwo owczarko-podobne, sukę musieliśmy uśpić bo miała problemy z tarczycą a jej brat jak się wypuścił na spacer tak już nie wrócił. Sara to nasza przytulanka i trochę rządzi nami ale nie terroryzuje i robi to bardzo dyplomatycznie

To jeszcze zima u nas



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu , te ''stare'' odmiany ze szczątków rozmnażałem. Białe także . Nowe nie narzekam , trzymają się u nie , ale żywotność nie taka.

Być może za kilka godzin i u mnie będzie biało



Być może za kilka godzin i u mnie będzie biało


- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
tade k-Tadziu śnieg jeszcze potrzebny. Ja jestem ciekawa jak przetrwają zimę te jeżówki które sadziłam jesienią, trochę późno już było, okryte są dobrze ale wiosną się okaże.
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu, piękna jest Sara, nic dziwnego, że zawojowała Twoje serce. Dostosowanie ogrodu do psa, a nie odwrotnie, uświadomiło mi właśnie, kto w tym stadzie jest samicą Alfa
.

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17399
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
oj,jolu co Ty mam takie zimówki pokazujesz,fakt ładne,,,ale ja chce wiosny ;:173a ta twoja Sara to modelka ,widać,ze lubi sie fotografować 

- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu u Ciebie jest pięknie nawet zimą 
Faktycznie dzisiejszy mokry śnieg zmienił świat w bajkowe klimaty.

Faktycznie dzisiejszy mokry śnieg zmienił świat w bajkowe klimaty.
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu ale u Ciebie napadało! U nas w dzień deszcz siąpił, a teraz nawet zerknęłam przez okno z nadzieja na śnieg, ale nic z tego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Aż wyjrzałam przed dom
. U nas padał deszcz w ciągu dnia, ale teraz zaczął padać drobniutki śnieg.
W sumie to jeszcze i ten poprzedni nie stopniał, zostało jeszcze z 10 cm takiego zmrożonego.
Dotąd miałam tylko te zwykłe jeżówki, różowe i białe i one się ładnie rozmnażają z wysiewu.
Nasiona jeżówek od Ciebie stratyfikują się pod śniegiem.

W sumie to jeszcze i ten poprzedni nie stopniał, zostało jeszcze z 10 cm takiego zmrożonego.
Dotąd miałam tylko te zwykłe jeżówki, różowe i białe i one się ładnie rozmnażają z wysiewu.
Nasiona jeżówek od Ciebie stratyfikują się pod śniegiem.

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu masz piękne widoki za oknem U mnie jeżówki rosną na piaszczystej glebie w pełnym słońcu. Wiosna dostają azofoskę jesienią obornik. Na razie - odpukać- rosną dobrze.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
jagna971-Agnieszko Sara to nasza ulubienica taka do "rozmowy" i do pomiziania.
anabuko1[/b-Aniu nasza sucz uwielbia być w centrum uwagi a do zdjęć wydaje się że pozuje.Wiosna na pewno przyjdzie ale może żeby była mniej kapryśna to niech się teraz wypada i wymrozi.
Norbitka- Beatko rzeczywiście widoki za oknem bajkowe współczuję tylko tym co musieli jechać rano do pracy między innymi mój mąż i syn.
ogla-Olka wczoraj padało od południa i dzisiaj też pada w nocy chyba była przerwa bo jak kładłam się spać to kapało po rynnach.
elsi-Elu u nas też jeszcze był poprzednia też zlodowaciały moja suka bardzo lubi jeść śnieg i żeby polizać tego starego to rozgarniała sobie warstwę lodu z góry łapą.No widzisz Ty wysiałaś jeżówki i masz spokój a ja nie mogłam się zebrać i teraz będę trzymała w lodówce, oj to już trzeba włożyć.
perdii-Gosiu u mnie po poprzedniej zimie, mimo okrycia, wypadło dwie, teraz zima jest przychylniejsza dla roślin, moje jeżówki okryte liśćmi i stroiszem mam nadzieję że przetrwają w komplecie.Wanda7 w tym roku też sadzi jeżówki mimo tego że do tej pory uważała że na jej piaskach nie będą rosły ale jak u Ciebie rosną to i u niej dadzą radę a może to zasługa pełnego słońca a u Wandzi to raczej więcej cienia.
anabuko1[/b-Aniu nasza sucz uwielbia być w centrum uwagi a do zdjęć wydaje się że pozuje.Wiosna na pewno przyjdzie ale może żeby była mniej kapryśna to niech się teraz wypada i wymrozi.
Norbitka- Beatko rzeczywiście widoki za oknem bajkowe współczuję tylko tym co musieli jechać rano do pracy między innymi mój mąż i syn.
ogla-Olka wczoraj padało od południa i dzisiaj też pada w nocy chyba była przerwa bo jak kładłam się spać to kapało po rynnach.
elsi-Elu u nas też jeszcze był poprzednia też zlodowaciały moja suka bardzo lubi jeść śnieg i żeby polizać tego starego to rozgarniała sobie warstwę lodu z góry łapą.No widzisz Ty wysiałaś jeżówki i masz spokój a ja nie mogłam się zebrać i teraz będę trzymała w lodówce, oj to już trzeba włożyć.

perdii-Gosiu u mnie po poprzedniej zimie, mimo okrycia, wypadło dwie, teraz zima jest przychylniejsza dla roślin, moje jeżówki okryte liśćmi i stroiszem mam nadzieję że przetrwają w komplecie.Wanda7 w tym roku też sadzi jeżówki mimo tego że do tej pory uważała że na jej piaskach nie będą rosły ale jak u Ciebie rosną to i u niej dadzą radę a może to zasługa pełnego słońca a u Wandzi to raczej więcej cienia.
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Możliwe,że u mnie słońce to sobie rosną jeżówki dobrze. Cały dzięń mają słoneczko i na pochylonej rabacie. Nigdy też ich nie okrywałam.
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2
Jolu czemu nic wcześniej nie szepnęłaś o porzeczce
miałabyś piękny krzak a i młodych obok też sporo było
No nic teraz wiem że zanim sięgnę po szpadel to konsultację muszę przeprowadzić...tylko czasem to są sekundy i już kopię
no ale Ty już o tym wiesz...
Zima u Ciebie pewnie tez tak malownicza jak w moich stronach


No nic teraz wiem że zanim sięgnę po szpadel to konsultację muszę przeprowadzić...tylko czasem to są sekundy i już kopię

Zima u Ciebie pewnie tez tak malownicza jak w moich stronach
