Mulczowanie gleby - ogrodowe sztuczki.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Potwierdzam, że brzydkiego zapachu z kompostu nie ma.
Jeżeli zacznie gnić zamiast się rozkładać, to może i tak, choć też wątpię.
:wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Pacynka pisze:A co myślicie o igliwiu z ozdób świątecznych? Właśnie zbieram wysuszone igiełki z jodełkowych gałązek i mam zamiar je wykorzystać do wyściółkowania rabaty z roślinami kwasolubnymi.

A co do zapytania powyżej o zapach... Ja mam całkiem sporą pryzmę kompostową i nigdy nie czułam jej zapachu. Tym bardziej jestem przekonana, że wysuszona skoszona trawa wrzucana do dołów i zasypywana później nie powoduje żadnych nieprzyjemnych woni :]

Igliwie bardzo dobre.Ja wrzuciłem pocięte gałązki sekatorem , opadły igiełki i zrobił się ciekawy humus pod kwasoluby.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

W programach ogrodniczych pokazują piękne kompostowniki a w dodatku ze trzy nie raz,które gospodarze przerzucają,przesiewają to podziwiam ;:180 Zajmuje to dużo miejsca,nie każdy może sobie na to pozwolić.Ja mam dwa,oddalone od siebie dla wygody,żeby nie przenosić za daleko chwastów,ale nigdy nie przerzucam.Od dołu podbieram gotową ziemię i używam jej,ale chodzi mi po głowie zbadanie pH.Drogie są takie urządzenia?Szczerze mówiąc, nigdy nie widziałam czegoś takiego :roll:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

ja ściółkuję skoszona trawą truskawki,potem ogórki i pomidorki,,,i co się da w warzywniku,,,i pod tuje, ;:108 ,,małam pod tujami na początku korę ale co koszenie, to wpadało w kosiarkę, az nie wiele zostało,, ;:161 ,,i obkładam to teraz skoszoną trawą ;:173
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Mirka ja też noszę się z zamiarem przeprowadzenia takiego badanka. Dzięki, że mi przypomniałaś - ot, młodzieńcze roztargnienie ;:131
Wujaszek Google znalazł dla mnie stronę
http://www.jakurzadzac.pl/ogrod/ziemia- ... c-pH-gleby
a na niej - najprostszy chyba sposób ( ja spróbuję )

"pomiar kilka minut, a pH ziemi w ogrodzie będzie znane.
Papierek lakmusowy

Pomiar za pomocą uniwersalnych papierków lakmusowych, niekiedy nazywanych papierkami wskaźnikowymi pH, jest najszybszym i najprostszym sposobem sprawdzania odczynu gleby. Do czystego, suchego naczynia należy wsypać grudkę ziemi z ogrodu, zalać ją wodą destylowaną i zamieszać. Następnie w takim roztworze moczy się papierek lakmusowy i przykleja go do ścianki naczynia. Po kilkudziesięciu sekundach zmieni kolor. Wtedy papierek można wyjąć i porównać jego barwę z kolorową skalą pH na opakowaniu papierków. Uniwersalne papierki lakmusowe kupić można w aptekach oraz sklepach dla chemików. Ich cena to ok. 35 za dużą tubę lub rolkę, a najzwyklejsze żółte papierki w bloczkach kosztują zaledwie kilka złotych."
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

A ja tam pH określam po tym co na trawniku rośnie , o ile to jest jeszcze trawnik :lol:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Tu fajnie opisane ściółkowanie trawą
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p3288645
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
cozapiachy
50p
50p
Posty: 77
Od: 27 lip 2012, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Super temat :) Skoszoną trawą ściółkuję : warzywa, truskawki i ścieżki.....i jest ok. Ostatniej jesieni wrzuciłam liście i trawę pod tuje. Jaki będzie efekt to się okaże wiosną. Więc o mulczowaniu troszkę wiem. Natomiast dzięki za wiedzę - i nie tylko. Super!
Pozdrawiam :) Barbara
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Ruda2011 pisze:Mirka ja też noszę się z zamiarem przeprowadzenia takiego badanka.
Moje wykorzystanie papierka lakmusowego Papierek lakmusowy i kwasek cytrynowy

:wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

W szkole nie lubiłam chemii ale czuję,że w swoim ogrodzie z przyjemnością zabawię się w chemika.
W linku romixa przeczytałam o ubywaniu księżyca i przyznam,że nie do końca jestem przekonana :roll: Tzn. w ubywanie księżyca tak,ale o wpływie księżyca na plony ...Mąż jechał z sadzarką na pole a sąsiadka mówi ;p.Andrzeju,dzisiaj nie ma dnia na sadzenie!
Może i nie było ale plon był rekordowy ;:215 Mąż uważa,że jak nie doprawimy dobrze,to najlepszy termin sadzenia się nie sprawdzi!Ta sytuacja na dobre zachwiała moją wiarę w sens stosowania się do tego kalendarza ;:131 Przekona mnie ktoś?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Mirka nawet nie będę się starała :wink:
Też czuję, że jest coś nie tak w stwierdzeniach : " sadzić ale po 17.50 " ;:306
A jeżeli mi się zegarek spieszy ? ;:131
Generalnie jednak jestem za tzw krakowskim targiem - nie biorę wszystkiego dosłownie ale szanuję kalendarz biodynamiczny - tęgie łby pracowały nad nim latami - myślę ;:108
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Miruś ja też w dyskusję się nie wdam ;:7 ;:7 Jakiś wpływ może i księżyc ma , ale czy na kiełkowanie bądż plony. Kto to wie :?: Warunki na pewno , jeżeli posiejesz w suchy pył , na pewno nic nie urośnie. Wiadomo , że ogrodnicy mrożą , i zawsze biorę ich pod uwagę. Że w czerwcu ''Janowe deszcze'' , nikt nie kosi trawy na siano. A jak wykosi to i tak nie zbierze :D
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

A ja podejmę rękawicę ;:134 .
Nie jestem co prawda fachowcem (ani fanatykiem) ) w dziedzinie wpływu księżyca na życie.
Jednak kiedy mogę, to się do niego stosuję.
Co jak co, ale wpływa faz księżyca, na zachowanie ludzi, zwierząt i roślin (i całej przyrody w ogóle) da się łatwo udowodnić.
Odpływy i przypływy morza to podstawowy i widoczny wpływ księżyca. I podobnie zachowują się soki we wszystkim co rośnie (i żyje).
Od nowiu do pełni (księżyca przybywa) krążenie i wznoszenie soków do góry jest najaktywniejsze.
Od pełni do nowiu (księżyca ubywa) - soki spływają do korzeni.
Nie jest to tak widoczne jak na morzu i być może dlatego trudno w to "uwierzyć".
Wiele zwierząt w swoim zachowaniu kieruje się położeniem Księżyca, np. ptaki zbierają materiał na gniazda zawsze w określonym czasie, dzięki czemu gniazda szybko schną po deszczu. Porządni, starodawni drwale też cięli drzewa na budulec, według tych wskazań.
W swoim wątku napisałem od podskubaniu listków fiołka w czasie kiedy księżyc wędruje od pełni do nowiu, a więc soku spływają do korzeni.
Odrywając wtedy listek odbieram roślinie mniej soków, wypływ z rany mniejszy i rana szybciej się zagoi.
Pępka świata z tego nie robię. Już na pewno nie ma co przesadzać z tymi godzinami (i jeszcze minutami ;:oj ), ale stosowanie ogólnych reguł księżycowych nie zaszkodzi, a pomóc może :D .
A zerwany listek fiołka kładę do doniczki :wink: - czyli co robię????
Muuuullllcccczzzzuuuujjjjjęęęę ;:306 ;:306 .

:wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Widzicie na wzrost siewek i późniejszy plon wszystko ma wpływ> księżyc toże . Fazy księżyca mają wpływ nie tylko na rośliny ale i na ludzi, na całe otoczenie.
Ludzie odsuneli się od natury i postrzegania otoczenia, przyrody .Weźmie jeden z drugim poradnik ,,Janek w ogrodzie '' :lol: i myśli , że on tam cuda napisał a jak coś ,,odkryje '' ;:oj nagroda nobla zaraz.A skąd ten Janek wziął tą wiedzę, ot trochę doświadczenia, trochę mądrości ludowych i trochę obserwacji przyrody.
Kiedyś nie umiał pisać i czytać a wiedział , dzisiaj /nie mam nikogo zamiaru obrazić / po studiach, a czyta instrukcję posiania marchewki . :lol:
Ot kolebiemy się w kółko.Odkrywamy na ,,nowo '' to co już dawno odkryto.Także nawet dzisiaj większość poradników opartych jest na starych doświadczeniach.
Jest mnóstwo mądrości ludowych trzeba tylko chcieć je dostrzec.
Z życia- jakiś czas temu miałem dość duże kłopoty i tego roku róże zakwitły jak nigdy.,,Masz choć z życia chociaż to'' i zrobiły mi niespodziankę.
Najdalej w ogrodnictwie zajdzie pasjonat szaleniec będzie słuchał starych rad ze starej dobrej szkoły ,, old school '' :lol:, a biznesmeny i profesory mogą swoje dyplomy schować z doniczkę :wink:
Jak Pan Bóg dopuści to i kij od szczotki liść wypuści :wit
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mulczowanie gleby - i nie tylko.

Post »

Także ja jestem zwolennikiem teorii, że w ogrodnictwie nie ma rzeczy niemożliwych.Miczurin moje ogrodnicze guru :lol:
W tamtym roku kupiłem irysa w foliaku.Bardzo fajne odmiany sprzedają, ale w folii :roll: Posadziłem i już miał kwitnąć i opadł.Masz babo placek pomyślałem.,,Panie doktorze pacjent nam schodzi '' reanimacja ,elektrowstrząsy ;:oj wyjałem ,wywaliłem 3/4 posypałem popiołem za dwa tygodnie wypuścił nowy liść.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”