Witam
I bardzo was przepraszam za niewstawienie obiecanych fotek wczoraj ale miałam wywiadówkę w gimnazjum i podstawówce i nigdy jeszcze tyle się nie wyczekałam co wczoraj

szybciej mi poszło w gimnazjum co jest więcej nauki więcej przedmiotów no i jeszcze bal na zakończenie trzeciej klasy, co w podstawowej szkole tu się naczekałam, jak to dziewczyny nie sprawiają kłopotów to poszło szybko, a jak chłopcy
E - babciu - wpadnę na pewno i z gury proszę o solidny kawałek
Ewuniu - kochana o tej godzinie o której ty robiłaś wpis to ja już smacznie spałam byłam padnięta a potem koło 23 przebudziłam się i do pierwszej psioczyłam na męża że mnie tak wcześnie wygnał spać

ale że ja z natury leniwa jestem nie zwlokłam się do laptopa

a co do murków robiłam je sama, dziś tylko żałuje że nie są z piaskowca ale nie zlikwiduję je na razie. Stawiałam je kiedy mój brat był bardzo chory on siedział na huśtawce i śmiał się ze mnie że murarką na chleb bym nie zarobiła. Chory człowiek ktury wie że już niedużo mu pozostało życia inaczej patrzy na wszystko mój brat nigdy nie zwracał uwagi na to co mam w ogródku a w tamtym roku jak tylko nie był na chemii siadał na huśtawce i wdychał zapach kwiatów a ja jak szalona obsadzałam wszystkie doniczki heliotropami i fioletową i białą surfinią zapach tego zestawienia jest piękny.
Dorotko - miło mi że tej mój busz ci się podoba
Maseczko-
Gardener - Aniu jeśli ci o to wysokie to jest ostróżka kupiłam ją w Modliszewicach na dniach otwartych
Slotys - to jest jednoroczna surfinia różowa, tam mam doniczkę i co rok jest sadzony inny kwiatuszek
Anabuko - liliowiec miał być żółty taki w każdym bądź razie ja zamówiłam ale nie żałuje z biała lilią jest ok
