Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

ra_barbara pisze:
Co do regionalnych wiejskich powiedzonek moja Stasia na wersalkę mówi Uwersalka albo-nie jadę dziś do sklepu bo powołania ni mom
Ruda2011 pisze: "źre grundol jak kuń" ... (czytaj : "żre drągal jak koń
a moja Stasia na kogoś wielkiego podobnie mówi "drungol"
;:306 ;:306 ;:306
"drungol" dla mojej babci za trudne słowo - Twoja Stasia to następne pokolenie - inteligentna bestia jest. ;:215
" bo powołania ni mom ..." - kupione - wrzucam do obiegu
Moja na brodatych facetów mawiała - "brodzisz". "Taki brodzisz, jak z pode łba spoglundnie ....." - rozumiesz, podejrzany za samo posiadanie ..... ;:306
No i po co Ty do tej szuflady ..... ;:209 , chłopina już się cieszył na myśl o paru dniach wolności .... ale nie, baba leci za nim, żeby go wk.....
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Basiu straszne są te fobie - też je mam i nawet myślę, że to ja jestem nienormalna ;:202 A może dzieci u Ciebie nabrałyby odporności i wyzdrowiały co? Ty też byłabyś "zdrowsza". Te miejscowe żargony też mi się wciskają, muszę coś pospisywać jak będą u mojej wiejskiej nestorki na herbatce. Moja pani (85 lat) smaży mi na piecu placki ziemniaczane! pyszne, bo smażą się długo i są chrupiące i nawet coś po tych jej plackach wątroba mnie nie informuje, że jej nie odpowiada taka dieta ;:306
Basiu śniegu tyle to i ja miałam zobacz na moim ogrodowym, ale dzisiaj pocukrowane wszystko! Dobrego 12 dnia!
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

No właśnie, Basiu, a Ty po co do szuflady? Banderas dowiódł, ze jest w stanie utrzymać się przy życiu, załatw mu tylko tam dostawy mleka i przeżyje sam a Ty zostań na swoich cudnych włościach :wink:
A swoją drogą, ja tak samo mlekożerna jak on, to rozumiem nałóg :wink:
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Qurdę ta baba z tymi wielkimi cycami, to wypisz wymaluj Ja ;:306 ...muszę taką mojemu mężusiowi wydziergać i pod poduszką zostawić jak będę wyjeżdżać do czystolandii ;:306
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Basiu, ja jeszcze ciągle się zadziwiam tym żargonem świętokrzyskim :D
Kiedyś dyskutowałam z m-em (bo on tutejszy, w przeciwieństwie do mnie) na temat różnych dziwności tej gwary - używanej zresztą nie tylko na wsi - i znalazłam w Wikipedii fragment na temat "gwary kieleckiej". Okazuje się, że ma niezwykle wiele charakterystycznych cech, różniących ją od języka "normalnego", w przeciwieństwie do różnych innych gwar.
Mnie najbardziej dobija forma "kopę", "złapę" :roll: w znaczeniu: " Jak cię złapę, to Ci nakopę" :;230
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Bogusiu takiej baby to tu mu lepiej nie rób bo jak się nie daj Bóg... "zboczy" chłopina i za wełnianymi piersiami zacznie sie ogladać ;:306 ;:306
Marysiu te placki na blasze to jeszcze moja babcia robiła, a i takie coś co się nazywało "Podpłomyki" czyli mąka z mlekiem bez jaj i kładła na blachę na piecu :D
Mariolka to mój zięć jest (od Eli) "brodzisz" ;:333 ;:306 Ale jaja odwalił jak tam byłam chciał sobie podciąc swą brodę....chyba ze 2-godziny i maszynką wypasioną-drogą,, łazienkę mi blokował ;:188 .Tak zajechał maszynką że przez środek wyrył sobie bruzdę w pieknej brodzie ;:333 .Musiał zgolić całą a tu Kubuś się rozpłakał nie chciał na niego patrzeć, nie mówiąc o Eli ;:oj że sie nieco podłamała przez te zmianę wizerunku męża. Już mu odrosła ;:333 .Mam pseudonim dla zięcia ;:333 "Brodzisz" ;:306
Ewa tak, tak ;:108 dokładnie tak mówią w Łódzkiem podobnie ;:333
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Hej Basiu...rozmarzyłam się u Ciebie...placki na blasze robiła moja babcia, tylko z zsiadłego mleka...tylko pospypywałoe sie jecukrem i mniam...pycha...boszszsz gdzie ja takie placki babcine zjem ;:145
Babeczka szydełkowa pierwsza klasa ;:333
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Ja też takie placki bym zjadła, bo pamiętam jak mama nam je robiła...pycha. Nie mam żadnej koleżanki, która by miała piec kaflowy, taki kuchenny, to zaraz bym napiekła tych placuszków, ale nie mam, bom ja miastowa ;:306
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Basiu ja pisałam wyraźnie o ziemniaczanych, podpłomyki to co innego :lol:
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Bogumilka pisze:Ja też takie placki bym zjadła, bo pamiętam jak mama nam je robiła...pycha. Nie mam żadnej koleżanki, która by miała piec kaflowy, taki kuchenny, to zaraz bym napiekła tych placuszków, ale nie mam, bom ja miastowa ;:306
Zapraszam...daleko nie masz...no może troszkę, ale co to jest 100 km dla odnalezienia smaku dzieciństwa? :D
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Marysiu ja chyba też wyraźnie pisałam ze moja babcia...
ra_barbara pisze: te placki na blasze to jeszcze moja babcia robiła,
i....
ra_barbara pisze: a i takie coś co się nazywało "Podpłomyki"

A jakies podpłomyki kupiłam w miescie jak byłam chyba... w Biedronce albo innej.... żabie, ale to nie to och nie to ;:185
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Proszę :D podpłomyki nie tylko na kuchennej blasze
W dawnych czasach chlebem nazywano cienki placek - z roztartych kamieniami ziaren, wody i odrobiny soli, wypiekany na rozgrzanych kamieniach. Taki, nazwijmy go dalej chleb, był przaśny (nie podlegał fermentacji) i dlatego określano go słowem "przaśnik". Słowianie takie pieczywo nazywali podpłomykami. Hindusi mówią o nim czapatti, Żydzi maca, a Indianie tortilla.

Więc bez cienia wątpliwości rzec można, że chleby przeszłości posiadały zdecydowanie inną recepturę niż dzisiejsze chleby. Nie było w nich przede wszystkich ani drożdży, ani zakwasu.

Świeże, przaśne pieczywo jest zdrowe, w przeciwieństwie do świeżego pieczywa na drożdżach czy zakwasie. Przaśne podpłomyki nie obciążają żołądka kwasem i fermentacją.

Dziś, wzorem naszych prapradziadów możemy także spożywać przaśny, niekwaszony chleb. Najprostszy przepis na podpłomyki to: wziąć mąkę, wodę i trochę soli. Z tych składników zagnieść ciasto, dodając mąkę w takiej ilości, aby ciasto nie kleiło się do palców. Z kolei rozwałkować na cienkie placki i piec na gorącej patelni czy gorącej blasze w piekarniku, do momentu aż na cieście powstaną "bąble". Gdy one się lekko przypieką podpłomyki są gotowe.

Całość artykułu http://blog.siegnijpozdrowie.org/2011/0 ... ykach.html
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Oj te podpłomyki to był rarytas jak babcia piekła chleb....zawsze czekałam....nasze były na słodko-babcia smarowała je białkiem i posypywała cukrem.....i piekła w piecu chlebowych....pychota ;:138
A kto zna 'opikołki".... ;:303
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
anasstasia
500p
500p
Posty: 502
Od: 27 sty 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romania 6b

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

Hi, :wit
I love your house, I like your flowers, your cats and your big and beautiful family. Old picture I liked very much. I think you are my mother's age. ;:168

Hi, :wit
Kocham swój dom, lubię swoje kwiaty, koty, duży i piękny rodziny. Old lubiłem bardzo. Myślę, że jesteś w wieku mojej matki. ;:196
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=59&t=62905" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 29&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrodowe i...nie tylko... krople pamięci cz.2

Post »

No to ja tak pisałam na wyspie ;:108 Placki - sodziaki w różny sposób można je piec ,abo na patelni ,albo na płycie ale one są ;:108 super celebruję stare przepisy ;:108 A Tobie napiszę jtro ;:108
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”