Ewa, jest przecudna

Oczęta iście Shrekowe ;-)
Gosia, wiesz, że ja zwierzęta kocham... Sara ma być dla
PanaM, ale póki co, widzę, że sunia uczucie dzieli po równo ;-) Teraz pochrapuje, a gdy nie śpi to jest 'tysiąc łap'
Aniu, koty są szczepione, ale w tym roku jeszcze nie były... ponieważ Sara może według hodowcy normalnie wychodzić, to wolę całe towarzystwo porządnie zaszczepić. Moja psiapsiółka ma Cavaliera i
PanM tam właśnie się w tej rasie zakochał
Marysiu, ponoć Cavaliery są uległe, więc pewnie dominować będą kociambry. Boję się, czy nie oszaleję w tym nomen-omen kociokwiku! Sunia będzie czarna i tylko łapki i przy pyszczku jest brązowa...