Rój pszczół- co z tym począć?

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Awatar użytkownika
x_m-k
100p
100p
Posty: 149
Od: 15 mar 2007, o 10:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomóżcie..!! Jak pozbyć się pszczół??

Post »

paco pisze:Obecność szerszeni w pobliżu pszczół to normalka - pszczoły to dla nich smakowity kąsek.
Jako ciekawostka-japońskie (czy może azjatyckie) pszczoły nie dają się-gromadnie otaczają szerszenia tworząc jakby kulę, zaczynają poruszać mięśniami przez co temperatura wewnątrz tej kuli podwyższa się o tyle że szerszeń pada martwy :shock:
Awatar użytkownika
Działkowiec
50p
50p
Posty: 88
Od: 23 kwie 2008, o 10:54
Lokalizacja: Warmia i mazury

Post »

Ja bym polecał 'psiknąć' tak około 18-19 jak będą spały w tę dziurkę gdzie robią gniazdo środkiem na osy,pszczoły itp. firmy Bros. Tylko, uwazaj aby nie było ani jednej pszczoły. Potem jak podlecą zamuli je i sobie dadzą spokój.Ja tak zrobiłem i poskutkowało :)
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

inga pisze:Fajnie....jeszcze można korzyści odnieść z tego tytułu? U mnie na szczęście tylko kilkanaście na razie lata...i mam nadzieję, że tak pozostanie... :shock:
Wydaje mi się, że to są dzikie pszczoły, murarki ogrodowe (Osmia rufa)

Obrazek

Sadzę tak, po ich ilości, pszczoły miodne nie gniazdują w pojedynkę, jak mają się wyroić to pszczoły robotnice otaczają królową i cały rój wylatuje z za ciasnego ula, szukając nowego miejsca, bez żadnych prac przygotowawczych poza ulem. Natomiast murarki latają samotnie i jeśli znajdą odpowiednie miejsce takie jak: szczeliny, otwory w drewnie, trzcinowe strzechy itp. zakładają gniazda. Nie tworzą roju.
Jeśli tak, to masz skarb w ogrodzie. To całkowicie nie groźne pszczoły, są zupełnie nie agresywne i bezpieczne. Ciekawostką jest to, że można beż większych problemów, hodować je w ogrodzie tworząc im jedynie gniazda:

Obrazek
A TUTAJ artykuł jak to można zrobić.

Pszczoły te, można odróżnić po sposobie zbierania pyłku. Pszczoły miodne (to te które są agresywne i żądlą) zbierają go na odnóżach,

Obrazek

natomiast murarki, na spodniej stronie odwłoka.

Obrazek

Tutaj murarka wchodząca do gniazda stworzonego przez człowieka.

Jeśli to murarki, to dbaj o nie jak o największy skarb, bo tak jest w istocie, te pszczoły to skarb w ogrodzie.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

gienia1230 pisze:gdzieś czytałam, że krzewy czarnego bzu odstraszają wszystkie owady, nawet mrówki omijają go z daleka. Problem w tym, ze niektórzy ludzie też nie znoszą jego zapachu, co z tego, że siedzę obok takiego krzaka i ani jeden komar się nie pojawi ale mnie głowa od tego "zapachu" rozboli.
Eee tam, jeśli tak, to owady u nas na łące są wyjątkiem :roll: Kiedy zbierałam kwiaty czarnego bzu na syropek i nalewkę, w piękny słoneczny i ciepły dzień, komary zeżarły mnie doszczętnie mimo, że ubrałam się w kalosz, spodnie, koszulę z długim rękawem i kapelusz. Kąsały wszędzie tam, gdzie został kawałek odkrytego ciałka, w nadgarstek, kciuk, czoło, płatek ucha :( I jakoś nie omijały ani krzewów bzu, ani mnie :?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Nalewka pisze:
gienia1230 pisze:gdzieś czytałam, że krzewy czarnego bzu odstraszają wszystkie owady, nawet mrówki omijają go z daleka. Problem w tym, ze niektórzy ludzie też nie znoszą jego zapachu, co z tego, że siedzę obok takiego krzaka i ani jeden komar się nie pojawi ale mnie głowa od tego "zapachu" rozboli.
Eee tam, jeśli tak, to owady u nas na łące są wyjątkiem :roll:
Nie są wyjątkiem, a kto niby miał by zapylać kwiaty bzu. Bez nie jest wiatropylny i jest zapylany przez owady, przez pszczoły również. U mnie, na podwórku, rośnie duży, stary, czarny bez i żyją sobie na nim mszyce, a"opiekują" się nimi mrówki, które je "doją", zbierając spadź.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
atchame
100p
100p
Posty: 127
Od: 31 sty 2008, o 14:38
Lokalizacja: Kielce

Post »

aszszs te mrówki te to wiedzą jak sobie życie ułatwiać :D ja tam bardzo lubię czarny bez. Był taki na wsi u mojej baci...teraz gdy czuję jego zapach przychodzą mi na myśle beztroskie lata dzieciństwa ehhh :roll: A co do pszczół to ja raczej je wabię do ogrodu, potem lubię je fotografować jak buszują w kwiatku...takie otulone pyłkiem...chciałabym powiedzieć że po uszy..ale to chyba nie tak :wink: wczesną wiosną do ogrodu wynosze okazałą skimmię japońską która ma intensywny zapach i wabi różne wiosenne owady i pszczoły obudzone dopiero z zimowego snu....słucham wtedy jak pobzykują z zadowolenia... :wink: hehe...ma to swoje uroki
Pozdrawiam
Kasia S
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”