Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)

Mariola54 · Post » 28 lis 2006, o 23:09

Jarku tulipany posadź do pojemników.
Jak za 2-3 tygodnie nie będzie jeszcze mrozu posadzisz je do ogródka.
Jukkę przetrzymałabym w chłodnym pomieszczeniu do wiosny.

Yaro32 · Post » 28 lis 2006, o 23:11

A co myślisz o sadzeniu iglaków o tej porze roku? A tę jukę koniecznie w piwnicy? Nie mogę zimować jej w domu. Byłoby mi poręczniej. Nie mam piwnicy z oknem.

Mariola54 · Post » 28 lis 2006, o 23:13

Ja na mojej bym posadziła

Posłuchaj głosów fachowców

Erazm · Post » 29 lis 2006, o 10:33

Yaro32 pisze:A co myślisz o sadzeniu iglaków o tej porze roku? A tę jukę koniecznie w piwnicy? ...

Na pewno kupisz iglaki w donicy. Jak tak to możesz według mnie przesadzać do gruntu z donicy. Tylko nie narusz bryły korzeniowej.
A jukka ogrodowa jest też w donicy? Jak tak to bym też ją sadził do gruntu teraz jak nie masz warunków do jej przetrzymania.

Yaro32 · Post » 29 lis 2006, o 10:49

Tak Erazmie zarówno juka jak i iglaki są w donicach. Pogoda wciąż jest dobra myślę, że mrozy szybko nie przyjdą.

Pozdrawiam - Jarek

agrazka · Post » 29 lis 2006, o 20:52

Jarku, jak są w donicach to śmiało można sadzić.

Yaro32 · Post » 30 lis 2006, o 16:27

Dzięki za kolejne cenne rady. Mam pytanko. Wspominałem wcześniej, że posadziłem kilka krzewów ozdobnych. Dziś zagrabiłem ostatnie opadłe liście z jabłoni. były suche dlatego tez postanowiłem obsypać nimi krzewy a następnie tak usypane kopczyki obłożyłem igliwiem. Myślę, ze wiaterek nie zniszczy tych kopczyków. Mam pytanie czy dobrze zrobiłem otulając krzewy ozdobne liśćmi czy też nie? Proszę odpowiedzcie mi czy dobrze postąpiłem. Dla przypomnienia są to krzewy: tawuły białej, krzewuszki Weigela, jaśminowca wonnego, tamaryszka, forsycji i migdałowca.

Pozdrawiam - Jarek

Mariola54 · Post » 30 lis 2006, o 19:40

Jarku jeżeli są to krzewy nowo nasadzone to dobrze zrobiłeś.

nawet jak już kilku letnie to też nie zaszkodzi ciepła kołderka

Yaro32 · Post » 2 gru 2006, o 16:48

Czytając posty forumowiczów, zauważyłem, że wielu z nas zakończyło już sezon na działkach i ogrodach. Również u mnie sezon dobiega końca. Pozostało mi ocieplić (zabezpieczyć) róże pnące i różaneczniki i również spokojnie będę oczekiwał do wiosny. Oczywiście nie kończy to moich odwiedzin dzięki, bo co roku zimą dokarmiam regularnie ptaszki. Przy okazji mówiąc o pracach , które pozostały w ogrodzie muszę zapytać się doświadczonych forumowiczów na temat róż. Dziś jeszcze posadziłem 2 róże parkowe różową Elmshorn i żółtą. Dlaczego tak późno pewnie wielu się zapyta? Otóż dlatego bo właśnie dziś otrzymałem je w prezencie. nie pozostało nic jak przyjąć prezent i umieścić go w ogrodzie. Oczywiście po posadzeniu podlałem je i okręciłem włókniną plus kopczyk z ziemi i przykryłem igliwiem. Mam nadzieję, że utrzymają się do wiosny. Róże miały już świeże korzenie, które sadzonki puszczały. Dla mnie to dodatkowe doświadczenie. Gdyż róże parkowe nie były dotąd w moich roślinnych zasobach. Przy okazji wspomnę, że sadząc je była piękna słoneczna pogoda i temperatura około 10 stopni. Jak sądzicie - czy róże mają szansę ukorzenić się i przetrwać okres zimowy?

