Ogród Helen

[Helen]

Ewcia, ja tylko okryłam hortensje, mają po 10 lat i nie kwitną, być może przemarzały i dlatego nie kwitły.
Rh i azalie nie okrywam a może powinnam te japońskie, bo w ubiegłym roku 2 nie zakwitły.
Ewcia może w tym roku u Ciebie te juki w końcu zakwitną .
U mnie odwilż, wczoraj i dzisiaj pada deszcz juki już stanęły na baczność jakby zazieleniły się i są ozdobą szarego ogrodu
Gosia, chyba przetrwa, bo już dzisiaj widzę że mój pupilek różowy rh rozmroził się, i wygląda jak powinien

[anabuko1]

Witaj,Helenko
Przyszłam się przywitać,pozaglądac,,,pooglądać,,,,masz ładne kępy host .okazała hortensja bukietowa,ta ze str.24
i te lilie orientalne,ja tez kocham i za wyglad i za zapach Aaa ta azalia rózowa jest zjawiskowa,,,sam kwiat,cuuudnaa

[Gosia123A]

Helenko,czy zaczynasz coś siać

[Helen]

Aniu, cieszę się że podobają Ci się moje kwiatuchy.
Hosty uwielbiam, chociaż gleba słaba ale co rok są większe bujniejsze.Hortensje kupiłam taką już kwitnącą , na tym zdjęciu to pierwsze jej tygodnie u mnie.Zobaczymy jaka będzie w tym roku?
Lilie faktycznie pachną niesamowicie ,czasami siedząc na tarasie upajam się ich zapachem.
Azalia różowa na pieńku,jak do tej pory obficie kwitła
Gosia , ja nic nie sieję do skrzynek, tylko na wiosnę odrazu do gruntu. Trzy lata temu siałam , wszystkie parapety były zajęte,ile przy tym roboty.Udało mi się wówczas wyhodować parę lobelii z czego tylko 2 w gruncie się utrzymały.
Powiedziałam że już nigdy do tego nie powrócę .Niektórzy potrafią ja nie

[maria.k55]

Też mam sporo lilii, a jeszcze na jesieni dokupiłam, juz nie pamietam gdzie sadziłam, niech wiosenka przychodzi i wszystko odsłoni. Mam też kilkanaście hortensji ogrodowych, które dostały ultimatum, że jeśli w tym roku nie zakwitną to pójdą na kompost, bo na rynku czeka teraz tyle wspaniałych zamiennikow tzn. hortensji róznych krzewiastych, które kwitną na tegorocznych pędach i nie są gorsze. Wszystko przed nami

[Tosia1]

Helenko, ja też mam hortensje parę lat i też mi nie kwitną. To ich ostatni rok u mnie. Jak się nie postarają, to fora ze dwora!!! Okryłam je, więc mają wybór! Tak jak Ty nie sieję w doniczki nic. Tylko kobeę. Na targu są piękne sadzoneczki. Za leniwa jestem. 36 dni do wiosny!!! Uzgodnione ze świstakiem

[malgocha1960]

Helenko,jak dostałam w ubiegłym roku w kwietniu sadzonki juki z tych niższych to po jakim czasie one moga mi zakwitnąć?

[JAKUCH]

Helu trzeba tchnąć wąteczek kolorkami będzie zaraz weselej

[ewa w]

Helenko ja też daję sobie spokój z sianiem w domu, za dużo roboty i brudu a zysku żadnego no może pomidorki

[Helen]

Marysia,u mnie hortensje nie kwitną już bodajże kilkanaście lat, i też dałam im ostatnią szansę.
Mam parę bukietowych , ale one też specjalnie się nie wysilają .
Tosia, ja też tak mówię że ostatni rok, i tak z roku na rok..... czekam i czekam upłynęło już bodajże 13 lat.One sobie ze mnie żartują czy co?
Nie sieję do skrzynek, ani żadnych pojemników bo to zabiera dużo czasu, spróbowałam 2 lata temu i nigdy więcej (być może też mnie lenistwo ogarnia ) Oj ten świstak tak nas pociesza
Gosia,moje juki kwitły bodajże 2 lata po wsadzeniu, są wysokie.Przypuszczam że są różne gatunki, i nie wiem kiedy Twoje mogą zakwitnąć.Jak słyszę zazwyczaj po trzech latach zakwitają, Gosia być może Twoja w tym roku
Jadziu, trzeba będzie coś wciągnąć
Ewcia,siałam kiedyś raz, najpierw były pod stołem w kuchni, trzeba było pryskać wodą bo to ciepło od grzejników,
potem jak wzeszły wystawiłam do światła na parapety ,słół...... codzienne doglądanie, potem pikowanie itp.
Ziemia mnie więcej kosztowała niż zakup gotowych sadzonek na wiosnę

[ewa w]

I tu masz racje jak wszystko sie zliczy to te kilka sadzonek taniej wyjda na targu

[Helen]

Ewcia dlatego nie sieję. Nie zaprzeczę - satysfakcją jest to że się samemu coś wyhodowało



-----------------------------------------------------------------------------------------


Wspomnienie lata, a i weselej dla oka











Te same juki po przekwitnieniu -jesienią

[JAKUCH]

No proszę i zaraz inaczej oczy reagują na kolorki .Są zaraz uśmiechnięte

[anabuko1]

Patrząc na te zieloniuchne roślini,obsypane kwieciem,,,od razu weselej na duszy

[Margo2]

Muszę koniecznie przesadzić swoje juki, ale obawiam się, że ta operacja bedzie niemożliwa do wykonania. Słyszałam, że mają niesamowicie duże korzenie, i że nawet kawałeczek zostawiony w ziemi potrafi odrosnąc.
Moje nie kwitną od lat. Nie chciałabym się ich pozbywac, bo nawet jak nie maja kwiatów to ich liście sa dekoracyjne