EWKA
A gdybym /
był młotkowym /
do krokusów dołączył takiego hiacynta 
To co byś powiedziała
JAGÓDKO
A propos rosołu,mieliśmy kiedyś sąsiada
p.Gienka,który był repatriantem ze Wschodu - konkretnie z
Wołkowyska.
On jadł rosół wyłącznie z kartoflami

Bardzo nas to dziwiło
Hania w poniedziałek przerabia rosół na
zielono,pomarańczowo lub na pieczarkową.Nb weselne są najlepsze /tfu

/
Chyba wyczerpaliśmy temat
Zakup irysów popieram,jak najbardziej.Napisz ile u
p.Roberta kosztuje
Dama Dworu,jak będziesz wiedziała.
Buziaczki

nie zdawkowe,szewskie tylko z dubeltówki

Pif-paf
