yanka pisze:Ogoonek , jeśli tak jest to chyba najlepiej ogrodzić taką działkę siatką
Oczywiście, tylko zastanawiam się czy budżet mi na to pozwoli. Strasznie ta sytuacja mnie drażni, bo tak jak mówisz, na działkę idę odpocząć a nie denerwować! Czytam sobie teraz regulamin PZD i wychodzi na to, że:
§116
"1 .Ogrodzenie działki nie może przekraczać wysokości metra i powinno być ażurowe." - spokojnie sobie przez to przejdzie... ta baba...
§117
"1.Na granicy działek za pisemną zgodą użytkownika sąsiedniej działki, można zakładać żywopłoty." - wiadomo, że babsko się nie zgodzi!
"2. Wysokość żywopłotu na granicy pomiędzy działkami sąsiadujący użytkownicy z tym, że nie może on przekraczać jednego metra." - znów przejdzie...
"3 dot. alejki"
"4. Żywopłoty rosnące na granicy działki będącej jednocześnie granicą ogrody nie mogą przekraczać wysokości 2 metrów i muszą być prowadzone w ten sposób, aby nie przerastały poza ogrodzenie ogrodu." - to mi się nie przyda, bo z tej strony problemów nie mam.
Wiem, że na jej zachowanie są też paragrafy. Nie chcę zaczynać jakiejś dziwnej wojny... ale z tą kobietą nie można się dogadać. Najwyżej poruszę temat na zebraniu. Jeżeli to nie pomoże to odłożę trochę pieniędzy, zamontuję siatkę, przez którą na pewno nie przejdzie
