
Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Moniko , to co za potwora wyhodowałaś , skoro jego " dzieci" mają takie " objawy"? 

Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Oczywiście wyglądałoby to trochę komicznie, gdybym z 5 l opryskiwaczem psikał na takie małe naczyńko z siewkami
Ale moja Ż robiła porządki z kosmetykami i przechwyciłem zbędny atomizer po jakimś preparacie, taki mały chyba na 100 ml. Zajaśniało mi w głowie, że zrobię eksperyment, jak to rozsada będzie reagować na oprysk dolistny. No i zaraz po rozłożeniu liścieni prysnąłem roztworem Bioflorinu .W oczach liścienie zaczęły się powiększać. Zdjęcie robiłem 29 stycznia, dziś po 2 dniach są o połowę większe mimo przepikowania wczoraj . Siałem przecież te pomidory w ub. roku ale takich wielkich liscieni na nich nie miałem
. Jak mi się uda to jutro wkleję zdjęcia tych przepikowanych pomidorków. A pomidorki stoją w temperaturze tylko 17 st C i to na północnym parapecie.

Ale moja Ż robiła porządki z kosmetykami i przechwyciłem zbędny atomizer po jakimś preparacie, taki mały chyba na 100 ml. Zajaśniało mi w głowie, że zrobię eksperyment, jak to rozsada będzie reagować na oprysk dolistny. No i zaraz po rozłożeniu liścieni prysnąłem roztworem Bioflorinu .W oczach liścienie zaczęły się powiększać. Zdjęcie robiłem 29 stycznia, dziś po 2 dniach są o połowę większe mimo przepikowania wczoraj . Siałem przecież te pomidory w ub. roku ale takich wielkich liscieni na nich nie miałem

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Jak Wy mnie dobrze znaciebasow@ pisze:Kasiu , przyznaj się bez bicia, ile odmian już masz posianych? Bo nie wierzę ,że tylko to , co pokazałaś na zdjęciach....


A na drugi w lutym planuję hmmm dużo więcej

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Basowa Ty lepiej uważaj co mówisz
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Kaszubi
forumowicz, poważnie mówiąc, pięęękne podłoże, jak marzenie
maleństwa też, ale wiadomo, nie może być inaczej, a tak w ogóle Kaszub liścienie powinien mieć jak samolot

forumowicz, poważnie mówiąc, pięęękne podłoże, jak marzenie
maleństwa też, ale wiadomo, nie może być inaczej, a tak w ogóle Kaszub liścienie powinien mieć jak samolot
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Mam i ja
Wczoraj przepikowane niskie koktajlówki


Z resztą wstrzymuję się do połowy marca

Wczoraj przepikowane niskie koktajlówki

Z resztą wstrzymuję się do połowy marca

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2


Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Moniko. Najzwyklejszy torf z Pasłęka z piaskiem rzecznym ze Skawy.monika pisze:forumowicz, poważnie mówiąc, pięęękne podłoże, jak marzenie
Właśnie Perła miała problem, bo nie chciała się rozstać z łupiną nasienną i w trakcie operacji chirurgicznej straciła część liścieni. Za to wygląda, że jest wcześniejsza od mojej koktajlówki, bo listki właściwe ma większe, chyba, że one teraz pracują za liścienie
Rybka
Widać, że i w Norwegii powiało wiosną

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Kasiu , wiesz , jak się oglądało Twoje sukcesy w tamtym sezonie i to wtedy , gdy moje dopiero kwitły, to nie trudno się domyślić , że wysiałaś sporo...
No i uruchomiłaś mnie , nie ukrywam...
Idę kopać w wątkach , odnaleźć Twoje pomidorki i wpisy z tamtego roku i.... myśleć , co by tu wysiać.Choć z 10 odmian , żeby nie było wielkiego kłopotu z zabezpieczeniem małym tunelem foliowym wewnątrz dużego....
Moniko
niezła stronka ...
forumowicz ,fajnie ,że tak urosły , tylko tak sobie myślę , jak to się ma do starej szkoły ,żeby nie moczyć liści przy podlewaniu....


Moniko


forumowicz ,fajnie ,że tak urosły , tylko tak sobie myślę , jak to się ma do starej szkoły ,żeby nie moczyć liści przy podlewaniu....
Pozdrawiam,Małgorzata
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Nie ma żadnej kolizji. Gdybyśmy tak doktrynalnie podchodzili do tego, to nawet przeciw zarazie nie opryskalibyśmy kiedy trzeba w obawie przed zmoczeniem liscibasow@ pisze:jak to się ma do starej szkoły ,żeby nie moczyć liści przy podlewaniu.

Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
No to tylko możemy się z tego cieszyć
I z czystym sumieniem dokarmiać pomidorki dolistnie.

Pozdrawiam,Małgorzata
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Rety, ze Kaśka posiała, to mnie nie dziwi, ale Beti..
, wcześniej ode mnie..
- świat stanął na krawędzi
Ja w tym roku się zawzięłam i czekam do połowy lutego, ogrzewania w tunelu 'm' nie zamontował - czego się można było spodziewać .., więc szaleć nie będę
Póki co wysiałam kwiatki, pory, selery..i wystarczy.



Ja w tym roku się zawzięłam i czekam do połowy lutego, ogrzewania w tunelu 'm' nie zamontował - czego się można było spodziewać .., więc szaleć nie będę

Póki co wysiałam kwiatki, pory, selery..i wystarczy.

pozdrawiam, Anita
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Zobaczę jak będą dalej reagować, gdy podrosną liście właściwe. Przynajmniej nie ma obawy zasolenia podłoża cośmy ub wiosny często widzieli. No i trzeba uważać na słonce. Mnie to na północnym parapecie nie grozibasow@ pisze:z czystym sumieniem dokarmiać pomidorki dolistnie.

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Anita, spoko, to tylko niziutkie koktajlówki do donicy
Będę muły ćwiczyć przy targaniu ich w ta i nazad

Będę muły ćwiczyć przy targaniu ich w ta i nazad

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Moniko
Decydując się na dolistne nawożenie rozsady mam na uwadze również Twoje zdechlaczki. Część z nich pójdzie do jałowego podłoża i będzie karmiona tylko dolistnie w zależności od ich reakcji i potrzeb.
Decydując się na dolistne nawożenie rozsady mam na uwadze również Twoje zdechlaczki. Część z nich pójdzie do jałowego podłoża i będzie karmiona tylko dolistnie w zależności od ich reakcji i potrzeb.
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2
Hehe targaj, targaj.., ja w tamtym roku ponad trzysta sadzonek targałam codziennie do tunelu rano i z powrotem wieczorem. Jakaś sprawiedliwość musi być na tym świecie..Rybka pisze:Anita, spoko, to tylko niziutkie koktajlówki do donicy![]()
Będę muły ćwiczyć przy targaniu ich w ta i nazad


pozdrawiam, Anita