Pozdrawiam - Jarek

Wisienka · Post » 2 gru 2006, o 22:01

Hej Jarku!
Nie jechałam dziś na działkę i miałam trochę więcej wolnego czasu, więc zajrzałam sobie do paru ogródków (ciekawe, w ilu jeszcze nie byłam?). Teraz byłam i w Twoim

. Z takiego nieużytku zrobiłeś taką piękną oazę! Faktycznie widać, że jest to Twoje hobby, pasja i wielka miłość! Jestem pełna podziwu, jak wszystko pięknie Ci rośnie! Jak na drożdżach! Nie wiem, czy to kwestia dobrej gleby czy Twojego zamiłowania i dużego nakładu pracy? Pewno wszystko naraz

.
Fajny jest ten pomysł prezentowania ogrodów. Każdy z nich jest inny, w każdym są ciekawe rozwiązania, każdy jest inaczej zagospodarowany. I wiele można się tu nauczyć (zwłaszcza tacy laicy jak ja!) czy zaczerpnąć jakieś pomysły do swojego ogrodu.
Wiesz, jak przyjeżdżam z mojej działki w niedzielę wieczorem, to jestem tak zmęczona, że dopiero koło wtorku, środy zaczynam "dochodzić" do siebie ale w środę/czwartek to już faktycznie tęsknię i nie mogę się doczekać wyjazdu!

Pozdrawiam i na dziś zamykam już ogrody ...

Yaro32 · Post » 4 gru 2006, o 21:06

Dziękuję Wisienko za miłe słowa. Cieszę się, że również założyłaś wątek ze swoją działką. Wierzę, że dzięki radom na forum stworzysz szybko u siebie piękny ogród. Masz ku temu wspaniałe warunki i na pewno dobrze to wszystko zaplanujesz i wykonasz.

Pozdrawiam - jarek

aniawoj · Post » 4 gru 2006, o 22:57

Wiesz Jarku - masz działkę ,która dziala na wyobraźnie. Można zrobić dużo ciekawych rzeczy. Co do tych obrzeży i ścieżek ,to proponuję zrobić płynne przejście między rabatą a ścieżką poprzez obsadzenie roślinami okrywowymi - tworzą one naturalne obramowanie.
Jeśli zostaniesz przy kamykach to jednak radzę włożyć pod nie nie folię ,ale przepuszczająca wodę agrowłókninę. Konieczne jest ,abyś coś podłożył ,bo nie dasz rady wyjmować z kamieni chwastów i trawy.

Powodzenia

Yaro32 · Post » 6 gru 2006, o 23:38

Aniu długo myślałem nad Twoją propozycją. Czy takie rośliny, które złagodziły by obraz kamieni jak runianka japońska byłyby dobre. Może coś z jałowców płożących niezbyt silnie rosnących, które wchodziły by na trawnik.Chodziło by mniej więcej o to aby skomponować kamienie z trawnikiem obsadzając brzegi roślinami okrywowymi. może jakieś konkretne propozycje.

Pozdrawiam - Jarek

terka · Post » 8 gru 2006, o 20:10

Witaj Jarku!
Dopiero dziś obejrzałam Twoją działeczkę(ogladam je po kolei, nadrabiając zaległości w poznawaniu formowiczów). Jestem pełna podziwu dla Ciebie, że tak dużo zrobiłeś w tak krótkim czasie. Szczególnie dużo masz archtektury, jak na małą działeczkę. Widać, że robisz wszystko z głową, a nie jak ja :na łapu, capu!
O agrowłókninie słyszałam, że jest na obrzeża i ścieżki dobra! Mąż wrócił ze Szwecji i tam zaobserwował, że Szwedzi zanim wyłożą lub wysypią ścieżki jakimś materiałem mineralnym, wykładają agrowłókninę, jako zabezpieczenie przed niepożądanymi roślinami(chwastami/trawą) i podobno to się sprawdza, tylko musi być solidna!
Zauważyłam, że chorujesz na jukke ogrodową. U mnie się porozrastała, więc na wiosnę mogę się z Tobą podzielić.
Pozdrawiam.Terka.

Yaro32 · Post » 8 gru 2006, o 20:38

Dziękuję Terko za miłe słowa o moim ogródku i pracy jaką w niego włożyłem Bardzo się cieszę, że oferujesz mi swoją pomoc w pozyskaniu juki. Tak bardzo pragnę aby ta roślina zagościła w moim ogródku. Na pewno wiosną się odezwę. Już teraz jeszcze raz wielkie dzięki dla Ciebie. Mam nadzieję, że również Ty niedługo stworzysz swój wirtualny ogród na naszym forum.

Pozdrawiam - Jarek