Pat moje pelargonie te tradycyjne są mocne ładne , ale ta najpiękniejsza biała, na która wszyscy ostrzą apetyt coś nie spisuje się boję się że ją stracę. Jedna w koszu uschła (pewnie w ziemi były jakieś szkodniki, druga w garnku glinianym najpierw rosła teraz zmizerniała, a w skrzynce - najpierw mszyce jak wytrułam to taka mizerniutka ale rośnie. Nie wiem kiedy ją będę sadzonkować, bo musi się wzmocnić.
Agnieszko mam znajomą co ma dużo różnych sadzonek to chyba do niej się udam .
Irenko wstyd się przyznać, ale wszystkie żurawki co mam to albo dostałam albo kupowałam w marketach, a hosty wszystkie dostałam; najwięcej od forumek

Ja mam złożone zamówienie w Szkółce Magda i tam widziałam dużo żurawek w dobrej cenie. Kilka osób wyraziło pozytywną opinię o tej szkółce (żadnej negatywnej), a host jakby jeszcze nie było, ale może się ukażą. Możesz do nich napisać i zapytać