Pati jak to moja grypa przyczyniła się do usamodzielnienia Banderasa

Tylko mam już dość chwalenia go, wręcz się tego domaga.Jest jakiś wyluzowany ale to chyba z powodu perspektywy powrotu do szuflady

.Leży słucha radia na szczęście przez słuchawki, bo on poważną muzyką zainteresowany, a ja ucho mam niestety drewniane
Romciu Marysiu awatar udało mi się wstawić ale co się umęczyłam z dopasowaniem zdjęcia w paincie
Marysia ja Twojego nowego awatarka do tej pory nie skomentowałam bo zapominałam jak z kwoczki powstała uśmiechnięta Marysia
Zosiu jak pamiętasz

moje onieśmielenie
Elu a ja nie zauważyłam że Ciebie u mnie jeszcze nie ma, to dopiero jestem gapa
Dziś pijac kawę oraz zdrowotny len

usłyszałam w mojej samotni czyli kuchni, jak za boazerią skrobie mysz...a gdzież toto paskudztwo przezimowało

Kot by mi sie znowu przydał, ale chyba taki co bym go mogła przywiązać do nogi od stołu bo juz kilka kotów zginęło pod kołami samochodów, że się boję o następnego....najlepsza była by krzyżówka pieso-kot
Takiego mieliśmy z Banderasem lubił poczytać

Z Dankiem pojeździć...

Kiciunia następna

..ten był ostatni zginął latem 2012
Były jeszcze 3 koty ale zdjęć nie zostawiłam by nie przypominać sobie
