Grażynko - to tak wyszło przypadkiem z tą fasolką

Cieszę się , że zajrzałaś...
Justynko - tęsknię za wiosną..ale moje długoletnie doświadczenie podpowiada, że poganianie/przeganianie niewiele daje....
Trzeba przeczekać...Cierpliwość cnotą ogrodnika.
Niemniej jednak
muszę napisać, że odkąd jestem na forum - nie zapadam na
zimową depresję ogrodniczą !
Krysiu - Kupowałam w OBI na Szadółkach (

) Mozna wysiać do skrzyneczki w marcu-kwietniu, albo do gruntu po Zimnej Zośce.
Ja planuję podzielić nasionka na połowę i część wysiać w domu a część na rabatki...
Wczoraj przyszły jeszcze nasionka od koleżanki z naszego Fo - werbena patagońska ( moje największe chciejstwo na rok bieżący

) i sasanka papageno (;:oj ) te roślinki będę zaraz wysiewać - pierwszy wysiew - już się nie mogę doczekać...
Zeszłoroczna wiosna
