Ewo, przejrzałam ofertę szkółki - faktycznie jest sporo interesujących roślin. Zdecydowałam jednak, że tę przyjemność zachowam na zakupy wiosną, na żywo... mam na liście bardzo dużo roślin konkretnych i niestety kosztownych, więc na byliny raczej nie będzie funduszy (poza tym, mam też sporą ilość zamóionych on-line bodziszków, świecznic, róż oraz jednorocznych, na które czekam). Może pod koniec sezonu, zobaczymy.
Julek, masz moje stałe upowaznienie do gadania - Ty wiesz, że mnie trzeba pilnować ;-) Czaszki nas ćmią na przedwiośniu - to normalne przy zmianach pogody...
Aniu, witam... nie mam nic przeciwko małym roślinkom, ale w moim buszu one niestety giną... jest kilka odsłoniętych miejsc, gdzie mogę posadzić floksy szydlaste czy goździki, ale generalnie kupuję wszystko co docelowo jest
giganteus ;-)
Magdo, psio-córcia spała na swojej podusi - wyobraź sobie, że ona grzecznie przesypia całą noc. Wzorowe dziecię
Mówisz, że nie wiedziałaś o wielu ogrodowych niuansach 3 lata temu? Ja też!
PanM mógłby coś skrobnąć... zamilknął był jakoś
