Aniu - anabuko1 - witaj u mnie po raz pierwszy

,miło że zaglądasz do mnie

u mnie wszystkiego po trochu jak zdążyłaś się zorientować . Trochę staroci trochę nowinek .Nazbierało się przez lata ! To mój żywioł i azyl .
Nie mogę się doczekać jak zresztą większość z nas pierwszych oznak wiosny ..dzisiaj roztopy co chwilę słychać łomot spadających lawin śniegu i sopli z dachu...

miło przyświeca...
Gosiu - u mnie lilie chyba dopiero 3 sezon były. Wcześniejsze zbiory zostały unicestwione przez gryzonie a pewno też i przez zimy kolejne i przez kilka ostatnich lat nie znalazłabyś u mnie lilii i innych cebulowych ale teraz wróciłam do nich i sadzę takie ogólnodostępne nie silę się na jakieś extra odmiany.Przynajmniej jak mi "wypadną" to niewielka strata .Wszystkie oczywiście w doniczkach bo specjalne koszyczki to strata pieniędzy .Nornice mają opatentowane sposoby przegryzania ich i wybierania cebul .Miło,że zawitałaś do mnie!
Ewciu witaj

Koper w liliach to czysty przypadek . 2 lata temu wszędzie go można było spotkać taki to był koperkowy rok i w wielu ogrodach w całym kraju można go było spotkać w różnych dziwnych miejscach.W ubiegłym roku już tego zjawiska nie zauważyłam.
Ten aminek chyba rośnie u mnie przy drodze ,zasadzałam się latem na niego bo jest cudny ale było tak sucho ,że nie udało mi się go wykopać . Ale z różami to bym go chyba nie widziała raczej do traw by mi się nadawał jako roślina polna . No i z krwawnikami też bym go widziała do towarzystwa no i jeszcze wiązówki...

Przyjrzę się w tym roku jak z kwitnieniem by się zgrały .
póki znów zakwitną...
CDN...
