Marysiu - a lisów u Was nie ma? Mój sąsiad jak raz nie zamknął kurek, to pewnego sierpniowego ranka z 15 zostały mu 2!Maska pisze:jak będzie cieplej to ich nie będę zamykać i wyjdą sobie same, a o 7 zaniosę wodę i chamanko
U nas latem to wygląda tak, że nawet ok. 4-5 rano ktoś z nas się zwleka (jak już jest jasno) i idzie półprzytomny w piżamie otworzyć kurki i z powrotem do wyra.