Mój ogródek - kogra - 2cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, w to, że róża ukorzeni sie do jesieni trochę wątpię, ale jeżeli zdąży do wiosny, to będę bardzo szczęśliwa :D
Ależ Ty masz już duze pomidorki! A u mnie jak czeresnie i ledwo dwa :(
A truskawki nie łapią Ci plamistosci?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuś zobaczymy co do róży. Mam nadzieję, że z listkami sadzonka się ukoprzeni dużo prędzej niż bez listków zimą. Posadziłam je w pojemnikach, więc kiedy się przyjmą to od razu będzie widać. :wink: :lol: Poza tym stoją w cieniu w szklarni, więc może........ :wink: :lol:
Pomidorki i owszem rosną, ale nie wszystkie mi się udały w tym roku. Trochę przedobrzyłam z obornikiem i kilka mi teraz nie chce rosnąć tak jak powinny. Ale nie przejmuję się bo inne rosną prawidłowo.
Truskawki na razie są zdrowe, ale chyba dlatego, że ich owoce nie stykają się z gruntem, bo są podparte albo na drutach, albo zwisają z podniesionych grządek po bokach. Po owocowaniu zawsze koszę wszystkie liście zostawiając tylko dwa zdrowe ze środka. Do jesieni rosną nowe a wczesną wiosną pozostawiam tylko młode i zdrowe. Też obrywam stare i zeschnięte. Ale dwa lata temu też złapały plamy. Wtedy spaliłam wszystkie chore, które oberwałam.
Co będzie dalej - zobaczymy.
Problem mam jedynie z liśćmi czosnku, które zaczęły mi żółknąć nie wiadomo czemu. Też obrywam, bo pryskać nie lubię. Najwyżej będzie drobny. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Grażynko miło spędędza się czas w Twoim Kogrobuszu :D Apetytu na noc nabrałam na truskaweczki , ale już wyjść się nie chce , więc oczy choć nacieszę Twoimi .
Masz cudnej urody róże , naj jest dla mnie kremowa . Ty poszukujesz herbacianej pnącej , a ja zwykłej :lol: Kupiłam rok temu dwie miały być właśnie takie herbaciane , a jak się okazało były żółte :? Ale też są piękne :D
Pozdrawiam cieplutko Grażynko :D
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Witaj Basieńko :wit
Kremowa jest śliczna, ale nie pachnie tak jak bym chciała. Ale kwiat jest bardzo ładny - to przyznaję. Większość moich róż to przypadek. Kupowane były albo ze względu na kolor, albo zapach,albo okazało się że to coś innego , albo zostały po rodzicach. Tak więc sama nie wiem co posiadam. :wink: :lol:
Też Cię pozdrawiam.
Grażyna.
kogro-linki
Grzegorz B

Post »

kogra pisze:Grzesiu - o rany :!: :shock: , a kiedy to takie spustoszenie u Ciebie było robione ? Czy wszystkie roślinki zostały wyrzucone ? ;:154 Część z nich mam nadzieję, że została posadzona na nowo. Przecież najcenniejsze są te stare, odporne . Może nie wszystkie wyglądały tak okazale jak teraz te nowe hybrydy, ale miały zalety w postaci zapachu i odporności na warunki atmosferyczne i choróbska.
Jaka szkoda, że mnie tam wtedy nie było......... :wink: :lol:
Grażynko oj dawno to było, ja jeszcze chodziłem do szkoły podstawowej, przypuszczam, że około 13 lat temu a może i 15 lat. Wszystko poszło, oprócz części róż, które zostały pod domem. W tamtejszym ogrodzie, posiana została trawa i posadzonych zostało kilka iglaków. Miało być bez roboty, ale czy warto, wiadomo że nie ....

Warzywniak- :shock: - pychota ;:8 . Widzę sałatę, bardzo ją lubię, ale w tym roku u nas nie wzeszła, jakieś nasiona były do d.... :evil: Musze się zadowolić kupną, ale ona okraszona chemią... :( Na pomidorki to wpadnę jak dojrzeją :D , takie z własnej uprawy są o niebo lepsze od kupnych. Poziomeczki mniam, mniam, ja też sobie przyniosłem z lasu kilka poziomek, przyjęły się więc w przyszłym roku powinny być owoce :)
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, jak Ci sie uda ukorzenić tę różę do jesieni, to nawet Hania przyzna, ze masz zielone ręce, nogi i serce!
Moje truskawki co roku chorowały, a ja tylko obrywałam chore liście. Teraz opracowałam specjalny plan. Jak na przyszły rok truskawki będą zdrowe, to opiszę ;)
A mój czosnek jakby sechł, a przeciez wilgoci mu nie brakuje :?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

kogra pisze:Bardzo dziękuję Gosiu za rozpoznanie. Ta biała to chyba będzie Schneewitchen. Wydaje mi się że już ją widziałam w trakcie moich poszukiwań i była bardzo podobna. Charakterystyczny jest dla niej brak kolców.
Co zaś tyczy się Lavender i Handel to wg mnie są to dwie rózne odmiany. Ta niby Lavender ma mocne, grube łodygi, podczas kiedy Handel ma dość wiotkie i jej kwiaty przewieszają się w dół. Ta pierwsza nie zwiesza kwiatów nawet po deszczu. Fakt, że są bardzo podobne. Poza tym Lavender jest z pewnością pnąca a Handel parkowa i nie robi takich długich pędów.
Grażynko,
MaCha/ Handel ma licencjonowaną wersję Cl ( pnącą , miekkołodygową), dorastającą do 3 metrów!
Moja " Handlara" nigdy nie była zwisłouchą :shock: , nawet w deszczu.
Tu masz link do niej:
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=3166

