Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonka piekne lilie . Muszę tez posadzić , bo mam ich malutko .
Ja do ciebie z pytankiem ... Jak i kiedy należy wysiać szarłat zwisły ?
Ja do ciebie z pytankiem ... Jak i kiedy należy wysiać szarłat zwisły ?
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Agnieszka, dzięki instrukcja siania na pw, ale to już wiesz
Żeby nie było nudno mały przerywnik w postaci jukki i clematiska oraz kwitnącego judasza kanadyjskiego (te dwa ostatnie zdjęcie specjalnie dla Kasi (robaczek_Poznan)


i ciąg dalszy lilii














i tu zaczynają się "schody", gdyż znalazłam te same lub podobne lilie pod innymi nazwami
Stargazer czy Meno Star, bo na Mona Lisę chyba za wysoka? A może OT Anastasia?

?

?

i w tym miejscu się poddałam
?

?

?

?

?

?

te mnie najbardziej intrygują, bo nigdzie nie spotkałam nazwy dla lilii w kolorze jasnej cytrynki, są naprawdę urocze.


Żeby nie było nudno mały przerywnik w postaci jukki i clematiska oraz kwitnącego judasza kanadyjskiego (te dwa ostatnie zdjęcie specjalnie dla Kasi (robaczek_Poznan)




i ciąg dalszy lilii






i tu zaczynają się "schody", gdyż znalazłam te same lub podobne lilie pod innymi nazwami
Stargazer czy Meno Star, bo na Mona Lisę chyba za wysoka? A może OT Anastasia?
?
?
i w tym miejscu się poddałam
?

?

?

?

?

?

te mnie najbardziej intrygują, bo nigdzie nie spotkałam nazwy dla lilii w kolorze jasnej cytrynki, są naprawdę urocze.

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ja tam się nie nudzę
Choć na jukkę z przyjemnością spojrzałam 




Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
O żeszzzzzzzzzz
ależ Ty masz tych lili
-
Czy one szybko się namnażają czy jednak to długi proces?


Czy one szybko się namnażają czy jednak to długi proces?
Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
....ale Ty Ilonko uporządkowana jesteś z tymi liliami...to chyba za sprawą znaczników....jak ja swoje sadziłam to znaczników nie miałam i teraz to zgaduj-zgadula u mnie......
...a juka to dorodna
...a juka to dorodna

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonko
Dziękuję za judaszowca, piękne te kwiatuszki, a drzewo naprawdę wyjątkowe. Jak długo go masz? Czy kazał długo czekać na kwiaty? Mój posadzony wiosną, na razie ma ok. 180 wysokości, ciekawa jestem czy w naszych warunkach odwaga te 3-4 metry
czekam na pierwsze kwiaty...moze w tym roku?
Okryłam go agro, a Twoj dobrze zimuje?
Lilie bajeczne, masz ich tyle odmian, ze nie wiadomo która ładniejsza...
Pierwsze wysiewy wykonane teraz czekamy na kiełki
Miłego tygodnia

Dziękuję za judaszowca, piękne te kwiatuszki, a drzewo naprawdę wyjątkowe. Jak długo go masz? Czy kazał długo czekać na kwiaty? Mój posadzony wiosną, na razie ma ok. 180 wysokości, ciekawa jestem czy w naszych warunkach odwaga te 3-4 metry

Okryłam go agro, a Twoj dobrze zimuje?
Lilie bajeczne, masz ich tyle odmian, ze nie wiadomo która ładniejsza...
Pierwsze wysiewy wykonane teraz czekamy na kiełki

Miłego tygodnia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Kiedyś przymierzałam się, aby zidentyfikować swoje lilie, ale poddałam się, dlatego Ilonko...
Nie wiem, jak nie pogubiłaś się w tych wszystkich kropkach, wypustkach i pręcikach
Widzę, że nadchodzący rok będzie pod znakiem róży. Czy mam rozumieć, że inne rośliny nie interesują cię ?

Nie wiem, jak nie pogubiłaś się w tych wszystkich kropkach, wypustkach i pręcikach

Widzę, że nadchodzący rok będzie pod znakiem róży. Czy mam rozumieć, że inne rośliny nie interesują cię ?
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Cześć Iwonko, dawno nie zaglądałam, a tu takie cudności pokazujesz
. W tym roku zamówiłam trochę lilii i liczę, że zakwitną tak pięknie, jak u Ciebie.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
ilona2715 pisze: Majka, aż się boję myśleć, czy ta rabatka się czasami 'tak przypadkowo" nie powiększy, póki co zrobiłam zarys, na razie na zdjęciach, gdzie ma być i jak ma mniej więcej wyglądać, róże będą kwitły na tle tego żarnowca. Na drugim zdjęciu widać dokładniej, poprzednia różanka (jesienna) jest na tym podwyższeniu, gdzie stoliczek, który zasłania zejście. Tu ma stanąć pergola, oczywiście z różami i będzie przejście z jednej różanki do drugiej. Na trzecim zdjęciu róże pod puchową pierzynką (niektóre dołki jeszcze puste), ale tu widać ten uskok.
![]()

Zyskasz fajną rabatkę, nie trzeba będzie z kosiarką ganiać miedzy krzewami.
Nie wiedziałam, że masz taką kolekcję lilii, piękne odmiany szczególnie te w odcieniach różowych.

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Aniu, cieszę się że lilie Ci się nie znudziły, o tej porze roku wszystkie kolorki przyciągają jak magnes
Ewka moim zdaniem to dość bezproblemowe kwiaty, co roku na pewno przybywa jedna sztuka jak nie więcej, ale żeby mieć od razu taką kępkę lepiej posadzić 3-5 sztuk koło siebie, dając im oczywiście miejsce na rozrośnięcie, chociaż pojedynczy egzemplarz też wygląda ciekawie, ja ostatnio zamówiłam tylko po jednej z danego gatunku z wiadomych względów i będę szczęśliwa jak zakwitną.
Krysiu, jak je wówczas sadziłam to na żywioł, a o znacznikach nawet nie pomyślałam, a szkoda, bo teraz siedziałam 3 dni, aby przypasować im nazwy i do końca niestety pewna nie jestem, może uśmiechnę się do Ewki (Rozanki), żeby zerknęła. Te sadzone w zeszłym roku znaczniki już mają, więc nie będzie problemu.
Kasiu mojego judaszowca posadziłam prawdopodobnie wiosną tego roku przed przeprowadzką czyli w 2007 roku, piszę chyba, bo w ogóle nie pamiętałam, że go mam, więc okryty też nigdy nie był, a jego kwiatki w zeszłym roku były naprawdę wielką niespodzianką. Dopiero gdy je ujrzałam przypomniałam sobie, że kiedyś coś takiego posadziłam
, pod płotem sąsiada, obok niego dwa perukowce zielony i bordowy, dalej tamaryszek, krzewuszkę, forsycję i coś tam jeszcze. Chciałam się od Niego odgrodzić więc poszłam w krzaki.
Iwonko, co do nazw tych lilii, to pewności niestety nie mam, ale próbowałam z jakim skutkiem, tego niestety nie wiem. Tak ten rok będzie zupełnie inny w moim ogrodzie niż dotychczas, bo ja zwolennikiem róż jakoś do tej pory nie byłam, dopóki mnie nie dopadło
Co to forum robi z ludźmi (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), ale inne roślinki też mnie kuszą, nawet co nieco zamówiłam, ale tak delikatnie, bo szczerze mówiąc nie wiem, gdzie je posadzę. Przechodziłam juz tu wszystkie choroby zakaźne poprzez hostomanię, żurawkomanię, clematisy, lilie i liliowce do róż, ale ta najdłużej mnie jakoś trzyma
Asiu, chyba zostanę już tą Iwonką
, one czyli lilie są tak samo śliczne jak róże, na pewno będą Ci pięknie kwitły.
Majka ta rabatka będzie ciut większa, ale nie mogłam tego tak wyrysować, pójdzie od tego jasnego krzewu z lewej strony żarnowca, do samej rabaty nie może iść bo ona ciągnie się dalej za żarnowcem i musi być przejście, z drugiej strony (prawej), aż do rabaty z kwaśnolubnymi, której tu nie widać
poza tym muszę zostawić wybieg moim czworonogom, więc tu tez jestem obligowana. W zasadzie zawsze jak robię nową rabatę, to myślę tez o nich i muszę to pogodzić, chociaż niejednokrotnie zrobiłabym inaczej, albo inaczej mówiąc wiele rzeczy zrobiłabym inaczej, tak im już sporo miejsca ubyło, a żarnowiec to ulubione miejsce mojej suni, by schować się od słońca i znów będzie mały problem 

Ewka moim zdaniem to dość bezproblemowe kwiaty, co roku na pewno przybywa jedna sztuka jak nie więcej, ale żeby mieć od razu taką kępkę lepiej posadzić 3-5 sztuk koło siebie, dając im oczywiście miejsce na rozrośnięcie, chociaż pojedynczy egzemplarz też wygląda ciekawie, ja ostatnio zamówiłam tylko po jednej z danego gatunku z wiadomych względów i będę szczęśliwa jak zakwitną.
Krysiu, jak je wówczas sadziłam to na żywioł, a o znacznikach nawet nie pomyślałam, a szkoda, bo teraz siedziałam 3 dni, aby przypasować im nazwy i do końca niestety pewna nie jestem, może uśmiechnę się do Ewki (Rozanki), żeby zerknęła. Te sadzone w zeszłym roku znaczniki już mają, więc nie będzie problemu.
Kasiu mojego judaszowca posadziłam prawdopodobnie wiosną tego roku przed przeprowadzką czyli w 2007 roku, piszę chyba, bo w ogóle nie pamiętałam, że go mam, więc okryty też nigdy nie był, a jego kwiatki w zeszłym roku były naprawdę wielką niespodzianką. Dopiero gdy je ujrzałam przypomniałam sobie, że kiedyś coś takiego posadziłam

Iwonko, co do nazw tych lilii, to pewności niestety nie mam, ale próbowałam z jakim skutkiem, tego niestety nie wiem. Tak ten rok będzie zupełnie inny w moim ogrodzie niż dotychczas, bo ja zwolennikiem róż jakoś do tej pory nie byłam, dopóki mnie nie dopadło

Co to forum robi z ludźmi (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), ale inne roślinki też mnie kuszą, nawet co nieco zamówiłam, ale tak delikatnie, bo szczerze mówiąc nie wiem, gdzie je posadzę. Przechodziłam juz tu wszystkie choroby zakaźne poprzez hostomanię, żurawkomanię, clematisy, lilie i liliowce do róż, ale ta najdłużej mnie jakoś trzyma

Asiu, chyba zostanę już tą Iwonką

Majka ta rabatka będzie ciut większa, ale nie mogłam tego tak wyrysować, pójdzie od tego jasnego krzewu z lewej strony żarnowca, do samej rabaty nie może iść bo ona ciągnie się dalej za żarnowcem i musi być przejście, z drugiej strony (prawej), aż do rabaty z kwaśnolubnymi, której tu nie widać


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonko, czyli zakwitł po 5 latach? To jeszcze trochę poczekam...
Sadziłaś malutką sadzonkę? Jak duży jest teraz?

Sadziłaś malutką sadzonkę? Jak duży jest teraz?
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Tak, to było maleństwo, teraz ma około 2 metrów, a raczej miał, bo mój M miał przyciąć perukowce, a zaczął od niego
mam nadzieję, że nie dużo zdążył jednak ściąć do momentu mojego wrzasku, a tak w ogóle, to muszę o nim poczytać, bo do tej pory nie interesowałam się nim nie pamiętając, że go kupiłam, więc nie wiem czy ciąć czy nie. Poza tym jest chyba za blisko tych perukowców i musiałabym coś przesadzić, ale co, skoro wszystkiego żal po 5 latach, wiosną muszę obadać sytuację. Twój może zakwitnąć prędzej, bo jest już dość duży, a nie takie maleństwo jak ja wsadzałam, więc jest szansa. Ja za to będę czekała na kwiaty tulipanowca, ponoć zakwita po 20 latach
, ale czytałam, że zakwitł komuś chyba po 11 latach, zakładając, że 5 lat rośnie u mnie, a miał może z trzy to za 10-12 lat jest szansa
.



- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Ilonko, mój był 3-letni więc kto wie..
Judaszowiec i glicynia to moje najbardziej nadmuchane balony oczekiwań na wiosnę
Trzymam kciuki za tulipanowca
Judaszowiec może rosnąć do 3-4 metrów, więc można korygować koronę, ale na pewno po kwitnieniu bo pąki zawiązuje jesienią

Judaszowiec i glicynia to moje najbardziej nadmuchane balony oczekiwań na wiosnę


Judaszowiec może rosnąć do 3-4 metrów, więc można korygować koronę, ale na pewno po kwitnieniu bo pąki zawiązuje jesienią

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)
Podziwiam samozaparcie w nazywaniu swoich lilii, muszę też zrobić porządek z nazwami swoich, ale jakoś cięgle na zamiarach się kończy. 

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)



Niewiele załapałam z Twojego opisu jak te rabatki tam za Żarnowcem się wiją heheh..he masz ich sporo

Jestem pewna, że je super urzadzisz.
