Jolu,a moje własnie mają na wszystko pozwolone i tylko rabaty mam wolne od ich ozdóbek.
Dorotko,powinnam też z nimi wychodzić na droge,ale one są niereformowalne.Jak chcą przejść sie po ogrodzie stoja przed drzwiami tarasowymi i zaszczekają,a jak chcą wrócić to juz nie fatuguja swojego głosy tylko drapia w drzwi i cała środkowa szyba jest zorana.
Magda,ja z kolei nie widziałam różowej.Trzeba w tym roku obejrzeć się na rynku w sezonie za jakimiś nowościami.
U mnie sezon begoniowy uważam za otwarty.Dzisiaj zamiast jeszcze kurować się grypowo,nosiło mnie,bo przecież luty,a ja jeszcze w lesie.
Posadziłam 65 begonie,około 10 poszło na śmieci,bo rozsypały się,a z tych posadzonych jak połowa wykiełkuje to będzie dobrze,bo nie podobają mi się cebule w tym roku.
Uploaded with
ImageShack.us