************
Obstawiam tak, ale to tylko moje propozycje nazw, Grażynko,
więc nie bierz tego za pewnik ! :lol:

Obrazek
Papa Meilland - Meilland 1963

Obrazek
Harlekin - KOrdes 1986

Obrazek
Fée des Neiges/ KORbin/ Schneewittchen- Kordes 1958

Obrazek
? Heidetraum/ Blooming Carpet/ Emera/ Emera Pavement/ Floral Carpet/ Flower Carpet/
/ Flower Carpet ® Pink/ NOAtraum/ Pink Flower Carpet - Noack 1988

Obrazek
Double Delight na 50% 1983 lub 1977 Swim lub Condesa de Sastago 1930 Dot;
jeśli niski krzew, to może być Flair - Dickson 1993

Obrazek
Abraham Darby - Austin 1985 w cieniu?

Obrazek
Bobby James/ Bobbie James -Sunningdale Nursery, Ltd 1961
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Haneczko - wielkie, wielkie dzięki ;:180 Jesteś nieoceniona.
A zatem z wszystkich porównań wynika, że ja mam tą wersję miękkołodygową róży Handel.Bo ta niby Lavender nie ma w pąkach żółtego koloru a Handel ma. Można by zatem przypuszczać, że ta sztywnołodygowa to jest Lavender Lessie. Chociaż nie do końca jestem przekonana. Może to Ty masz rację. Bardzo dokładnie obejrzałam pąki mojej Handlary i ona też nie ma żółtego koloru ani w pąkach, ani w rozkwitłych kwiatach. Jest jeszcze taka możliwość, że rosnąc w lekkim półcieniu nie wybarwia żółtego koloru . Czy coś takiego może być :?: :?: :?:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuniu - może nie jestem cała zielona, ale wiele rzeczy mi się udaje o których mówi się, że to niemożliwe.
Jednak porażki też są moim udziałem, niestety. :cry: I to sama sobie jestem winna.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

kogra pisze: Jest jeszcze taka możliwość, że rosnąc w lekkim półcieniu nie wybarwia żółtego koloru . Czy coś takiego może być :?: :?: :?:
Kogro- Jak najbardziej - dlatego pisałam że natężenie barw u niektórych odmian spowodowane jest stanowiskiem [ w cieniu są one intensywniejsze i nie wybarwiają niektórych odcieni , w słońcu są bledsze i maja jakby większą paletę odcieni - wpływ ma też gleba , a dokładniej jej pH ] Mój Handel rośnie w pół cieniu i wygląda wypisz wymaluj jak twoja Lavender Lessie - jest to róża parkowa , sprzedawana nieraz na wstawkach jako climbing - w żadnym wypadku jej kwiaty nie zwieszają się - ona ma pokrój wyprostowany [ podobny do róż wielkokwiatowych - a pąki zamknięte - długie i smukłe, gałązki charakterystyczne podbarwione brązem i brązowawe młode przyrosty ] . Hanka trafnie podała nazwy - miałabym tylko zastrzeżenia do Harlekin [ on ma kwiaty w typie róż angielskich b. pełne i ciężkie z inaczej wywiniętym brzegiem ] oraz do Double Delight [ ma kwiat zdecydowanie pełniejszy i z udziałem koloru kremowobiałego - nie żółtego ] - szybciej już obstawiłabym Swim lub Flair . :wink:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Jest jeszcze taka możliwość, że rosnąc w lekkim półcieniu nie wybarwia żółtego koloru . Czy coś takiego może być ?
Oczywiście !
Nasłonecznienie, pH gleby i ilość fosforu i potasu, determinują wygląd rózy.
I to nie tylko wysokość, szerokośc, ale iliśc barwników dominujących w płatkach i liściach.

Tu można poczytać, dlaczego róża jest kolorowa i co determinuje głebokość odcieni?

http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/kolory.htm
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Hanko - Myślimy jednakowo i jednocześnie :;230
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Gertruda - Gosiu bardzo, bardzo dziękuję za oświecenie mnie w sprawach dla róż bardzo ważnych. Teraz dopiero wiem jak trudno jest właściwie rozpoznać odmianę róży - wcześniej nic o tym nie wiedziałam. Znów dzięki dobrym ludziom jestem mądrzejsza.Co do Double Delight to też raczej obstawiam Swim, gdyż jest to róża pamiętająca czasy moich rodziców a więc bardzo stara.
Bardzo mi miło, że zechciałaś podjąć się rozpoznania moich róż. ;:168

Haneczko - tobie też dziękuję za to samo. A także za linki do informacji o różach. Ja zawsze myślałam, że róże nie mogą rosnąć w półcieniu, bo zginą z braku słońca a w praktyce okazało się, że nieprawda. Nie wzięłam tylko pod uwagę że mogą zmieniać odcienie i intensywność wybarwiania kwiatu.Ale skoro tak, to wszystko jest OK.
I tak dużo się od Ciebie dowiedziałam. A jeśli obie są te same to jedną mogę komuś oddać. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Przepadam za Twoim buszem Grażynko! Wchodzę i tylko gębusię rozdziawiam i pieję z zachwytu. :) Niebieskie bodziszki są cudowne przed różami ...padam na kolana i tylko napawam się ich widokiem.
aha! podjadłam troszkę owoców a i pomidorka "skubnęłam". :oops:
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

kogra pisze:Izuniu - może nie jestem cała zielona, ale wiele rzeczy mi się udaje o których mówi się, że to niemożliwe.
Jednak porażki też są moim udziałem, niestety. :cry: I to sama sobie jestem winna.
Trochę mi to brzmi znajomo ;)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”