Małgosiu, tak do końca jeszcze nie wiem ...

podoba mi się taki fioletowo (a raczej niebiesko lub granatowo)-biały duet,do tego różne odcienie zieleni... Ale moje pomysły są tak skrajne,że nie potrafię przewidzieć co w ostateczności powstanie.Całe szczęście ,że zanim dojdzie do realizacji będę miała dużo czasu do podjęcia decyzji.Jak coś konkretnego się wyklaruję ,nie omieszkam zapytać Was o radę.
Liatry mam całe zatrzęsienie na "starej "rabacie
Tosieńko kochana nie wiem ,czy pamiętasz jak pisałam swego czasu ,że kielisznik mi najpierw zmarniał ,(po zimie to w ogóle wyglądał nędznie)a później zaginął.Jednak jesienią ,gdy przekopywałam rabatkę obok miejsca z kielisznikem co i rusz napotykałam na grubaśne korzenie kielisznika ,tak więc wcale nie zaginął ,tylko zbyt wcześnie schował się na zimę.Jeśli tylko wypuści wiosną ,to oczywiście ,że będziesz go miała !
Dziękuję
Aniu 
Teraz wszystkie letnie widoczki wydają się nam takie piękne i, jak widzę, Jadzie też jest tego zdania
Jadziu ja tego nie wiem

,(jest to do sprawdzenia ale komu by się chciało

)być może były...Niemniej cieszę się ,że mogłam zainteresować fotkami
No to najnowsza (?)

porcja
Jadziu E-babciu, dziękuję za miłe słowa.

Świetnie się składa ,że mnie odwiedziłaś ,bo ja też od niedawna jestem babcią.Więc specjalnie dla Ciebie na przywitanie:
