Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
jeżeli zakupisz suszone owoce jagód goi to z tych owocków można sobie wyhodować roślinki ale czy w naszym klimacie będą owocować,nie wiem,nikt jeszcze nie pochwalił się zdjęciami z własnej uprawy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7487
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )



W lubartowskim parku rośnie ich sporo. Jeden egzemplarz jest nawet sporym krzewem. Widać mnóstwo zaschniętych kwiatów ale resztek po owocach nie ma. Albo zjadły ptaki albo owoce się nie zawiązują.
eldo oglądałem dzisiaj na blogu Roberta Sadowskiego zdjęcia owocującego u niego w ogródku kolcowoju ale jest to odmiana uprawna "New Big" (kwitnie na biało!).
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3960
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Co możecie powiedzieć o Jagoda Goji ´Goliat´ ? Czy to jakaś nowa odmiana wielkoowocowa?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
wpisuję się do wątku aby nie zgubić, też myślę o kupnie tej rośliny a może sama z nasionek wyhoduję 

pozdrawiam, Magda
Między domem a pracą są małe zakamarki szczęścia.
Między domem a pracą są małe zakamarki szczęścia.
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
W ubiegłym roku wyhodowałam kilka roślinek z nasion kupionych w sklepie ze zdrową żywnością.Niestety nie przewidziałam,ze są one ogromnym przysmakiem czerwonych potworów ślimaczych .W jedną noc pozbyłam się 5 roślinek 40 cm.Ponieważ mieszkam w okolicy opanowanej przez plagę ślimorów luzytańskich muszę sobie odpuścić.Z moich doświadczeń hodowlanych -ważne,żeby doniczka była wysoka,bo goji mają długi korzeń i przestają w pewnym momencie rosnąć.
Pozdrawiam!!!
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Nie tylko ślimaki
pewna zielona gąsiennica w 1 noc zjadła mi z 200 siewek
ale zutylizowałem potwora ... no na króliki uważajcie - też lubi kolcowoje 



- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Jak coś poszukuję ziemi pod plantacje - daje sadzonki. Jakieś nieużytki itp. - proszę pisać na pw.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
też planuję kupić sadzonkę,ale doczytałam gdzieś ,że są różne odmiany...niektóre o owocach gorzkich inne słodkich,np.New Big.Jakieś Wasze spostrzeżenia?
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Kolcowój chiński ( Lycium Chinense )
armada pisze:Witam
To o czy tu piszecie i co pokazuje na fotkach phrix to nie jest kolcowój chiński.
Chiński ma inne liście, a na fotkach jest szkarłatny wg WiKi trujący
To że chiński nie chciał mi owocować to już odkryłem,
musi być ostro cięty i mieć ziemię bardzo zasadową,o pH powyżej 7


Urośnie niemal wszędzie nawet na piaskowych wydmach i pustyni ... ale do owocowania potrzebuje lekko alkalicznej i żyznej gleby.
Co do "ostrego cięcia bym polemizował, kolcowój możemy poprowadzić na 2 sposoby.
1. Krzaczor - nic przy nim nie robimy a on żyje swoim życiem.
2. Drzewo - wybieramy najmocniejszy pęd, puszczamy go na 1m wysokości , ścinamy szczyt (redukując dolne i boczne odrosty) a następnie kształtujemy koronę coś ala drzewko jabłoni. W efekcie mamy łatwy dostęp do owoców - metoda uprawy stosowana na plantacjach w azji.
Jeśli ma ktoś jakiekolwiek pytania co do uprawy kolcowojów chętnie pomogę.
Pozdrawiam ogrodową Brać.
-- 3 mar 2013, o 16:52 --
Co do mrozoodporności - sadzimy do gruntu w pierwszym roku uprawy. Z doświadczenia wiem że (przynajmniej moja odmiana) 2 miesięczne rośliny są w stanie przetrwać naszą Polską zimę. Tyle że przed zimowaniem troszkę zasiliłem je fosforem i potasem w celu zdrewnienia łodyg.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3960
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Kolcowój chiński ( Lycium Chinense )
Teraz i ja nie wiem jak to jest. Mam krzewy z liśćmi wąskimi (wierzbowate) i szerokimi, prawie okrągłymi. Kwitną jedne i drugie na taki fioletowawy kolor. Te o szerokich liściach bardziej wyglądają jak pnącza.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Kolcowój chiński ( Lycium Chinense )
Rozumiem że sadzonki kupiłeś w różnych źródłach ? czy może nasiona z owoców? Napisz coś więcej.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3960
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Kolcowój chiński ( Lycium Chinense )
Blisko mnie rosną (rosły)krzaki o liściach wierzbowatych. Kwitły bardzo obficie a owoców minimalna ilość. Kupiłem w sklepie Lycium barbarum i posadziłem w dużej donicy. Ten kupiony ma inny pokrój. rośnie jak pnącze, pędy zwisają w dół. Przyrost za 2 miesiące 2 m. Liście ma szerokie i mniejsze. kwiaty fioletowe, raczej jasne, owoców brak.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Brysiak
- 100p
- Posty: 143
- Od: 30 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Kolcowój chiński ( Lycium Chinense )
Się domyślam że kupiłeś kolcowój szkarłatny (pospolity - pochodzenia chińskiego) - ponoć owoce jadalne ale nie próbowałem. Z całą pewnością kolcowój chiński ma "wierzbowate" liście 
Źródła w necie podają sprzeczne informacje co do kształtu liści - trzeba chyba bazować na azjatyckich stronach.
A może jeszcze ktoś się wypowie w temacie?

Źródła w necie podają sprzeczne informacje co do kształtu liści - trzeba chyba bazować na azjatyckich stronach.
A może jeszcze ktoś się wypowie w temacie?
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Witam Wszystkich , w jakich odleglościach od siebie można sadzić tą roślinkę żeby miała optymalne warunki mam 10m na 20m jeszcze nie zagospodarowanego pola i tam bym chciał je sobie posadzić
Zapraszam na mojego bloga :
http://kolcowojszkarlatny.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://kolcowojszkarlatny.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Jagody goji ( kolcowój pospolity )
Kilka dni temu odkryłem swoje kolcowoje, które podobno są chińskie. To były pierwszoroczniaki. Okryłem je tylko tekturą zatem pozostaje czekać na większą ilość ciepła i sprawdzić czy przeżyły.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...