
Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Poczekaj choć do połowy lutego. Teraz jeszcze trochę za wcześnie. Lubczyk dość szybko rośnie, więc wyciągnie się niemiłosiernie
.

- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Bardzo dziękuje za odpowiedzi
Posieje go w marcu tak jak radzicie.


Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
A nie lepiej postarać się o sadzonkę. Na pewno ktoś użyczy i do grunt, i gotowe 

Pozdrawiam Ewa
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Ja już mam jednego w gruncie rośnie u mnie już z 5 lat. Wstawiłem link bo coś zdjęcie nie chce się tu otworzyć
http://imageshack.us/a/img821/8609/zdjcie0298g.jpg

http://imageshack.us/a/img821/8609/zdjcie0298g.jpg
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- santana51
- 500p
- Posty: 636
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Śliczny krzaczek, żeby mi tak chciał rosnąć.
- Pozdrawiam Jurek
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
W tamtym roku to dosyć mizerny był bo parę lat temu osiągnął ponad 2 m wysokości a w tamtym roku 170cm. To może wina psa bo go na jesieni trochę podkopał i był osłabiony.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Ja w tamtym roku dostałam od znajomej sadzonkę lubczyka. Wsadziłam i na początku ładnie rosła a po paru tygodniach uschła mi.Nie wiem dlaczego podlewałam ją i dbałam ,chwastów nie było żadnych wcale a on i tak padł. W lato wysiałam parę nasionek ,ładnie powschodziły i na jesieni sadzonki wsadziłam do ziemi. Czekam na efekty co będzie ? Przezimują czy umarzną ?
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Siewki lubczyku zimą bez problemu nawet bez przykrycia. W tym roku ci nie będzie jeszcze kwitł ale już w następnym roku tak i w następnych latach co roku. Kwitnący lubczyk ładnie pachnie.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- karminka
- 200p
- Posty: 222
- Od: 18 sie 2012, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Na jesieni dostałam maleńką sadzonkę lubczyku. Zadołowałam z doniczką i czekam na wiosnę. Mam glebę piaszczystą, ale wymoszczę mu dołek i będę oczekiwać na taki krzaczor jak u Pawła.
Pozdrawiam, Ania.
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Dziękuje za odpowiedź Tomek
.Bardzo mnie to cieszy,będzie wielka radość i satysfakcja Ze to moje od nasionka. Wiem że jest łatwiejsza droga wymienić się z kimś ,albo kupić sadzonkę ale to nie o to chodzi. Myślę że większa radość jest jak czekamy aż pojawi się pierwszy kiełek i jak dalej rośnie nasza roślinka.
-- 15 lut 2013, o 07:11 --
Aniu, na pewno będzie duży i wiele radości z jego uprawy.

-- 15 lut 2013, o 07:11 --
Aniu, na pewno będzie duży i wiele radości z jego uprawy.
- santana51
- 500p
- Posty: 636
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Życzę wam dziewczyny bozena76, karminka z całego serca bo u mnie jak pisałem na V klasie nie udaje się a kombinowałem jak koń pod górkę i nic z tego
- Pozdrawiam Jurek
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Coś innego jest nie tak
nie zganiaj na V klasę
ja mam dobry sztych pseudo ziemi a pod spodem żółty piach i rośnie
Fotki w postach wyżej.



- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Może na wiosnę kup parę sadzonek lubczyku....bo u mnie jak pisałem na V klasie nie udaje się a kombinowałem jak koń pod górkę i nic z tego
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Również kilkakrotnie sadziłam lubczyk- a i tak marniał... Zmieniałam miejsce -wsadziłam nową kupioną sadzonkę- i widocznie mu miejsce spasowało- bo rośnie już kilka lat. I doszłam do wniosku- tak jak tu już piszecie- potrzebuje żarełka by ładnie rósł- mój ostatni usadowiony jest w pobliżu...kompostu.
Nie wiedzieć czemu zakodowało mi się, że kwiaty mu szkodzą-i je obcinam z całymi łodygami-oberwawszy wpierw liście które zamrażam. Zamrożone wydają się aromatyczniejsze niż suszone.
Roślina wypuszcza na miejce wyciętych łodyg nowe liście...
Jak to jest właściwie z tym kwitnieniem- pozwolić kwitnąć lubczykowi? Wg mnie po kwitnieniu nie jest ładny- jakby się starzał...


Jak to jest właściwie z tym kwitnieniem- pozwolić kwitnąć lubczykowi? Wg mnie po kwitnieniu nie jest ładny- jakby się starzał...

Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Lubczyk ogrodowy Levisticum officinale
Mój lubczyk w sezonie czasem robi się taki brzydki, że ścinam go nisko i wtedy wybija powtórnie i znów ma ładne, zdrowe liście.